
Piast
Użytkownicy-
Postów
809 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Piast
-
Ale chleba się nie pieprzy!!! Można go najwyżej pieprzem posypać, jeśli lubisz, a to coś zupełnie innego... W pierwszej zwrotce raczej niech ci to będzie "obojętne', nawet "całkiem" , wtedy całość nabierze lepszego smaku. Weź na spoko i wyluzuj się... A za długo nie myśl, bo myśliwym zostaniesz!!! Hehehe Pozdro Luzak
-
Nie zmieniałem wyznania nigdy, ale od pewnego czasu czuję, bardziej niż kiedyś, jak za rękę mnie trzyma... I za to Jej dziękuję... Dzięki Jacek za słowo... Piast
-
Człowiek jest wzrokowcem, dlatego pierwsze pimo było pismem obrazkowym. Także np. Biblię dla ludzi prostych, nie umiejących czytać przedstawiano za pomocą obrazów, stąd taka mnogość malowideł sakralnych. Kiedy przyjdzie czas, że twoja mama odejdzie, spojrzysz czule na jej zdjęcie i ze czcią, łzawo ucałujesz... Kogo ucałujesz wtedy? Zdjęcie czy mamę swoją??? Kiedy drozd wykrzykuje, końcowa nutka przypomina dzwonienie, jakby maleńki dzwoneczek kołatał się u jego szyi. Tak mi kiedyś mówił wuj podczas wakacji na wsi, ale ja chyba drozda nie słyszałem, tak tylko pamiętam... A może to coś niedorzecznego było, może mi się zdawało, cos ulotnego.. I tak mi się wspomniało rzewnie, wakacyjnie, letnio i ciepło... Wyrzucenie tego "A" i "mą" chwieje mi rytm, bo braknie sylaby, z 9-zgłosek robi się 8, a ja, jak wiesz, czuły jestem na takie arytmie. Sercowych też nie lubię... No i co ja na to poradzę? Proszę cię, niech już tak zostanie. Adresatka już się do tego chyba przyzwyczaiła, bo to tak już cztery lata czyta... Stasi, Michałowi i Ewie dziękuję i pozdrawiam miło Eugena De także... Piast
-
Cień ma zęby, czyli jest czymś drapieżnym, gdy w nocy majaki nas męczą i ściana te zęby ostrzy w bezsenne noce, ( bo jest biała i chropawa), czyli jakby uwydatniały się jakieś obrazy, które oczy widzą, a wyobraźnia maluje w myśli inaczej, niż to jest w rzeczywistości, jakby świadomość podpowiadała coś, czego nie ma, a senne mary, spotęgowane zmęczeniem bezsenności coś pokazują i nie wiemy, sen to czy jawa, czy zmora jakowaś nas dopada, czy to strachy jakieś albo i co jeszcze gorszego, zwidy nocne, czy nagle teściowa... O rany!!! Coś się zapędziłem w jakieś koszmary okropne... Ale wiem, dlaczego Kalinka nie mogła załapać! Otóż 2 wers 2 zwrotki zaczyna się z dużej litery, a zęby cieni ostrzy ściana, która jest jakby w innym zdaniu i nie ma odniesienia do zębów, bo jest kropka! Trzeba więc dać po "gonitwie" przecinek i bedzie wszystko jak to piwo o barwie słomkowej. Jednym słowem - nie martw się Kalinko, jeszcze się nie zużyłaś!!! Wiersz na plus... Pozdro miłe Piast
-
Matce Bożej Byłem niegdyś na skraju grani, stróżem miedzy pod niebem tułaczym, jakbym leciał ptakiem wędrownym w rozpacz z rozpaczy. Byłem niegdyś pyłem ulotnym, polnym dzwonkiem śpiewanym przez drozdy, w jarzębiny koralach czerwonych krzyżem przydrożnym. A Ty byłaś po tamtej stronie, dłoń od dłoni oddalona milczeniem, nikłym pączkiem w koronie drzewa, pustynnym cieniem. Teraz jesteś na odległość szeptu, szmerem słonej łzy spod powieki, mą przystanią w lawinie ciszy na tafli rzeki.
