
Anna Sarań
Użytkownicy-
Postów
91 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anna Sarań
-
Ambiwalentny Smak Rzeczywistości
Anna Sarań odpowiedział(a) na vice utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Określiłabym to mniej więcej tak: prostota , która urzeka i odkrywa przed nami drugi świat, o który potykamy się codziennie, ale zapominamy, by obdarzyć go zainteresowaniem . Kawa podczas ciągnącego się popołudnia ( teraz ją piję ) też nie pobudza. Pozdrawiam. -
Parujące Szaleństwo
Anna Sarań odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ech, chyba się nie dogadamy, albo mamy odmienne poczucie humoru, bo z tą wojną równiez pisałam pół żartem pół serio. Zauważyłam, że historycznośc dominuje w tym co piszesz, jednak na tyle i w takim stopniu, że ja nie potrafię znaleść powiązania ze współczesnością i w moich oczach staje się to opowiedzianą " legendą" z tamtych czasów językiem oczywiście archaizowanym, czego niestety nie popieram ( archaizacji, żeby było jasne, bo to już było i przejadło się ). Dobrze, że masz krąg swoich odbiorców, każdy ma inny stopień wrażliwości i inne gusta, tylko mam taką refleksję, że ( tutaj obyś się nie obraził ) marnujesz swoj potencjał zagrzebując się "w monotematyczności" Podobała mi się Twoja zabawa słowem i po prostu jestem ciekawa jakbyś sprawdził się w innym podejsciu do utworów. -
Parujące Szaleństwo
Anna Sarań odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja wojny nie zauważyłam, chociaż może Ty tak to nazywasz z sentymentu do tego typu klimatów. Nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi, była łagodna i zastanawiałam się nad tym co napisałam w komentarzu. Nie rozumiem za co się tak " obraziłęś" i co sprawiło, że Ciebie tak poniosło. Odnośnie mojego wiersza zauważ, że jest w nim też ukryta podniosłość ,wynikająca z treści,przecież peelka mowi o sytuacji wrecz tragicznej, odejścia drugiej osoby i niemożności połączenia się z nią. Atmosfera podkreśla tą emocjonalność, ziemia krztusząca się deszczem jakby płacząca osoba( mogłam się obejść bez łez) Chodzi mi o dobór słów, są one w miarę zwykłe, przyziemne, przywołujące sytuacje z życia codziennego. -
Parujące Szaleństwo
Anna Sarań odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A już myślałam, że będzie odwet Wiesz, ja po prostu jestem szczera i nie bawię się w owijanie w bawełnę. Szkoda, że tego nie rozumiesz. -
Remont
Anna Sarań odpowiedział(a) na Assire__var__Anahid utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uczucie, dusza, serce, miłość- to za dużo, pójście na łatwiznę, wykorzystanie tych zwrotów z dopisaniem do nich określników by udawały metafory. Wpadłaś niestety w banał. Pozdrawiam. -
Według mnie to wcale nie jest porno, wiersz jest subtelny, kobiecy. Proponowałabym pozbycie się anioła o złotych ustach, bo wyraznie psuje klimat i odrywa od tego co codzienne przechodząc w sferę co prawda tego co wzniosłe, ale zahaczając przy tym o kicz. Jeszcze jeden wers, wizualnie burzący konstrukcję i gubiący rytm a mianowicie: pod moim paznokciem komórka twojej skóry rozpoczyna samotny żywot banity Podzieliłabym go na dwa , wycinając słówko samotny, gdyż wydaje mi się niepotrzebne, przecież wiadomo jaki jest banita- samotny. Ogólnie podoba mi się mimo tych niedociągnięć , bo widać jakąś pracę nad słowem i klimatem , który udało Ci się przekazać. Pozdrawiam.
-
Parujące Szaleństwo
Anna Sarań odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ziemia krztusiła się deszczem błotnisty zaczyn tętniący pęcherzykami powietrza przeczesywał kosmyki traw końcówki palców kreśliły korytarze bezimienne sygnały i znaki elektryczny dotyk, by pobudzić nie zdążyła powiedzieć zatopiona w sobie, rozpędzona więc teraz parując szaleństwem głęboko wtykała słowa, by zakwitły wtulona w betonowe krawędzie w jednym geście, klęcząc zakopała niepotrzebne dni A.S 29.06.2003 -
Klimat jest , wykonanie też w miarę poprawne, ale za bardzo bazuje na płytkich emocjach, szczególnie puenta. Trochę oderwany od rzeczywistości. Ale to tylko moje uwagi:) Jest dobrze:) Pozdrawiam.
-
TY to masz poczucie humoru już zostawiam te dłonie w spokoju, niech będą kalekie:)
-
Kocham Inaczej.
