widzę deszcz ciszę w kuchni
wyobrażam śmiechem
dzbanuszek oznacza miskę herbaty
z chlebkiem z zeszłej nocy
niełatwo do ciebie podejść kotku
mylę się taki słodki a może nie
gotowy podrapać mnie
la vie est belle
przerwa to jedzenie naleśników
chciałabym polizać talerz
karmel polany cieniutko
marzenie jak w śnie
jeszcze niedawno słuchałam taką muzykę z gramofonu i tańczyłam. wczoraj kupiłam fajne kieliszki do wina do nie do pary, że marzy mi się napić winka przy takiej muzyczce. dla mnie fajny, klimatyczny wiersz. można go czytać i się delektować.
to trochę brzmi jak o człowieku, nie o psie. Bóg się tym nie przejmuje. oglądałam filmik z Norwegii, jak tam natura sobie radzi, spływają sobie wodospady po skałach, aż te ulice zbudowane przez ludzi przeszkadzają.