-
Lesiu, mój imienniku, takie są koleje życia, dłatego szanujmy nasze wspomnienia, nasze korzenie, dom nasz, naszą Ziemię Ojczystą, naszą historię, wiarę naszych ojców, Polskę naszą i nasz Naród. Choćbyśmy stąd wyjechali, wszędzie będziemy obcy, tylko tu nasz Dom. Pozdrawiam Piast
-
Wybacz synowskim zmarszczkom
Piast odpowiedział(a) na Smok utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak Smoku, już wspominałeś, że Pani Ewa to milusia kobitka jest. Jestem świadkiem... Mamom wszystkim to dedykuję, zgadzasz się? Twój wiersz dedykuję także mojej kochanej mamie, która już odeszła... Pozdrawiam Piast -
Na pewno znajdziesz, bo można czuć do ciebie sympatię szczególną, czego ci życzę. Na pewno lepsze całe jabłko w szarlotce, niż pół... Upieczesz??? Pozdrawiam jak zawsze miło Piast
-
Jest w tym pewna myśl - zaufanie Bogu.. Pozdrawiam Piast
-
Tak, to na pewno jest przerwana lekcja, bo z perspektywy dłuższego czasu dawne lekcje stają się jakby czymś jednym, lekcją, tym bardziej gwałtownie przerwaną... Jak dni, które minęły to ogólnie przeszłość, jako zbiór przeszłych dni... I na pewno lepszy tytuł, to "Przerwana lekcja". Przepraszam za te uwagi, ale takie mam przemyślenia swoje... Pozdrawiam miło Piast
-
Kolejny twój wiersz, który akceptuję. Tutaj nawet nie mam się do czego przyczepić, jeśli chodzi o formę i styl... Pozdrawiam miło Piast
-
Do pięknych i bogatych
Piast odpowiedział(a) na Beenie M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ma rację mój przedmówca - jesteś jak nieoszlifowany diament. Ale to dobrze, bo byś w pychę wpadła... Miło cię czytać, ucz się rymowania, bo klasycznie pisać nie każdy potrafi. Pozdrawiam Piast ` -
Ja tam też go ciepło czytam i pozdrawiam miło Piast
-
marzenie senne....
Piast odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku, z przyjemnością przeczytałem twój wiersz, bo uważam, że jest to poezja. Lepsza, czy gorsza - nie ważne, nie w tym rzecz, by nad genialnością dumać... Ten wiersz chce się przeczytać drugi raz, trzeci raz... Przeczytać sobie, przeczytać dzieciom i się... cieplej robi. Nawet może zostać w pamięci. 90% wierszy z tego forum nikt nie czyta drugi raz. Są jednorazowe, a jednorazówki - wiadomo... Pozwoliłem sobie poprawić 2 wers, aby zachować rytm. Pozdrawiam Piast -
A ja za "utrudniony' do bólu... Grabarz z naszego cmentarza śpi normalnie w swoim domu, nawet ładnym, nieopodal kościoła. Temu waszemu pewnie zimno tak między grobami zimą... Pozdro Piast
-
Naciśnij, Stasiu, "napisał(a):Piast" pod komentarzem, a ci wyskoczę co sił we Wspomnieniu Rzeźby Na progu Fotografii... Pozdrawiam miło Piast
-
Iza Smolarek napisał: Poezja rymowana zawsze była dla mnie magicznym: abrakadabra! A tych, którzy - na moje wyczucie- nieźle ją tworzą, traktuję jak zdolnych szarlatanów ;) Podoba mi się tekst, wartki i skrojony na miarę - mam tylko wątpliwość przy kilku łamaniach - czy nie powinno być konsekwencji przy sposobie przenoszenia myśli do nowego wersu? W większości utworu wygląda to tak: w niej się zatopił bard skacowany, w taniej gorzale rozpuszczał wodze, bawiąc się przy tym ponad swe stany tymczasem raz po raz pojawiają się (nieregularnie! i w tym ich ból!) takie koziołki: gdy mu ukradkiem rzuca pod nogi bóg, grosik jeden skopany butem gdzie drink nie byle jaki, w lokalu nie byle jakim, nie aż tak drogo Uważam, że takie przeskoki (koziołki) dodają wierszowi o takiej budowie jak ten ożywienia. Nie jest to miarowe bicie taktu, tym bardziej, że wiersz jest dośc długi. Zajrzyj do "Pana Tadeusza" - tam jest tego multum. Powyższy wiersz jest też swego rodzaju opowieścią... Perkusista dając pokaz solowy, wśród stałego rytmu wtrąci co jakiś czas pewien "dysonans" - i to jest ożywcze urozmaicenie rytmu. Dodaje smaku... Messa, powiedz jeszcze, dlaczego ten bard już w pierwszej linijce skacowany, skoro jeszcze nic nie pił, bo ani grosza nie miał... Dla mnie jest OOOOOKKKKKeeeeejjjjj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam miło Piast
-
A najlepiej, to weżcie słownik naukowy np. z dziedziny chemii ( bo chemia spokrewniona z miłością ) i używajcie słów tylko tam zawartych... A najlepiej, to piszcie bez słów!!!