Anna Sarań odpowiedział(a) na czarna_Owca utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a te oczy szeroko zamknięte to nie przypadkiem z ostatniej piosenki zespołu " Łzy'? Pozdrawiam. -
Dekadencja
Anna Sarań odpowiedział(a) na Dorian Potocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie nie do przyjęcia , nie to nie może być wiersz. Po pierwsze zapis, niechlujny , tasiemcowaty, zniechęcający do czytania. I zaczynasz od schematów: śmierć , piekło , nadzieja,dusza... za pomocą tych zwrótów nie stworzysz nastroju , poezja prosi się o coś wiecej. Eh autorze, bełkoczesz. -
( W Zadumie )
Anna Sarań odpowiedział(a) na Jolanta Sztejka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Środek tekstu według mnie najlepszy, przeplatasz raz lepsze i gorsze momenty. Otwarte do słońca ramiona, upajać się zapachem, blask gwiazd... trochę się przejadło. Zakończenie na plus, sugestywnie dopełnia cały wiersz. Co do mnie przemawia? hmm... chyba ta TĘSKNOTA. Pozdrawiam. -
Zrzucając Aseksualną Biel
Anna Sarań odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zgadza się , czasem w banałach twi jakiś przekaz , psychologiczne podłoże czyjegoś zachowania, które staje się zbiorowe, niemal zakodowane. Codzienność, sprawy proste to według mnie też poezja, wybieranie fragmentów rzeczywistości, które są równie ważne jak podniosłe tematy. -
Zrzucając Aseksualną Biel
Anna Sarań odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie mogę wyjść z podziwu tego jak to zinterpretowałeś ... Totalnie mnie zaskoczyłeś, bo moj temat to banał , co prawda troszeczkę zwroty odsłaniają drugie dno, o którym piszesz, ale moje pierwotne założenie było zupełnie inne. Pomyśl , jakie światło opala? Opala i odbiera kobietom czas... -
Zrzucając Aseksualną Biel
Anna Sarań odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam nadzieję, że mi nie współczujesz tylko peelce . Taki temat na czasie wpadł mi dzisiaj do głowy. Zastanawiam się teraz dlaczego mężczyzni boją się wypowiedać na takie tematy, czyżby z obawy przed niewłaściwym zinterpretowaniem i wyciągnięciem wniosków? Już zmieniłam, dziękuję -
Dziekuję za uwagi techniczne Pozdrawiam.
-
Erotyk Drugi
Anna Sarań odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem , raczej nie jestem przekonana do takiego zapisu , jako wzrokowiec patrzę na formę, to jak układają się poszczególne wersy i w tym wierszu mnie ona razi ... taka porozbijana , powycinana w środku, traci na tym treść i obrazy, które znikają. Pozdrawiam. -
Sama nie wiem, "kalekie dłonie" brzmi strasznie banalnie.
-
Brzmi to jak kazanie, a ja nie lubię pouczeń pozdrawiam.
-
Ja bym napisała ten wiersz od nowa, bo coś w nim jest wartego uwagi. Wyrzuciłabym ten fragment: w wyścieleniu mroku w powiewie sromotności w otchłani żądzy Jest zbyt podniosły, nie pasuje do pozostałych wersów. aha i jeszcze dusze w niewidoku- zamienić na coś innego. Oczywiście nie musisz tego uwzględniać Pozdrawiam.
-
Zrzucając Aseksualną Biel
Anna Sarań odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pomyłka, powinno być: zatarta w środku przez sklepowe kody -
Zrzucając Aseksualną Biel
Anna Sarań odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nowootwarte światło co opala zuchwale lizało podniesioną brodę między jej brzegiem a falami włosów skondensowane do tego co ważne rytm pulsujących wewnętrz rodników i coraz częściej nie mogła się obejść bez kołysania pęczniejących zmysłów gdy myśl odjęta od języka ciała płynie bezkarna słonością potu zatarta w środku przez sklepowe kody gdzie czas gnieźdżący się w porach skóry śladami znaczy kolejne warstwy cieniem osypujących się rzęs nakłuwa fałdy powietrza -
Próba
Anna Sarań odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Według mnie to stanowczo za mało na wiersz, nie wywołuje we mnie emocji, nie prosi się o ciąg skojarzeń. Zabawa słowem się trochę przejadła , to nie ten czas, poza tym bawić się chyba nie można w nieskończoność -
A to inna wersja , chyba lepiej się czyta. pozrywanymi drutami płyną rozmowy nieoczywiste nadgarstki gałęzi blokują korespondencję z wszechświatem ezoteryczną wykładnią dziecinnych lęków wtedy zaułki ulic jak zaplatane w warkocze sznurówki duszą puszczone nieumiejętnie myśli zapach kałuży i perspektywa utonięcia już nie przeraża bo przecież chodniki mają szerokie ramiona a zapłodniona gleba spękana w środku kiełkuje szaleństwem jak szklane od psychotropów oczy więc teraz pozrywanymi drutami przepołowimy rzeczywistość i gumowe dłonie tak dla zabawy PS . dziekuję za comment , cieszę się, ze komus się spodobało
-
Dziękuję za opinię