Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna Sarań

Użytkownicy
  • Postów

    91
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna Sarań

  1. Anna Sarań

    Jak Dzieci

    eeeeee , a mojego nikt nie skomentuje ? każdą krytykę przyjmę
  2. Duży plus ode mnie za płynność tekstu . Najbardziej podoba mi się fragment niesyte siebie pogubiłam dłonie trupioblade palce rozsypę po łąkach zakwitną na wiosnę czerniawym płomieniem chociaż są tutaj niedociągnięcia... trupioblade( zbyt egzaltowane określenie ) i mam wątpliwości co do słowa "czerniawym" do jego odmiany, coś mi tu zgrzyta.
  3. Pierwsze co mnie razi to temat już weksplatowany na różne sposoby, autor tego tekstu ( prozy) niczego nowego nie odkrył.
  4. Przepraszam, przejęzyczenie bynajmnie obrazowy
  5. Anna Sarań

    Ulotny...

    ja mam inne zdanie, TY inne i chyba na tym to polega. Wiesz , jak ja zaczynałam pisać i otrzymywałam podobne komentarze , naprawdę mi nie zaszkodziły, dzięki temu nauczyłam się jakich błędow więcej nie popełniać. Mam nadzieję , że autorka wiersza to zrozumie. Nie jestem ekspertem , piszę od tego roku i zdarzyło mi się popełnić wiele tekstów, których teraz się wstydzę.
  6. NIe wiedziałam, że jest podział na lekkie i cięzkie erotyki:) ten dla mnie chyba aż tak dużo nie waży, zabrakło mi jakiegoś magnetyzmu, trochę chłodno od tej ściany:) Podoba mi się to szperanie w policzku , nawet bardzo:) Pozdrawiam.
  7. Anna Sarań

    Ulotny...

    Ja brutalna? Po prostu szczera, wydaje mi się, ze konkretnie wskazałam co według mnie jest w wierszu nie tak. Ja nie oceniam intencji pisania, ale efekt końcowy. Oczywiście, że nie trzeba moich uwag brać do serca , ja bynajmniej nie chciałam nikogo obrazić to tylko analiza utworu, dziwne, że jest to niezrozumiałe.
  8. Anna Sarań

    Zapomnienie

    Nie nie jest prozatorskie, ale chyba nieprzemyślane. Używasz całego arsenału zwrotów, które są potoczne albo w poezji już funkcjonują na zasadzie symboli. Chodzi mi o myśli tłukące się w głowie, nieczyste dusze( po co ta patetyczność? ) chwile wytchnienia, zestawienie miłość-serce, znowu słowo miłość w zakończeniu, które dla mnie nie mówi nic. Pozdrawiam.
  9. Anna Sarań

    Ulotny...

    Dziś znów widziałam przelotem cię TUTAJ MI ZGRZYTA , POPRAWNIE MÓWI SIĘ "WIDZIAŁAM CIEBIE PRZELOTEM" Chmurny ptaku mego snu.. DLACZEGO ZACZYNA SIĘ TEN WERS Z DUŻEJ LITERY, PRZECIEŻ TO KONTYNUACJA PIERWSZEGO? ZBYT PATETYCZNE. Nawet nie wiedziałam, że ujżę Cię wśród twarzy stu Leciałes pośród ludzkich wad wplątany w cichy szary dzień i pośród zwykłych ludzkich spraw dawałeś im nadzieji cień TUTAJ TAK SAMO, NIEKONEKWENCJA STOSOWANIA WIELKICH I MAŁYCH LITER, SFORMUŁOWANIA TROCHĘ ZUŻYTE TJ. SZARY DZIEŃ, TWARZY STU, LUDZKIE WADY, CIEŃ NADZIEI ( A NIE NADZIEJI) Słyszałam jasnej duszy jęk ACH TE JĘCZĄCE DUSZE ... Pamietam go, to byłeś Ty Ten pełen dzikich myśli dźwięk wspomnienia dawnych smutku chwil Jesteś jak obłoków krąg dotknąć nikt nie może Cię Nikt nie czuje twoich rąk wiara już nie liczy się W świecie bez przyczyny i skótku BOSZE ... ORTOGRAFIA!!! TREŚĆ NIE ODNOSI SIĘ DO POPRZEDNICH ZWROTEK, BRZMI JAK NOWY WIERSZ. gdzie przyjaciel zmienia sie we wroga, Lzy płyna, lecz to sa łzy smutku LUDZIE, ZOSTAWCIE TE ŁZY, MOŻNA TO INACZEJ OPISAĆ - pragnę, abys mnie pilnował! Bo jest jednak szansa by wierzyć że nie sa strata czasu me dni I choć nie wiem kim byłes kiedyś to pamietam dobrze Twe łzy... NO I ZAKOŃCZYŁAS BANALNIE , ZNOWU ŁZAMI... JESZCZE JEDNA UWAGA , TEKST JEST BARDZO CHAOTYCZNY, JA WIERZĘ, ŻE PISANY POD WPŁYWEM EMOCJI, ALE NIE MOZNA AŻ TAK SIĘ ODKRYWAĆ I ROBIĆ TEGO W TAK NIECHLUJNY SPOSÓB. pOPRACUJ NAD RYMAMI. POZDRAWIAM.
  10. Anna Sarań

