@Leszczym miałam kiedyś chłopaka zakochanego we mnie do szaleństwa, może nawet nadal jest, gdy dowiedział się, że poszłam na ekonomię, to obraził się, on akurat skończył polonistykę, znam moje pisanie z liceum, pisaliśmy do siebie listy, takie namiętne, ale nigdy nie pomyślał, że mogą być fajne. Nigdy się nie całowaliśmy, tylko trzymał mnie za rękę i nie zna moich wierszy. Chociaż w liceum pisałam wiersze dla niego, on dla mnie, ale to nie było nic ciekawego, ale był fajny okres, kiedy dostawałam miłosne listy, otwierałam kopertę, a tam pachnąca treść:)