Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Franek Kikuta

Użytkownicy
  • Postów

    167
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Franek Kikuta

  1. .....chwila milczenia, powiem tylko wiele widziałem, dzielnych kobiet, bohaterskich kobiet,rozmawiałem z nimi; dotknięte tym choróbskiem smiały się z przeciwnosci losu zwalczając apatię. Wygrały siłą woli, wiarą - oczywiscie nie czekając bezczynnie, a jednoczesnie lecząc chore ciało. Siła wiary i wspólczesna medycyna wyleczyły...pozdrawiam
  2. Dobra puenta ukryta w tablicy Mendelejewa - niezły wynalazek...pozdrawiam
  3. ...dlaczego nie miałbym zmieniać kosmetyki wiersza wg. (niekiedy) sugestii komentującego, która nie zmienia jego puenty - staram się nie być uparciuchem, kiedy prawda leży gdzies posrodku. Formy anachronicznej używa się w wierszach często jako aluzji, żartu, kpiny, itp. Wbrew pozorom, jak wynika z komentarzy, czytanie znaczenia wersów nie jest taką "rzeczywistą" formą znaczeniową. Z wyrazami szacunku, pozdrawiam.
  4. Dzięki za przeczytanie i komentarz.
  5. No, myślę, że jest lepiej, mniej powtórzeń i chyba zgrabniej. Też się pobawiłem - może coś się przyda. :) Pozdrawiam Płyną wartko przepowiednie - średniowiecze powróciło, wstyd w kagankach, wiedza blednie, dym i sadza, że aż miło. Dzieli losy znojnie znawca ścieka rzeką wróżba z gumnem, wieść na głowie włosy stawia cześć oddawszy gusłom w trumnie. Łasząc się, żeby zasłużyć równo przędzie wokół siebie - żabę połknie, z kości wróży, w cudzych sprawach wiecznie grzebie. Z biedą równo idzie w parze - ziarno sieje - złotousty, nie zasieje tylko w garze, który błyszczy w środku pusty. Przepowiednie - dziwne czasy, kabalarzy ciągną setki z- lewy, s-prawy i to-warzysz ten sam towar, inne metki. Bo nadzieją żyć się nie da gdy spojrzenia dzieci gniotą, znachor rządzi, gdzie jest bieda, podpowiada myślą złotą. Można i tak na mnóstwo różnych sposobów interpretować, poprawiać, wplatać różne pomysły do wiersza i tak powinno być, na tym między innymi polega "zabawa" w poezję. Dziękuję za pomysły i pozdrawiam.
  6. Przekonałes mnie prostotą przekazu, wiersz bardzo pogodny jakby łagodnie przygotowywał do jesieni, która, odczułem straszy nieznanym. Dobry, pozdrawiam.
  7. Dla mnie wiersz się podoba, aby zrozumieć musiałem nieco się "napocić", sięgając do źródeł i analizując wspomniany obraz okiem laika. Pozdrawiam.
  8. Krótka forma, ale tresciwa - wg. mnie dobry pomysł na innosć, która przedarła się przez filozoficzne rozprawy na które jakże często brak jednoznacznej odpowiedzi. Pozdrawiam.
  9. Dzięki za komentarz i podpowiedzi - poprawiłem. Pozdrawiam serdecznie.
  10. trochę zbyt "żylasto" (trzy razy) a można spokojnie cuś innego wywróżyć. W pierwszej lekko zgubiony rytm , w drugiej "on" nieładnym wypełniaczem stoi, rymy... no dobra lubię rymowanki, chociaż gdyby trochę przytępić byłoby ciekawiej. Temat znajomy :) Popracowałbym jeszcze nad nim, może być ciekawiej. Pozdrawiam. Dziękuję za zdrowy, budujący komentarz - troszkę pomajstrowałem przy wierszu wg. Twoich sugestii. Pozdrawiam.
  11. Płyną wartko przepowiednie - średniowiecze powróciło, zawstydzona wiedza blednie, czyżby przy niej gorzej żyło? Dzieli znojnie znawca losy wróżby wartką rzeką płyną, aż na głowie stają włosy gdy wystrzeli dziś nowiną. Już i śmierć potrafi wróżyć, strachem przędzie wkoło siebie nie wie w końcu komu służyć, w cudzych sprawach wiecznie grzebie. Z biedą równo idzie w parze - ziarno sieje - złotousty, nie zasieje tylko w garze, który błyszczy w środku pusty. Przepowiednie - dziwne czasy, dużo takich epok było!?... gdy cierpiały szare masy, którym bardzo źle się żyło. Bo nadzieją żyć się nie da gdy spojrzenia dzieci gniotą, znachor rządzi gdzie jest bieda, podpowiada myślą złotą.
