violetta

Beatko, ładne rymujesz. mnie kompletnie nie interesują takie rzeczy. ja to chciałabym być tak blisko Boga, żeby mnie wybawił, żeby się cieszyła non stop. Człowiek otrzymuje nowe korzenie jak się w nim zakocha.

wciągające

fajne, melodyjne

a dla mnie swoisty styl :)

ciekawe

A co pokażesz Bogu?

Piękne

to coś o mnie :)

szkoda takich ludzi, że nie potrafią nic zrobić.

dziękuję :)

może jestem twoim ukochanym kwiatem bzu nadchodzącym tuż latem kiedy pada tęsknię gdy całujesz tak miękko daję ci słodki zapach

@AOU no nie bardzo, ale teraz piszę :) dziękuję:) @lich_o towarzyskich relacji nie mam dobrych :)

@AOU taką miałam koncepcję, jako mała dziewczynka :)@lich_o jedna osoba może żyje :)

Bez jest nieopisaną radością, kiedy chodziłam z Elizą, z koleżankami do domu jej babci, gdzie rósł i przylegał do czarnych beli. To było urocze miejsce, gdzie był ład, wszystkie roślinki równo rosły, kwiaty wiły się do ścian, krawężniki były pomalowane na biało i tam towarzyszyłyśmy jej w odwiedzaniu. Płot był wysoki, szczelny i nie mogłam dostrzec dobrze co tam jest, uwielbiałam tam przychodzić i wtulać się w gałązki, były fioletowe, białe i te listki, jadłam. Wróżyłyśmy sobie, szukałyśmy, który ma więcej płatków.

a jak tam Beatko projekt, udał się?:)

ciekawość jak dla mnie kwestia charakteru czy mocnych stron haha

śliczny wiersz, kocham przyrodę:)

świetny wiersz, matki takie są :)

myśle, że nie, sto jest wewnętrzną radość, spokój, ufność.

właśnie Bóg mówi o człowieku już na samym początku, zanim go stwarza, i jak ładnie o tym mówi:)

za sprawą Boga wszystko jest możliwe:)

jest nadzieja :)

już tylko będziesz niańczyć prawnuczki haha

piękne

podsuwam rękę pod kolano patrzę na dłonie opadam miękko w koszyk stokrotki czując ciepłe promienie całą sobą polubiłam siebie muśniętą lekkim słońcem