Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jolanta_S.

Użytkownicy
  • Postów

    3 250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jolanta_S.

  1. słowa są jak zdrajcy, powinno się je wieszać na szubienicy
  2. pomyślę, dzisiaj nie dam rady, padam po winie
  3. ciut krótki... to ja też do Zosi :) i pozdrawiam gdy napiszę coś dłuższego, to zarzuca się temu, że za długie :))) ale jeśli pozostał, w tym przypadku, pewien niedosyt, to znaczyłoby, że smakowało, chociaż mało :). serdecznie... ;) lubię słonie niedosyt bo jest fascynującym przeżyciem :) serdecznie pozdrawiam
  4. bo mi bardziej leży... czuję większą głębię, zastanawiam się... wiersz jeszcze w trakcie rozważań więc mogę zmienić, ale czy nie będzie za dużo rażenia w takim krótkim tekście?
  5. Sylwku, dziękuję :) i pozdrawiam milutko
  6. ciut krótki... to ja też do Zosi :) i pozdrawiam
  7. "dużo słońca w całym mieście nie widziałeś tego jeszcze" to niby nie na temat, a może jednak... tak mi się wyrwało - za to tylko jedno!
  8. Talarku chyba jesteś b.daleko od Twojego Słoneczka
  9. Bazyl, nie jestem stwórcą, nie mam wpływu na koszmary i kleszcze nawet gdybym miała taką opcję... społeczeństwo (my) musimy zaznać tego i tamtego, żeby odróżnić dobro od zła
  10. z nieba spadają na ziemię długie żarzące ramiona kończące się parzącymi mackami wpadają przez okno oślepiają
  11. nie ona , a on za mną łazi ;) ____________ niech wiedzą, niech mają rację wiemy i mamy rację - O! tak lepiej :) tak jest dobrze, a nawet świetnie
  12. wybacz ale musiałam bronić słowa "seksu z myślenia nie będzie" mi/sie podobają, są w 500 egz. uśmiecham się do Ciebie (znów posądzą mnie o kokieterię) :)
  13. pisałam o podmiocie lirycznym (młodej, głupiej mężatce, którą opisujesz w swoim tekście - to jest wyraźnie napisane, chodzi o jej męża (żal mi faceta, powinien się dowiedzieć co ona knuje za jego plecami) chociaż ty myślisz inaczej. sama masz dziwne żale, co do twojego męża to mało mnie obchodzi ale... to forum zdaje się jest po to by wyrażać swoją opinię, ach nawet wtedy gdy jest ona sprzeczna z oczekiwaniami autora, jeśli się to nie podoba to nie publikuj tekstu.
  14. dziękuję, taki fajny anioł stróż :) listki - faktycznie. natura jest mocno związana z człowiekiem jedno i drugie potrafi wybuchnąć w najmniej spodziewanym momencie. jestem rozdygotana w każdym wierszu, a jeśli nie to większość z nich stanowi ten charakterystyczny obraz ciągłych zmian... do miłego
  15. bzdurne ogłoszenie, nie nadaje się do publiki kogo tym autorka chce nakarmić? "śliczna i mądra mężatka" - z tekstu wynika zupełnie coś innego szuka przyjaciela - dlaczego nie przyjaciółki (bym bardziej była wyrozumiała) tu nie usprawiedliwia słowo satyra - małżeństwo to podstawa rozkwitu rodziny, nie kpi się z męża, nie wystawia na pośmiewisko... nawet najgorszego małżonka bo przecież... przytulam się do poduszki kiedy go być nie może tam gdzie być powinien (to nie jest grzech) on (może) psy są najlepszymi przyjaciółmi co do mądrości - wcale nie mam ochoty się wypowiadać bo ktoś tu zjadł wszystkie rozumy a co do urody to "uroda jest ważna ale to już ona oceni" - to przerasta... głupotę też pieprzenie o potrzebie przyjaciela bo mąż nie wystarcza... tu trzeba szukać i naprawiać (wspólnie) związek pellka nie zasługuje na zaufanie (daj mi namiary na męża) o zdradzie nie wspomnę zaciskam zęby patologię trzeba leczyć zły lekarz co "pochucha" na chore a nie podmucha a samotność, o której pisze autorka w komentarzu... oj kobieto! nic tu dobrego... a w życiu najważniejsza jest rodzina podstawowym budulcem jest zaufanie
  16. rozpacz udaje wściekłość... tak się mi
  17. łubin zakradł się nieproszony rozłożył kolory tuż przy płocie obok krzewuszka przyciąga magią malinowej delikatności na pergoli wiją się drobne listki i bajkowe fioletowo-niebieskie obficie rozwieszone kwiaty klematisu twarzą do nieba rozkwita herbaciana róża wiatr kołysze bujany i rozsiewa woń goździków a przy oczku merdają dwa psy topielica przywołuje zapachy i barwy czerwca zapisuję na płótnie kolory pachną ogrody przemijania w gorącym klimacie płyną dni słońce oślepia pali "pogoda jest dla bogaczy" pozostaje konkretna odpowiedź może to nie odpowiedź a pytanie pada - jestem bogata
  18. czy ja w cokolwiek wierzę... on straciłam zaufanie odeszła miłość wiara został cień doświadczenia twierdzą że nadzieja łazi za mną w dzień i noc
  19. przykróciłeś ile się dało... ale "niech wiedzą jak można seksu z myślenia nie będzie ... otwórz drzwi" ;)
  20. :))) dziękuję i życzę otwartych drzwi! serdecznie pozdrawiam
  21. nie żałujmy, żyjmy pełnią... dla nas i dla innych :)))
  22. jestem słoniem trąbalskim zapomniałam że mam klucz że jest klamka i trzeba trzaskać delikatnie bo po dwudziestej drugiej panuje nocna zmiana cisza na horyzoncie nie pozwoliła na delikatność do wszystkich świętych - gdzie jest mój anioł stróż kolejny wylewny wieczór nie wiem czy wzięłam za mało czy może za dużo drinków obfitujących w metafory wyszły spełnione erotyki i kilka rozsądnych bzdur których nie jestem w stanie rozsupłać jak i wyliczyć wypalonych papierosów nie chodzi o dzień i nie o noc a życie pachnące cudzym szczęściem kiedy przesiąka do szpiku gdzie jesteśmy my nie próbuj zrozumieć obcej kiedy swojska zawodzi a nos jest najlepszym doradcą - olej wszystkie moje wiersze nie chcę wspinać się po schodach jestem przyzwyczajona do upadku nauczona powściągliwości i niech tak zostanie wyróżnienia nagrody krępują język się zacina jak po wypiciu zbędnych czterdziestoprocentówek więc mówię Amen
  23. warto doszlifować... i peelka niech nie zapomina jego twarzy, no chyba, że nic nie było... pozdrawiam
  24. świeży zapach, świetnie! :)
  25. z tego drewna można wydłubać trzeba tylko rzeźbiarza :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...