Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Para

Użytkownicy
  • Postów

    7 513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna_Para

  1. Taruniu, dziękuję pięknie. Nie tak łatwo napisać do "gwiazdy". Próbowałam... Cieplutko, wdzięczna, Para:)
  2. Sokratexie, rozpoznaję, ale się nie zdradzę;) Często bywam zachwycona Twoimi wierszami. Ten mnie tak nie urzekł, jak inne Twoje, co nie znaczy, że nie czytam tu mistrzowskiego pióra;) Czytam, rozpoznaję, i poza tym przyznaję, że inaczej patrzę na tekst, kiedy osobiście poznałam Autora. O wierszu: pięknie spotykają się tu dwa czasy, dwa etapy ludzkiego życia: heroiczny, kiedy trzeba było walczyć o przetrwanie na zsyłce i dzisiejszy - niemal sielski w atmosferze dudniącego życiem podwórka, tym razem jednak poddanego próbie: prezent w obrazie nagiej dziewczyny można przypłacić życiem! :) Pozdrawiam, Sokratexie. Para:)
  3. Świetny tekst, nie wiem, na ile koresponduje z sytuacją liryczną piosenki Cobaina, na ile tworzy własną, oceniam tekst, jaki czytam, i oceniam wysoko. Oczywiście - przeredagowałabym składnię, by się pozbyć podejrzenia o inwersje, ale to Twój tekst, Żaczku. Przeplatka atalia jest piękna i brawo, bo zapobiegła "motylowi" w tekście. Cieplutko, plusiam, pokazuję przeplatkę. atlasy.fotoprzyroda.com.pl/galeria/zdjecie/176 Para:)
  4. Czasem mi się przytrafia pobłądzenie na teren "Terra incognita". Nie mam kompetencji, by się tu panoszyć. Stwierdzam piękne "brukują" i grę z frazeologią. Wznoszę wespół kielich Lety, gratuluję wiersza. Cieplutko, Para:)
  5. Piękny tekst. Pozwolę sobie pomajstrować przy wielkich literach, bo razi mnie niekonsekwencja. Matka zimą wycierała zaparowane okna. Teraz nie rozpoznaje jej wnuk. Prosiła o biały koc do trumny. "Żebym tam nie zmarzła" - powtarzała. I żółkła powoli jak liść w grubym tomie. Ostatnie mycie włosów przypominało modlitwę. Klęczała, cichutko popiskując. Mocno ściskała paciorki. Ale pękła cicho, jak pęcherzyk powietrza po przelotnym deszczu. Siedemdziesiąty siódmy. Wakacje w Bułgarii. Na pestce złamała sobie górną piątkę. "Zawsze tam wracam. Rosłeś we mnie jak arbuz. Zamknij oczy. Już późno. Pod tują będzie wygodniej". Zaproponowałam także zmianę formy "wygodnie" na "wygodniej". Będzie logiczniej. Poza tym - tylko chwalić! Cieplutko, Para:)
  6. No, trudno. Nawet jeśli nie odpowiesz - komentuję;) Podoba mi się ten tekst, jak wiele Twoich. W drugiej - balansujesz na granicy... ale nie przeszkadza mi to. Trafia do mnie. Pozdrawiam, Para:)
  7. Anno, zrezygnowałabym z inwersji. Przepiszę sobie Twój wiersz "na czysto". Nie gniewaj się. Jeśli wolisz stylizować, to Twój wiersz: gdy otwieram książkę lub podnoszę spod drzewa patyk biorę pióro do ręki znajduję ich koniec ostatni brzeg krawędź za którą zaczyna się inny przedmiot kiedy patrzę w niebo chcę wierzyć że nie jest tylko tyle ile widzę że jest gdzieś taka gwiazda jest takie sklepienie za którym się zaczyna coś zupełnie innego O, powarsztatowałam sobie. Nie gniewasz się? Pozdrawiam, Para:)
  8. Wzruszający tekst. No, tak u Ciebie mam;) Para:)
