chyba muszę być ciekawa, haha pogoda też mnie zamknęła w domu, wyszłam szukać przebiśniegów, ale znalazłam już krzaczki z kwiatami, ale tak wiało, poszłam na poczta i kawę, ze nie zdążyłam powąchać, a mocno pachną:)
U mnie na Powiślu rosną całe krzaki kaliny bodnantskiej jakby ktoś chciał wiedzieć, urocze kwiecie:)