Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Duks

Użytkownicy
  • Postów

    940
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Duks

  1. :) Chyba oboje wiemy, że nie chodziło o fizykę/optykę. A wówczas, to już nie tak dobrze. :) Pozdrawiam
  2. :) Pozdrawiam.
  3. Przecinek jest po to, aby zaakcentować pauzę. (skrzywienie recytatorskie) „(...)nie czuję się poruszony. Pozdrawiam :)” Rozumiem. Każdego porusza coś innego. Pozdrawiam.
  4. Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Sympatyczna wersja. Pozdrawiam
  5. Byłem, czytałem i bardzo serdecznie pozdrawiam Ryszardzie.
  6. I rzekł Pan: Miłuj bliźniego Jak siebie samego. A my… Zadufani Zapatrzeni w siebie Postrzegamy innych Przez pryzmat Własnego Ja. To, nie to samo!
  7. Witam. Zgadzam się z Judyt. Dość trudno czyta się ten wiersz. Poza tym, zbyt wiele powtórzeń- np.: Dlaczego 4x Początek wersu od „Z” 7x z rzędu Wiem 5x + 1x powiem itd. Jeżeli chodzi o przesłanie to bardzo sympatyczne. Pozdrawiam serdecznie. Ps. Drobna uwaga, spacje powinny być po przecinkach a nie przed.
  8. Skoro tak to niech zostanie. ;) A tak poważnie, co ja mam do pozwalania. To Twój wiersz i Ty decydujesz. Szanuję ludzi mających własne zdanie. Pozdrawiam serdecznie.
  9. Witam. Krótki wiersz, ale jest w nim zawarta istotna myśl. Pozdrawiam serdecznie. Ps. Wydaje mi się, że skoro „kolejny krąg” to mogło by być bez „znów”. To tylko propozycja. :)
  10. Witaj Aniu. Ostatnio mnie zapraszałaś, więc jestem.:) Wiersz w skali od 1 do 5 -> 5 Tekst „"szerokimi horyzontami"” -> 6+ :)) Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Wszystkiego Dobrego w Tym/Nowym Roku . Ps. Nie mieszam się do Twoich spraw z Panem Tomaszem B. Mam coś innego na myśli.
  11. I tu Cię mam przyjacielu drogi. Zasada jest prosta: „Cicha woda brzegi rwie” ;))))))
  12. Oj Ryszardzie…:) Uważaj, bo z tymi Cudnymi bywa różnie. :) Bardzo zabawny wiersz. Podoba się. Pozdrawiam Ps. Masz rację z Jolą nie można się nudzić. Zarówno wiersz jak i riposta, bardzo mnie rozbawiły.
  13. Witaj Janku. Jeszcze raz Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku 2010. Pozdrawiam serdecznie.
  14. Witam serdecznie. Trochę jestem spóźniony, bo już po toaście, ale i tak życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam Ps. Jeśli mogę coś zasugerować, to proszę częściej grzebać w tej głębokiej szufladzie. Dlaczego? To proste - sądząc po tym wierszu, warto. :)
  15. Witam. Dziękuję za wspaniałe życzenia. Ja również życzę Pani oraz pozostałym forumowiczom Szczęśliwego Nowego Roku 2010. Niech ten rok obfituje w same dobre chwile, a wszystko co złe niech omija Was szerokim łukiem. Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
  16. „Kolega ma czuć słowo, którego używa w wierszu, bacząc nie tylko na reguły, ale na skojarzenia.” Zapewniam, że czuję słowo wystarczająco dobrze. A z tymi skojarzeniami, to bez przesady. Oczywiście w pewnym stopniu biorę je pod uwagę, ale tylko w pewnym stopniu. Dlaczego? Bo ilu ludzi tyle skojarzeń. (podobno „Skojarzenia to przekleństwo”) Poza tym wcześniej kolega starał się udowodnić mi „błędy i wypaczenia”. A gdy się okazało, że to kolega się myli – to nagle: „(…)bacząc nie tylko na reguły ale na skojarzenia.(…)” „Poezja - połączenia pomiędzy słowami - to moja definicja. Prosta, nieprawdaż?” Jak można wyczytać ze słownika, encyklopedii i jak już zauważono na tym forum - Poezja nie ma jednej definicji. To bardzo szerokie pojęcie. Tym bardziej powyższa definicja nie jest pełną i jedyną słuszną, jak widać koledze się wydaje. ”:Fraza: anioł wcielony kobieta, anioł wcielony - kobieta, anioł wcielony... kobieta; jest poprawna, ba, jest dynamiczna, bo ma rytm, który ginie natychmiast we frazie - anioł wcielony mężczyzna, pomijając fakt, że jest to zdanie nieprawdziwe, a nieprawdy w poezji używać nie należy.