  9. Jacku, nie podoba mi się "otchłań" i archaizacja stylu (inwersje są fuj). Pochwalę za to rytm, bo się dobrze trzyma. Pozdrawiam, Para:)
  10. Przyzwyczaiłeś nas, Kebabie, do wyrafinowanej gry słów, interesujących słowotwórczo tekstów. Tu - jakby trochę słabiej. Ale tytuł - owszem. Pozdrawiam, Para:)
  11. Mrzyku, czytam tak: Łączymy się w krótkie rysunki. Malujmy. które myślami uwieczniając, Śpiewajmy. w snach potwierdzi Błądźmy. blady świt; Śpijmy. [indent]gdy tak tkamy koronki pełne bólu.[/indent] Treść tekstu stanowią wersy nieparzyste, bez "wtrąceń": Malujmy, Śpiewajmy, Błądźmy, Śpijmy - bo to słowa (myśli) kogoś innego niż peel. Rozumiem pomysł. Rozumiem także, że tytuł nie odnosi się jedynie do formy. Proponujesz (jej/mu) eksperyment, by przeżywać radość, nie zaś ból. Podoba się, jednak proponuję poprawki w interpunkcji. Pozdrawiam, Para:)
  12. Dobry tekst. Radziłabym jedynie bez "Alicji" i jednego lustra, a wyglądałoby to następująco: Zbyt racjonalna by przez chwilę się stać Zbyt "odjechana" by dobrze czuć się po tej stronie Ponadto radziłabym zrezygnować z wielkich liter, ponieważ nie stosujesz interpunkcji. Pozdrawiam, Para:)
  13. Niewiniątku, bardzo masz rację. Pozdrawiam, Para:)
  14. Zastanawiam się, Januszu, nad formą pointy. Czy zmaganie się wygrywa... Zgrzyta mi to, nawet jeśli licentia poetica. Proponuję: w którym jeszcze nikt nie wygrał Poza tym - słusznie prawisz. Pluskam, pozdrawiam, Para:)
  15. Sylwio, właściwie udzielono Ci wszystkich uwag. Proponuję, byś teraz kliknęła "edytuj" i poprawiła wiersz. Nie zostawiaj tej wersji z błędami, bo wygląda to paskudnie. Pozdrawiam, życzę powodzenia w pisaniu. Cieplutko, Para:)
  16. Jest dwa razy "tą", gdzie powinno być "tę". Poza tym jest niekonsekwentnie, bo zapis z wielkimi literami wymaga interpunkcji, a ona tu tylko "bywa". Pozdrawiam, Para:)
  17. Echo lektury mojego kochanego Hłaski? Dobrze skrojone wierszydło, Rafale. Pozdrawiam, Para:)
  18. Ojej, Kaliopku, nie wiem, dlaczego nie ma tu mojego wpisu. Przecież czytałam wiersz. Nadrabiam zaległości:) Pluskam, pozdrawiam, Para:)
  19. Bardzo mi się podoba pomysł. :) Cieplutko, pluskam, Para:)
  20. Świetna, kąśliwa miniatura. Pokusiłabym się tu o "myk" w poincie: błyszczy wśród inteligencji półnutą Trafna obserwacja. Pozdrawiam, Para:)
  21. Tak można odczytywać treść wiersza. Dzięki za wpis. Serdeczności, Para:)
  22. jeśli nie rzeką w rwącym nurcie, to leniwym ziarnem w przesmyku. zimnym mlekiem w glinianym przedsionku, groszkiem żaru w mroźnym oddechu. słoną kroplą od włosów do karku, albo słodkim wspomnieniem truskawek. rowkiem między rozpadlinami, kanionem w krasowej rzeźbinie, pytaniem: czy już, czy jeszcze, nie odpowiadam. 6.07.2012.
  23. Serdecznie dziękuję. Cieszę się, że pojawiasz się w roli komentatora. Cieplutko, Para:)
  24. Cezarku, jest kursywa, bo i dzień dobry... Ale skoro radzisz. Dobrze. Cieplutko pozdrawiam, Para:)
  25. Mariuszu Rygalski, bardzo wdzięczna za pomoc, kłaniam się i pozdrawiam. Cieplutko, Para:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...