Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oxymoron

Użytkownicy
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Oxymoron

  1. Praca na 3+ Taka lekka łatwa i przyjemna, napisana poprawnie. Mnie tam na kolana nie rzucila. Historia troche nudna i w zasadzie o niczym. A wątek z odpisywaniem na listy Ikei czy Pizza Hut był już w "Dniu Świra"
  2. "....Proza to: mowa niewierszowana, niewiązana, przeciwieństwo poezji niewierszowana literarura narracyjno-fabularna, synonim beletrystyki. Należą do niej utwory epickie, np.: nowela opowiadanie pamiętnik powieść reportaż Myśli sprecyzowane językiem literackim, lecz: nie dzieli się na wersy, strofy, wersety; niezawiera rymów i często także znaków przystankowych; " Aha. I popraw tytuł
  3. Fajnie? Piotrek, Ty chyba musiałeś byc już baaaaaaardzo śpiący
  4. Mnie może nie wzruszył, ale spodobał się. Lubie koty.
  5. Tak jakoś trywialnie. I sztucznie. Nie można opisac smierci wlasnego dziecka. To mozna przezyc ale nie opisac! Nie da się. Nie słowami.
  6. Czytałam dwa razy. Po pierwszym chciałam objechac, ale cos mnie tknęło i przeczytałam drugi raz. Zatrzymałam się na zdaniu - „Dziękuję” to więcej niż „kocham”. I chyba Autorka ma rację. Tak... Ma cholerna rację.
  7. Choc Dzie wuszkowaty styl do mnie nie trafia, to jestem pełna podziwu. Autorka posiada niesamowity dar - wyobraznie. Wole jednak bardziej realistyczne teksty, dlatego jestem za Piotrkiem. Jest fajnie Piotrus. Jest duzo lepiej niz poprzednio. Tak realistycznie, lekko, niewymuszenie. Podoba mi sie, mimo braku wartkiej akcji. Swietny początek. Było by jeszcze lepiej gdyby bylo więcej dialogów. Piszesz rozpieprzające "rozmówki", to moim skromnym Twoj najmocniejszy atut. Będą z Ciebie ludzie! Aby do przodu Polański, aby do przodu! P.S. Nie zwracaj sie do mnie "Oxy" kojarzy mi sie z płynem na pryszcze. -K.
  8. Jesli nie doczekałaś się komentarzy w P czy w warsztacie, tutaj tymbardziej się ich nie doczekasz. Swoją drogą powinni wprowadzic jakies ograniczenia wiekowe na tym forum.
  9. Całkiem fajnie. Nie bardzo rozumiem, ale rozśmieszyło PZDR.
  10. Polemizowałabym. Zeby pisac o seksie, narkotykach czy pederastach wypadałoby miec o tym jakies pojecie. A wiesz mi Sanestis, jesli ktos faktycznie zyje na krawędzi, to malo kto, potrafi to opisac. Oddac. Przedstawic rzeczywistosc taką, jaka jest naprawde. Wielu czytelników "Łyka" te wszystkie "brudne historie", odbiera jako rzeczywisyty fakt, ale dopiero ktos, kto wie czym jest owy "bród" dostrzega niescislosci i załosne bledy, zalosne pojmowanie autentyzmu. Za duzo kryminalnych i w11. Troche nagmatwalam:) Sorry, nie jestem dzis w formie.
  11. Ja bym to nie do poezji. Ja bym to do kosza.
  12. Dwoi mi sie i troi przed oczyma, nie dam rady dobrnąc do końca, mimo najszczerszych chęci. Obiecuję jutro przeczytac, and uwentualnie skomentowac. Narazie jedna uwaga -Dog in the fog... Panowie, na Boga! Toż to nawet nie piwo! To sok jakis jest pseudoalkoholowy! Zeby kobieta was pouczała.... Wstyd, Panowie, wstyd i hańba!
  13. Zalecam uzywanie lepszego tuszu. Nie zostawia brzydkich smóg, jedynie lekko osiada w kącikach oczu.
  14. Zapiszę sobie to flamastrem na scianie. Lub szminką.
  15. Eee... wcale nie tak ciut. Dla mnie całkiem fajnie, chociaz nie lubie fantasy. Ale to nie zmienia faktu, ze doceniam to, jak piszesz.
  16. Mnie sie ten tekst poprostu nie podoba. I raczej nie spodoba, nawet jesli polowa foromowiczow zacznie mi wmawiac ze jest bardzo gleboki i przemyślany. Nie dociera do mnie i juz. Odbieram jako trywialny, melodramatyczny, jak juz napisałm wyzej - MDŁY. Oczywiscie, to TYLKO moje skromne zdanie, zreszta ... najpewniej sie nie znam , tyle we mnie wrazliwosci co w moich tekstach. Nie przeciągajmy juz tej dyskusji. Pozdrawiam Autorkę i Piotrka.
  17. Moze przeczytałam nie dokładnie a moze jestem zbyt płytka i nie chwytam głebi tego przekazu, ale dla mnie ten tekst jest jednak o NICZYM. Nie ma fabuły, tresci, on kocha ją, ona jego, bla bla bla, strasznie mdłe, nic sie nie dzieje, do tego technicznie marnie napisane.
  18. Inaczej niz dotychczas, całkiem fajnie, choc jak sadze autor ma duzo wieksze mozliwosci. I duzo wiecej wyobrazni, dlatego ostatnia podróz mogła przebiec ciekawiej. Pzdr.
  19. Muszę się zgodzic z Adamem. Jezyk, styl, narracja, dialogi, pomysł i to głupie podniecenie autora niewiadomo czym... Czasem dobre chęci nie wystarczą. Dla mnie -jeden z najgorszych tekstów na tej stronie.
  20. Inspiracją był Monte Christo?
  21. Podpisuję się pod pierwszym akapitem Veggi. Chociaż taka rozpoznawalnośc to nie koniecznie przewidywalnośc, to ma tez plusy. Piotrek ma swoj styl, Piotrka "sie czuję". Czytam i widze jak idzie wieczorem pustą ulicą, lekko zgarbiony, lekko zblazowany, znudzony, taki jakiś nonszalancko - nostalgiczny, z na wpół przymkniętymi oczami, pali fajke i nuci Englisch men in New York. Nie wiem skąd taka wizja. W kazdym razie gotowa jestem podpisac sie in blanko pod kazdym Jego tekstem. Bo i tak wiem, ze bedzie dobry. Niestety, ostatnio jest TYLKO dobrze. A przeciez moze byc kapitalnie! Wez sie chłopie do roboty. Powodzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...