("Choć na upartego da się wszystko"). Napisałem trzy wersje, każdą z nich można przeczytać inaczej, każdej można nadać inne zabarwianie emocjonalne zależne od interpretacji tego, co napisano nad i pod frazą.:)))” Przyjacielu nie mogę odpowiadać za niewiedzę czytelnika. Gdybyś zechciał poczytać wcześniej o temacie, który komentujesz – wiedziałbyś, że anioł jest bytem duchowym bez płci. Tak jest we wszystkich znanych mi religiach. Kiedyś Staff w wierszu „Zdarzenie” napisał: „Nagle z czarnego kałamarza Strzeliła śnieżna tuberoza” Tuberoza to - roślina z rodziny agawowatych Ale idąc tokiem rozumowania kolegi, czy Staff wziął pod uwagę skojarzenia czytelników? A może ktoś pomyśli, że to tuba albo róża (końcówka Roza). Czy to oznacza, że Staff był głupi? A może nie czuł słowa? Nie. Inteligentny czytelnik, gdy czegoś nie rozumie stara się dociec sensu, znaczenia słowa itd. ”Dla tego będę się upierał, że fraza " by anioł wcielony, wstąpił w ciało kobiety" jest masłem maślanym! I moje skojarzenie z ciężarnym aniołem jest, przyznaję, złośliwe, trochę naciągane ale ma uwypuklić problem. Podobnie z kroczeniem równym krokiem. A jakie ma być? Pytam sam siebie. Dialog wewnętrzny zawsze był moją mocną stroną. Jestem złośliwcem!” No właśnie: „ ”Dla tego będę się upierał”, choć nie mam racji. Z przykrością stwierdzam, że dla mnie ten komentarz jest „masłem maślanym!” „Jestem złośliwcem!” No cóż. To nie powód do dumy, a raczej do pracy nad sobą. Wcześniej wydawało mi się, że dyskutujemy merytorycznie. Że kolega nie do końca coś zrozumiał i ja to wyjaśnię. W końcu dialog buduje. Ale po tym komentarzu widzę, że kolega teraz już tylko „idzie w zaparte”. Nie ma sensu tracić więcej czasu i sztucznie generować sobie komentarzy. Dlatego zamykam wątek. (z mojej strony) Pozdrawiam i życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku. Ps. Ten wiersz traktowałem jako zabawne przedstawienie rzeczywistości i tak był zawsze odbierany. Nigdy bym nie pomyślał, że będę musiał aż tyle się nad nim rozwodzić.
  17. Witam. Trochę nie pasuje mi tytuł. Celebryta to osoba występująca często w mass-mediach, znana głównie z tego, że jest znana. Celebryta z definicji nie jest naśladowcą. (choć oczywiście też może być). Sam wiersz traktuje o naśladowaniu Celebrytów. O życiu ich życiem. Stąd moja wątpliwość. Poza tym, wiersz ciekawy w formie i treści. Podoba mi się. Pozdrawiam.
  18. Do - Andrzej Ludwiczak (Almare) Witam. Wcielenie – uosobienie, ucieleśnienie, włączenie. Np. «przyjęcie przez istotę boską postaci cielesnej» Wstąpienie – wejście gdzieś lub w coś, zostanie członkiem. źródło – SJP Ocielić (ocielić się) - wydanie na świat potomstwa, wśród zwierząt. (PWN) - ocielić się - «o krowie, łani itp.: urodzić cielę» Proszę przeczytać sobie np. „ŻYWOT PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA” - św. Bonawentura Część pierwsza rozdział IV - O wcieleniu się Chrystusa Pana „(…)I w tejże chwili, bez zwłoki, Syn Boży wstąpił cały w dziewicze łono Maryi i z Niej ciało na się przyjął (…)” To tak o różnicy pomiędzy wcieleniem a wstąpieniem. Według wielu wierzeń, Anioły (byty duchowe) wcielają się pośród zwykłych ludzi jako istoty „nie z tego świata”, aby żyć na Ziemi. Mają też moc wstępowania w innych. Nawet (a może przede wszystkim) upadły Anioł – Szatan ma taką moc. To tak na obronę: By anioł wcielony Wstąpił w ciało kobiety Co do kwestii: „W tym kontekście, użytym przez autora, "anioł wcielony" jest piekielnie blisko ocielenia.” Nie zgodzę się i basta. :) Ocielenie to nie wcielenie, wyjaśniłem to wcześniej. Choć „na upartego” da się wszystko. Mam nadzieję, że wyczerpałem wątek. Pozdrawiam. Ps. „Widzę, że kolega związał się był z dziełem nadzwyczajnie, cóż bywa. Lekarstwa na to nima!” Nic podobnego. Po prostu bronię swoich racji. Do tego mam prawo, tak samo jak kolega do komentowania, a co za tym idzie do wyrażania swoich racji. „nima!” – to takiego wyrazu :)))
  19. Dziękuję za „bardzo inteligentną” wypowiedź.
  20. Witam. Wiersz do dopracowania, ale się nie przejmuj. Widać, że pisany pod wpływem emocji. Jednak pisać warto. Moim zdaniem tytuł mógłby brzmieć – Nieśmiały. Poniżej wersja po wstępnej korekcie: Nieśmiały Cześć tylko tyle nie wiem co dalej związane nogi nie pozwalają uczynić kroku tego jednego lecz jakże ważnego wydusić z siebie umiem tylko anglojęzyczne "hello" a dalej... nieśmiały jestem więc pomóż mi troszeczkę! To tylko propozycja. Jeżeli faktycznie masz 12 lat to wszystko przed Tobą. :) Dobrze, że swoje emocje przelewasz na papier. Tak trzymać. Pozdrawiam serdecznie.
