Jimmy_Jordan

to trzeba było podbić do nas, albo krzyknąć, żeś z orga, ja chyba nawet mówiłem, że jestem jordan...ech, następnym razem tj. 25 w alive dasz radę jimmy

jak wyglądasz? zostałeś na mary i tańczyłeś ? ;P

szkoda, że ten madness taki wielki i gość od nagłośnienia bez skillsów w realizacji, ale jak dla mnie pozytywnie było. ;P

Jak dla mnie pozytwnie ;) nie wiem po co się wyrywasz z opiniami człowieku, trzeba było wziąć udział!!!

chłopie, opanuj się, ja chcę Ci napisać merytoryczny i obiektywny komentarz, wchodzę a tu tony tekstu, oczy mi popsujesz. Następnym razem sobie wydrukuję, ale aktualnie, to za dużo roboty. Spróbuj miniaturkę. zdrówko, Jimmy

"skinieniem wabiłaś wyblakłych chłopców, mrugnięciem odprawiałaś ich pod ściany; - wyrzuć zaimek zsypane przy brzegach podłogi," - co zsypane? bo jeżeli ściany, to po co ten średnik na końcu? puenta ok tylko "na pochowanych weselach" jest zbyt banalne w swoje antytezie. tak czy siak, dobry kawałek, rzadko się trafia. pisz, byleś nie wpadał już w pułapki z seri "żyjaca śmierć" itd. bo tak to^ brzmi mniej, więcej. zdrówko Jimmy

acha tylko, że ja w poczet puenty zaliczam 3 ostatnie linijki

pretensjonalne i szablonowe, jedynie puenta ratuje co nie co. Wyostrz pierwsze zwrotki, zrezygnuj z kilku słów, pozbądź się podobnych do siebie układów składniowych, a będzie lepiej. Ja czekam na następny, bo ta puenta, nie powiem, mimo wszystko zostawia jakieś wrażenie miłe. zdrówko Jimmy

ciarki na plecach i twarde sutki - tak bym opisał to uczucie. zdrówko Jimmy

to nasze pisanie, powinno być i jednym i drugim. Chociaż technika powinna się rozwijać poza świadomością (o ile to możliwe). trzeba czytać czytać czytać i przyswajać sobie języki różnych poetów, co by potem szybciej znaleźć własny. Nie rozumiem osób, które pisząc nie mają, na tyle ciekawości, by czytać. zdrówko Jimmy

ja jestem za od czasów warsztatu. trzymaj się, Jimmy

różnych rzeczy się, Tomaszu, słuchało. bardzo różnych. Modest utrzymane w podobnej do Interpolu bolesnej gitarowo tonacji ;) e-t: coś z innej beczki, ale jak dobra muzyka, to dobra muzyka ;) www.emia.wrzuta.pl/audio/h1aZAz6ISk/eddie_vedder_-_long_nights umiem grać tego vedera hihi całą płytę z resztą

Stefan dajesz tomik następny! pisz pisz pisz i wysyłaj, albo wpadnij do tego chorzowa ;P wiesz, że jesteś mypersonalfavourite z tego forum, zdrówko, Jimmy ps miło że się pokazujesz pod eksperymentami mymi

Jasne, damy radę! Trochę nas tam jest :P

z chęcią popatrzę, jaki to lokal? Stary Port ul. Rynek, numer wyleciał mi z głowy... a czytasz? mogę, ale wolałbym jakby ktoś zrobił to za mnie, takie mam hobby ostatnio ;P zdrówko Jimmy

z chęcią popatrzę, jaki to lokal?

a jednak masz i to sporo, mały sofizmacik wyszedł, no chyba że to ona do ciebie w te słowa... ale to powinno być zanaczone zdrówko Jimmy

Ja kocham filmy koterskiego! widziałem wszystkie, tylko ostatni (w.j.c.) mnie troszkę zanudził. Ale masz rację, to powinna być ta stylistyka (fajnieeeeee!) zdrówko Jimmy

To znaczy? Skonkretyzuj, to może zacznę pisać pod Ciebie:D Dzięki, pozdrawiam hihi dobre, chodziło mi o to, że trafiłeś w gust - wiesz jak jest: każdy na forum ma swoją poetycką zajawkę/drogę, ta jest mi szczególnie bliska zdrówko Jimmy

a mogę namówić na przeczytanie jeszcze raz, cóż pewnie nie, ale sądzę, że po prostu nie trafił na spokojny moment. Naprawdę można coś z tego wydobyć. zdrówko Jimmy

Żubrze, to jest mój rodzaj poetyki, moja bajka! W końcu! Pozdrawiam!

Oj, a co z tzw. "istynktem/intuicją"?

puenta jest na tyle uniwersalistyczna, że przeczytaj ją sobie jako komentarz ode mnie Jimmy

a co by było jakby wyraz "pragnienia" dać na sam początek jako pierwszy wers?? zdrówko Jimmy

miałem się czepić, ale patrzę a już kolega przede mną się czepił i pogrubił. Poza tym, drogi HAYQ zwrotka po tej wskazanej przez Pancusia jest prawie banałem (nie merytorycznie, bardziej w warstwie języka) zdrówko Jimmy