-
wspomnienie dzieciństwa
Piast odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak się przeczyta takie słowa twoje o wsi polskiej ukochanej, to i łatwiej z Bogiem porozmawiać, słuchać, co mówi i wierzyć, że JEST!!! Pozdrawiam miło Piast -
przepr.....
Piast odpowiedział(a) na Joanna Szymańska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bo się Smoku rozpłacze ze wzruszenia i zgryzoty... A że jest taki beee, to wycofaj przeprosiny dla niego. A niech się męczy!!! -
Miło cię znowu słyszeć... wirtualnie oczywiście... Hehehe, gdyby tylko to drażniło, to by jeszcze uszło jakoś... A ja się starałem, tak jak to jest w pierwszej zwrotce, aby rymy zbiegały się od wersów zewnętrznych do środka; stąd 4 i 5 wers każdej zwrotki rymuje się. W 2 i 3 zwrotce jest małe odejście od tej zasady ( jaką sobie tu narzuciłem ). To robota całkiem zamierzona. Pomyślałem sobie, że można by odejść czasami od pewnych schematów ( rym aa bb, czy ab ab, lub abc i inne ). Inny mój wiersz ( tu nie zamieszczony ) ma np. 4 zwrotki, oczywiście rymowane, ale 1 zwr. to 10-zgłoskowiec, 2 zwr. to 11-zgł., 3 - 12-zgł., natomiast 4 zwrotka jest 13-zgłoskowcem. Ot, takie sobie eksperymentowanie. ale tak jakoś lubię bawić się słowem... Wiem, wiem! Może się to komuś nie podobać i to szanuję. Jak już mówiłem, poruszam tematy bardzo osobiste, a więc pewnie dla innych niezrozumiałe... Gdyby wystarczyło ci sił przeczytać moje " Wspomnienie ", to wielce kontent będę coś usłyszeć, choćby najgorszego... Wybacz, że się rozpisuję tak dużo, ale jak forum, to forum, a nie zdawkowe popierdułki jakieś takie tam ten tego panie tam... Pozdrawiam bardzo serdecznie miło Kłaniam się... niewirtualnie oczywiście Piast
-
Miło, że piszesz, ale nie powiedziałaś, co jest źle. Co znaczy na końcu? Na końcu wersów? Ja tam widzę tylko trzy czasowniki na końcu wersów w całym wierszu ( odmień, wzlata i dzwoni ). Czy chodzi o ostatnią zwrotkę - jako końcową? Tam ich jest sześć. Bo jakiś chyba niekumaty jestem... Pozdrawiam miło bardzo Piast
-
A gdzie ty tam Stasiu rytm widzisz??? Toż to prawie jak apokalipsa... Ja chyba w nazbyt pomrocznym stanie na taki wiersz!!! Pozdr Piast
-
A mnie się nie podoba, roi się od błędów (głównie literówek), że zamiast czytać, trzeba się domyślać, co tu jest grane. A przecież tak łatwo, przed kliknięciem "prześlij", spojrzeć uważnie w monitor. Co ja zrobię, że nie lubię prozy pokawałkowanej na "wersy", no i stąd moje "nie". I jeszcze pytanie: co miało być 3 dni??? A Stasia ma rację - 16 lat i papieros?! Pozdrawiam miło Piast
-
Smoku, jakie miasto z Jasną Górą? Odpiszesz, będę wiedział, wtedy podziękuję, bo teraz nie wiem, za co... Stasiu, a teraz Ty: piszemy całkiem inaczej, inne myśli, inne style... Ty tak raczej ogólnie, ja tak raczej osobiście, Ty na "biało", ja pracuję nad rymem, rytmem, wiersz pojmując klasycznie od strony technicznej i formy, więc staram się do tego przykładać... No cóż, myślę, że inne moje też Ciebie nie przekonają, ale dziękuję za odzew. Bardzo cenię Twoje komentarze na tym forum. Bo ja nie jestem poetą, ja tylko piszę wiersze... Pozdrawiam miło Piast