  21. Witam. Dzięki za przeczytanie i komentarz. Błędy i wypaczenia ? - nie zgadzam się. Co do: „" wcielenie" równie bliskie ocieleniu” – jako ścisłowiec (głównie) jestem dobry z logiki, ale tej tu dostrzec nie mogę. Dzięki za improwizację, ale dla mnie nie jest to oczyszczenie wiersza tylko jego karykatura. Bez urazy, ale nie podoba mi się ta wersja. Poza tym nie przepadam za trendem, że wiersz powinien być zlepkiem wyrazów, bez zaimków, bez interpunkcji itd. Bo to podobno jest odkrywcze. Oczywiście wiersz powinien skłaniać do refleksji, ale powinien być też zrozumiały. Jest dla mnie oczywiste, że każde pokolenie tworzy własny styl i to jest dobre. Nie znaczy to jednak, że to jedyna droga do celu. Nigdy nie ulegam modzie (ślepo). Choć interesuję się poezją od około 30 lat. A ten wiersz ma być zabawną formą przedstawienia rzeczywistości. Nie chodzi o to, że mam „sny o potędze”. Bo nieraz korzystam z uwag. Ale mam też swoje zdanie. Poza tym, ten wiersz (m.in.) był już prezentowany na innych portalach, a także publicznie na wieczorku poetyckim (akademickim) i był bardzo dobrze odebrany. Dlatego bronię swojej wersji. Niemniej jednak bardzo dziękuję za poświęcony czas i opinię. Szanuję fakt własnego zdania. Pozdrawiam serdecznie.
  22. Dzięki za kolejny komentarz. Masz rację to mój wiersz wiec i wersję sam wybiorę. :) A kroczy zostanie. Bo… mi pasuje. Poza tym, skoro nie przeszkadzają ludziom neologizmy, to tym bardziej nie powinien przeszkadzać poprawny z punktu widzenia pisowni i często używany - wyraz. Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam.
  23. Witaj Magdo. Moda na sztambuchy już minęła, ale jak ktoś jeszcze ma to bardzo proszę. :) Starałem się, aby wiersz był szczery i zabawny. Miło mi, że się podoba. Nie wiem tylko, która wersja jest lepsza – przedstawiona, czy ta poniżej w komentarzu. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za buziaka. Ps. Słucham wszystkich uwag (zawsze). Ale nie zawsze się z nimi zgadzam. Gdyby było inaczej byłbym chłop bez … A każdy wiersz miałby tysiące wersji, w zależności od tego, co kto napisze. Nie mniej jednak bardzo sobie cenię wszelkie uwagi i te pozytywne i te krytyczne. Z resztą, czasami korzystam z sugestii.
  24. Witam. Muszę zgodzić się z przedmówcami. Wiersz do mocnej przeróbki. Ale proszę się nie zrażać i pisać dalej. Tak jak w każdej dziedzinie, taki i w poezji – trening czyni mistrza. Pozdrawiam serdecznie. Ps. Co prawda ten wiersz to trochę nie mój klimat, ale po drobnych korektach: Pragnęłam miłości Pokrewieństwa duszy Sądząc, że uczucie Serce Twe poruszy. Wierzyłam w gesty, Tonęłam w spojrzeniach To nie była miłość Lecz same złudzenia To tylko przykład korekt (takich na szybko). Faktyczne poprawki należą zawsze do autora.
  25. Witaj Aniu. Myślę, że Twój wiersz jest dość emocjonalnym przekazem. I to dobrze. To znaczy, że Autorka „włożyła” w niego serce. Ogólnie rzecz biorąc wiersz mi się podoba. Wiem, że często krytykuje się tu rymowanie, ale – jam jest „starej daty” mości Pani i lubię rymy, oczywiście dobre nie na siłę. :) Troszkę nie pasuje mi to „owiotczałe” w ostatniej strofie. Powinno być zwiotczałe, choć może gorzej zabrzmi. Co do tytułu to poprzestałbym na - Kiedy się... Pół wiersza traktuje bowiem o kochaniu, a pół o tęsknocie. Co prawda oba te stany wiążą się ze sobą, ale może taki tytuł był by lepszy. To takie moje przemyślenia na temat Twojego wiersza. Mam nadzieję, że się nie gniewasz. Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...