    Jak Dzieci

    Chciałeś napisać... o ja pierdzielę , ale psychiczne ? dla mnie to nie jest wulgaryzm:) Z tymi moimi wersjami ostatecznymi róznie bywa, wysyłam tekst i dopiero jak zobaczę go w portalu na tzw. czystej kartce , poprzygladam się mu dłuzej dochodzę do wniosku, że coś trzeba poprawić, gdzieś wersyfikacja jest nie w porządku, a czasem po prostu wystarczy małe cięcie.
  11. Anna Sarań

    Jak Dzieci

    pozrywanymi drutami płyną rozmowy nieoczywiste nadgarstki gałęzi blokują korespondencję z wszechświatem ezoteryczną wykładnią dziecinnych lęków wtedy zaułki ulic jak zaplatane w warkocze sznurówki duszą puszczone nieumiejętnie myśli zapach kałuży i perspektywa utonięcia już nie przeraża bo przecież chodniki mają szerokie ramiona a zapłodniona gleba kiełkuje szaleństwem spękana w środku jak szklane od psychotropów oczy więc teraz pozrywanymi drutami przepołowimy rzeczywistość i kalekie dłonie tak dla zabawy A.S Napisany przed chwilą, więc jeszcze to nie jest wersja ostateczna...
  12. ooo panie Adamie, jeszcze nie widziałam pana tutaj i Agnieszka jest chyba poszła wiadomość, że jest nowe forum . tylko te błędy non stop wyskakują. Jeśli chodzi o wiersz to podoba mi się ten koncept z rozbiciem słowa padło . ciekawe czy długo się męczyłeś nad takim wierszem, ja bym chyba nie miała wyobrazni.
  13. Ostatnia zwrotka śliczna wiem tak się nie powinno pisać , ale mi się podoba. Ogolnie wiersz to taka mała refleksja na jedno czytanie, poprawna , ale nie zwala z nóg. Ach te nietoperze , jeden wisi nad moim łózkim poważnie Pozdrawiam. Anka
  14. Anna Sarań

    Okno Na Zachód

    yyy , sprawdzam czy to działa , nie wiem gdzie pojdzie ta wiadomość
  15. Obok siebie przychodzisz w obrazach pchasz się na usta wypluty bezdźwięcznie ciąg przejrzystych znaków migocze elektryczny wchłaniam bez ograniczeń zalewasz lepką substancją mleczne światło w pryzmacie twojej siatkówki krzyczy ultrafioletem opuszczonych wrzosowisk a cienie za plecami czarną linią odgradzają codzienność popatrz kolejne zbliżenie nasza filmowa sekwencja komunikacja bez słów Ch*** przepraszam , ale nerwy mnie ponoszą jak mi non stop wyskakują błędy
  16. kosmetyk z gratisowym podwójnym grymasem twarz zrobiona w pośpiechu przed lustrem siedem lat bliźniaczych dni zawisło w powietrzu a ono już nie płynie dźwiękami szumem wody faluje w jeden rytm w gabinecie pudełeczek tlen i układam włosy na bok mechanicznym splotem nóg zaklinam czas a ty rytualnie całujesz mnie w nos krótkim spojrzeniem w szczelinie drzwi zamykasz świat A.S
×
×
  • Dodaj nową pozycję...