  12. Uduchowiony wiersz wsparty tęsknotą za powrotami. Super, pozdrawiam.
  13. Lubię innosć i wplatanie kontrowersyjnej formy....uważam, że szukasz, a nie nasladujesz. Dlatego wiersz mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
  14. ....a dlaczego nie pisać rymów częstochowskich? Jest mnóstwo ludzi co je kochają. Przynajmniej są zrozumiałe dla szerszej publiki. To jest sprawa wyboru i indywidualna autora. Pozdrawiam ciepło.
  15. Jak zawsze u Ciebie dobry wiersz. Drżąca osika wg. bardzo starej, znanej legendy została przeklęta, bo ze strachu nie dała schronienia Matce Boskiej.... tak drży do dzisiaj i na wieki. Pozdrawiam serdecznie.
  16. No cóż, człowiek całe życie się uczy i cos tam w sobie "przerabia". Pozdrawiam.
  17. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie. również serdecznie pozdr,. co cienniejsze się zapamiętuje Dziękuję i pozdrawiam.
  18. No cóż... ludzkie losy są zawiłe. Filozoficzne dysputy jakże często nie znają odpowiedzi. Tak i z tymi porami roku. Może i jestem za bardzo przekorny; ale każdy jest, jaki jest. Na pewno nie było moim zamiarem w jakikolwiek sposób Cię obrazić. Uważam, że byłoby jeszcze gorzej gdybysmy uprzejmie sobie we wszystkim przytykiwali (odnosnie poezji), wbrew wewnętrznym przekonaniom. Z wyrazami szacunku, pozdrawiam. W poezji i tutaj Nie chodziło mi o przytakiwanie, raczej chęć rozmawiania otwarcie, tam , gdzie pojawiają się niedomówienia, ja chcąc pisać otwarcie mam chęci do rozumienia i z tego przyjemność że moge obdarzyć kogoś takim ciepłym rozumieniem, a moja otwartość -mam wrażenie i tutaj i gdzieś służy do przykładu... a potem odwraca się przeciw mnie i kolejny raz obraca się przeciw mnie ... i to jest bolesne i traci sens. pozostaje głebokie skrywanie ... pozdrawiam Własciwie nie wiem skąd ta gorycz? - dobrze piszesz, komentarze Twoje też są wysokiej klasy, dają dużo do przemysleń, a dyskusja zawsze będzie przy dobrej twórczosci; gdzie się otwierają różnice zdań, tam powstają nowe pomysły. Pozdrawiam.
  19. Piszę to co myslę, mogę też się mylić i nie moją intencją jest kogokolwiek obrażać. Uważam, że poezja jest tylko szachami słów, mysli i odczuć. Pozdrawiam.
  20. Mnie się wiersz podoba, ma swój indywidualny styl. A, że wplata wątpliwosci przez swą innosć? - tak powinno być. To jest Twoja "poetyka jesieni" i jej niedopowiedziane czary. Pozdrawiam serdecznie.
  21. No cóż... ludzkie losy są zawiłe. Filozoficzne dysputy jakże często nie znają odpowiedzi. Tak i z tymi porami roku. Może i jestem za bardzo przekorny; ale każdy jest, jaki jest. Na pewno nie było moim zamiarem w jakikolwiek sposób Cię obrazić. Uważam, że byłoby jeszcze gorzej gdybysmy uprzejmie sobie we wszystkim przytykiwali (odnosnie poezji), wbrew wewnętrznym przekonaniom. Z wyrazami szacunku, pozdrawiam.
  22. Piękne dzięki za sugustyjkę, ale niestety każdy człowiek jest indywidualistą i czyta pory roku inaczej...czy te osobiste, czy też cykliczne, coroczne. Tak uważam.Pozdrawiam serdecznie.
  23. To stary wiersz, w takim nastroju pisałem jaki Ty opisałas...antyku nie chciałem modernizować. To wina wspomnień. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za zrozumienie mojego komentarza. To cieszy i robi się milej i cieplej. Tak też ciepło pozdrawiam... Miło mi...dziękuję i pozdrawiam.
  24. Dobre, zakończenie super. Nie będę się rozwodzić, podoba mi się ta próba sił w opowiadaniu i życiu. Pozdrawiam serdecznie.
  25. Na szczęscie to jest tylko wymysł....ale i ostrzeżenie, taka puenta. Pozdrawiam serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...