Jimmy_Jordan

wyglądasz cudownie ;)

inna sprawa że szczerość przed lustrem wygląda inaczej prawda dziewczyny ;P ps a typ pensjonarki jest nawet ok ;D

będzie miała szczere opinie ;P nawet przed lustrem

filozoficzny paradoks ;) ładne, ale ubranie w słowa siakieś takie proste, ale nie najprostsze zdrówko Jimmy

pomysł dobry, ale środki jakby odgrzewane i troszkę przedobrzasz w miarę jak brniesz w tekst zdrówko Jimmy

nie wiem może zbytnia surowość podmiotu w opisywaniu świata jest winna? czy miałoby to dla Ciebie sens? pozdrawiam Jimmy

ale co wynika z tego wiersza? to podstawowe pytanie, które staram się kierować do każdego zatem? zdrówko Jimmy

niezrozumiałe,a nawet nie błyszczy jakimś humorem dziwna to rzecz zdrówko Jimmy

przesada, widz w teatrze nie wciela się w projektanta wnętrza - odległa ta fraza jak dla mnie, a może lepiej brzmi PLan amerykański? kadr to inna sprawa zdrówko Jimmy

zgadzam się z Angeliką, bywało lepiej, jest źle zdrówko Jimmy

ładne haiku, i ładnie ożywiona czerwień ruchem kropelek zdrówko Jimmy

gwiazdy za szybą-- komar bez większych trudów siadł na księżycu

A nad domami naszymi popiół ciche skowronki zemdlałe w locie Jeden po drugim z echem bezgłośnym sypią w betony struchlałą pościel Spalone nasze łydki do mięsa Wiatr porozwiewał już węgiel włosów Śmiech psychopaty w chóry się spiętrza choć nikt z nas w śpiewie nie jest pomocny spod pękającej skóry podbrzusza bulgoczą strute mrówki metafor Andrzej nie syczy – pisze najdłuższą Z monosylab lub nawet wers z martwą przerzutnią. Zośka dymi o chłopcu Co jej nie dotknął chociaż grała sen Co nie śmiał dotknąć choć miał ochotę I w ogóle wszyscy - wypalamy się Chodzi tu potem jedna pani i zamiatając śpiewa do siebie: włóż pył do akwarium na białą kartkę wstrząsaj zalewaj wodą patrz czy układa się w słowa weź piórko ptasie, powinno być ich wciąż pod dostatkiem wstrząsaj odczytuj spisuj śmiej się psychopatko zaproś znajomych na refren A nad domami naszymi popiół ciche skowronki zemdlałe w locie Jeden po drugim z echem bezgłośnym sypią w betony truchlęcą pościel

coooooooooo?

prawie z, ale w soboty często bywam, dlatego "podejść"

Ja mogę podejść

nie czytałem i nie będę czytał ludzi, którzy nie są konsekwentni i nie potrafią zachować się honorowo i zniknąć KTO PISAŁ ŻE ODCHODZI NA ZAWSZE???? pora spełnić dane słowo zidiociały gniototfffurco

ostatnio to forum traci smak, ludzie się powtarzają i nie potrafią zrozumieć najprostszych sugestii...(taka hania np, adolf też ) te spory jałowieją, zachodzą jakąś nudną refrenowością twoje złote myśli, drogi twórco wątku, są tak pospolite, że aż żal. wnioskuję zatem, że do twych utworów nie mam co zaglądać w ogóle zbanujcie się wszyscy albo lepiej zbanujcie mnie dupa

np moim zdaniem lepszy konkurs niż takie "forum romanum" chociażby dlatego, że konkursowe jury na pewno przeczyta te słowa internetowy czytelnik - nie zawsze

w życiu bywa różnie, taki scenariusz jeśli pozwolisz: rodzice wracają rano budzimy się w kompletnym burdelu po imprezie ;P zdrówko

zdecydowanie druga możliwość zdrówko Jimmy

dobre to haiku, takie lubię najbardziej, choć większą metaforykę musiałabyś dopiero wyjaśnić ;) gęste mgły w parku nie ma ławek zdrówko jimmy

Nie zdążyłam zobaczyć pierwszej wersji ale czytając drugą widzę gospodarza biegającego ze ścierką między kibelkiem i parapetem. Moja znajoma po pewnym czasie takich doświadczeń po prostu założyła siatki. Pozdrawiam - Ania i tak można, zdrówko, dzięki za obecność Jimmy

Poranne? Jakby o jakiejś pracownicy/pracowniku firmy zajmującej się sprzątaniem, bo trudno sobie wyobrazić aby ktoś dzień w dzień zaczynał go od porannych porządków ;) Lepsze byłyby moim zdaniem: "wiosenne porządki, albo nawet coś w rodzaju "wiosennej krzątaniny". Poza tym ładne :) Pozdrawiam. Poranne. Dlaczego nie? Rano jest zazwyczaj największy bałagan, a gołąb czeka ;-). "Wiosenne"? :-) W domu? To może lepiej już "świąteczne porządki"? Nie-e! Poranne :-) Wieczorne pozdrowienia, jasna :-)) Zaprawdę jasne to haiku ;) zdrówko Jimmy

może i śliczne, ale przy tym pospolite i wtórne, wygląda to jakbyś nie miała nic ciekawego do powiedzenia. Ale wiem, że masz, więc poczekam na kolejny, wymuszony realnymi doświadczeniami wiersz. zdrówko Jimmy