Anna_Para

Sylwestrze, jeszcze raz dziękuję za cenne uwagi! Cieplutko pozdrawiam, Para;)

HAYQ: Dzięki za czytanie i komentarz! Zapytam peelkę, co ona na to:) Serdeczności, Para:)

Waldemarze: Oczywiście, że masz rację, dzięki, że "na tak". Pozdrawiam serdecznie, Para:)

Taruniu: zdecydowanie "mnie" - masz rację! Dzięki bardzo, bardzo! Cieplutko, Para:)

Krzysiu: Jak zwykle - pięknie dziękuję! Serdeczności, pozdrawiam cieplutko, wiosennie, Para:)

Ledwo: Dzięki serdeczne za czytanie, za czas poświęcony na komentarz:) Para:)

Klubo: Dzięki za "urok". Pozdrawiam, Para:)

Sylwestrze: Dziękuję za czujność. Trochę pozabierałam:) Chyba lepiej? Cieplutko, Para:)

tak kochałabym po staremu tradycyjnie całowała środek dłoni potem łupinki powiek poprawiała węzeł krawatów jak minął dzień pytałabym co wieczór pisząc nowy jadłospis milkła nocą żeby patrzeć i słuchać jak nie śpisz, oddychać razem jednym rytmem obok nad tobą dookoła ciebie budziłabym przypinaniem ostrogi jednym paznokciem rysowała na stole oceany wiosek z uprawą lawendowych pól w donicach na parapecie hodowała czterolistną koniczynę co dnia co dnia co dnia

A dzięki Judyt. Powrót nieśmiały i jedną nogą ledwo, ale zawsze - powrót. Cieplutko, Para:)

myślą uczynkiem zaniedbaniem jestem tym czego pragniesz odmierzę za ciebie łyki powietrza niezbędne dla ponownych narodzin zawieszę za ciebie liście na drzewach w ogrodzie nocnych schadzek nierozważnych kochanków za ciebie pomyślę co by było gdybyś nie zresetował piegów na mapie pędzącej ku zagładzie Europy Jakoś tak mnie naszło Grabiczku! To tylko wiersz, ale...dla Ciebie! Wiesz, że lubię Twoje wierszyki:) Sentymentalnie, Para, i znickam:)

Besiu Cacy: Tak miało zabrzmieć. Ten wiersz powstał podczas układania wiosennego bukietu. Trochę kwiatów...i już nostalgia. Dzięki serdeczne! Cieplutko, Para:)

Łysy: A może coś o wierszu! Komu mam powiedzieć, że kolory są zawsze kolorowe? Pozdrawiam, Para:)

Babo: Nie do wiary! Naprawdę Ci się podoba? Dzięki w takim razie! Cieplutko, Para:)

Krysiu: Próbuję się od nowa pozbierać, jakoś nie najlepiej mi to idzie, ale dzięki. Dobre słowo na zachętę działa, jak balsam! Cieplutko, Para:)

Krzysiu, dzięki serdeczne! Obrazy blakną często bez naszej na to zgody. Warto retuszować? Nie wiem, nie mam pewności. Ale wierszyk taki jest, jaki jest:) Cieplutko, Para:)

Tarko, no coś Ty? Taki sobie zwykły...:) Dziękuję ślicznie, Para:)

Niema: Popraw szybciutko "za tę..." Nie ma zmiłuj! Oj, zbieraj się peelko do kupy! Wiem Ci, co czujesz! Pozdrawiam cieplutko, Para:)

poszukaj mnie zawołaj pierwiosnkami zaśpiewaj szafir w żółtych tulipanach układam nowe bukiety powrotów na obrusach białych jak wspomnienia na prześcieradłach co nic nie prześciełają wyblakły zeszłoroczne kwiaty przypomnij mi kolor tamtej szminki kiedy to było? zeszłej wiosny chyba albo jakoś tak

Judytko: wiem, że to literówka! "ziemi" być musi! A wiersz tajemniczy, w tabletce. Cieplutko, Anna:)

Besiu: Jak zawsze muszę się sama domyślić, że wiersz się podoba:) Tak tu mam z Tobą! Cieplutko, Para:)

Wanesko! Staram się, żeby zawsze był "z treścią". Cieszę się, że i tym razem jest... Cieplutko, Para:)

Krysiu! No jesteś, Kochana moja! dzięki za rozpoznanie stylizacji i dobre słowo! Oddaję ciepełko, wiosenna Para:)

Wiktorze! Właśnie tak! Serdeczności za czytanie, ciepło, Para:)

"wieczerzę" - dodaj ogonek! Pozdrawiam, Para:)