Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jimmy_Jordan

Użytkownicy
  • Postów

    3 296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jimmy_Jordan

  1. "Cicho tyka stoper, mierzący odtąd-dotąd. Pomiędzy przystankiem, a samochodem z prawej. Między zgrzytem stali, a wyobrażeniem zgrzytu i całej reszty: ciał, wnętrzności na wierzchu, przenicowań, mnie, szarpanego na strzępy. W starych kamienicach," wybacz Lobo, ale dla mnie to jest prawdziwy wiersz- reszta się kompletnie nie liczy, poza tym motyw z wojną nieświadomie zapożyczyłeś od Michała K. pozdrawiam Jimmy :)
  2. Jimmy , panwkratkę to postać jednoosobowa i samolubna- częściowo, więc rozumiesz ,jak więcej otoczenia, zagubiłby się biedaczysko i zostałaby sama kratka, a ja z natury nie lubię kratek, są takie rażące....hehehehe "rachunek za prąd" jest tu metaforą//jak i cała reszta... miłego dnia. No metaforę może i sobie jokoś wytłumaczyłem, ale i tak sieje to patologiczny niepokój. :) pozdrawiam jimmy
  3. Dla mnie ten konkursik to pozytywne doświadczenie, bo chciałbym usłyszeć tekst kogoś z orgu, było nie było to też jakaś część życia... (ten cały świat wirtualny) Dziękuję za słońce, dopisuje- mam nadzieje, że u Ciebie też. pozdrawiam Jimmy :)
  4. Tak, tak i powiem szczerze, że pierwsze 2 zwrotki tego tłumaczenia i refren bardzo mi się spodobały, trzecia też chociaż "ona patrzeć lubi" to dziwny szyk, ładnie i ja z pewnością bardziej na tak niż w przypadku dosłownych tłumaczeń. Podoba mi się również to, że oddałeś rymy. Pozostaje tylko zapytać resztę ekipy. Werdykt późną sobotą... pozdrawiam :) jimmy
  5. Fajnie nakreśliłaś sytuację, takie wiersze lubię (jak trzeba sobie coś dopowiedzieć). Ale te rachunki za prąd, energooszczędność i w ogóle cała reszta mnie przerażają, a to dla tego, że nie mam koncepcji nawet na dopowiadanie... plus za koniec\ poza tym mogłabyś nasunąć troszkę więcej otoczenia... pozdrawiam :j
  6. Ślinotoczek, na dragach pisałeś?? Normalnie nikumu tyle rzeczy do głowy nie wpada.... pozdrawiam Jimmy :)
  7. O widzę, że Pansy temat mózgu uchwyciła, refren rozwiązany podobnie jak u Marlett. Ok. Jest to kolejne tłumaczenie raczej dosłowny, nie powiem, że to źle, ale przypominam, że jesteście poetami (poetkami!) i mogłyście wpleść coś od siebie. Jak już mówiłem do soboty czekam (niecierpliwie wyglądam nowych propozycji) pzdrawiam Jimmy :)
  8. Ładnie, że zaczęłaś- może to jest właśnie metoda? (zero zmian) nie chyba jednak trzeba to wpasować w melodię i rytm... Więc cóż jak narazie pozostaje mi pokazać twoją propozycję taką jaka jest. Dziękuję i pozdrawiam Jimmy ps a "issues" to bardziej pod kątem wytwarzania myślałem, specjalnie czasownik zrobiłem, żeby częstochowy nie było za dużo... :)
  9. Hmmmmmm, no dobrze, ale gdzie tu akcja? pistolety? roznegliżowane kobiety... ja jestem na nie bo to tekst zbyt rutynowy, też mi dylemat, przecież to jasne że powinieneś to dociągnąć do końca, a wtedy puenta wyszłaby ci na zasadzie "może nie ma żadnych kolorów w niebie...." itp a tak zastanawiać się możesz i co z tego, poezji w tym nie ma- potrzeba konkretnych przemyśleń i wrażeń. pozdrawiam Jimmy :)
  10. A no tak, nie wiem po filozofowałem... pozdrawiam Jimmy
  11. OHO, 'kultowy" to uśmiechu na to szkoda, a co dopiero takiej sumy...
  12. Ale czy wy nie widzicie, że to wszystko o kaczorze......... hehehehehehahhahahahahahhehehehehehaHAHAHHAHAHAHE4EHHEAHAHEHAEHEAHEHAEHAHEHAHEHAHHAEHEAHHAEHAHBHHHEHVHEVHVEHVHHEHCHEHBHBEHHEBHBEHBEHH POLEWKA PO PROSTU fajnie, że to wyłowiłeś....ale rozwód? to chyba juz córka prezydenta... pozdrawiam jimmy
  13. Ja jednak jestem za ścianą, jest bardziej przyziemna i nadaje się na puentę. Bardzo mi się wierszyk podoba, dreszczyk zagrożenia się nawet na moich plecach pojawił - czyżby to do mnie. ... heheh + pozdrawiam Jimmy
  14. badz czlowiekiem laskawym tak i od czasu do czasu wcisnij prawy alt Wiersz ładny jest trzeba przyznać, wszystko takie realne w tym wierszu i poważne, a powstaje z tak banalnego (przedszkole- mogłeś tak nazwać ten wiersz) tworzywa jakim jest papier, mało tego przy pomocy nożyczek. Ja pozytyw, + daję i żegnam pozdrawiam Jimmy
  15. dlaczego złego? to moze być początek czegoś niesamowitego, tymczasem wstawiasz na koniec taki banał. A tak poza tym to rozbij te zdania na 4 zwrotki, niech każda wyraża 1 wers kilkoma, a wtedy może to być coś. Takich skrawków to się raczej nie powinno komentować dopóki autor ich nie rozwinie (to tylko moja opinia więc się nie przejmuj) pozdrawiam Jimmy :)
  16. Wytarte opuszki rozumiem (od smsowania), ale łańcuszek? Nie bij, wytłumacz... Jimmy :)
  17. Aha, czyli jak mniemam wcześniej go nie miało...
  18. Oczywiście, oczywiście podumać zawsze warto, kto wie może się coś wyklaruje? pozdrawiam Jimmy ;)
  19. "fett's law" I'm just a side effect of her good intentions stoned by my own attitude How do i broach topic of resignation? cause she belives i should Have you disscus it with anyone your suicidal will to die left me a pink slip in my eyes i'm a pa - ra - no - iac and i'm not gonna say it twice So she went through a rough to arrange a visit calls him a psychoanalysyst he may help us define what your brain issues your own narcoleptic jesus Have you disscus it with anyone your suicidal will to die left me a pink slip in my eyes i'm a pa - ra - no - iac and i'm not gonna say it twice you're arrested in charge of losing control the therapist was right at all she fancy watchin' me taking pills i don't know show no awareness like other people Powyższy tekścik zatytuowany jest "Fett's law", a cały konkursik polega na tym aby wymyślić jak najwierniejsze odwzorowanie tego tekstu w języku polskim. Ponieważ wokalista zespołu, którym mam zaszczyt się udzielać nie potrafi zaśpiewać nic po angielsku, a ja czasu nie mam na tłumaczenie własnych tekstów. Zasady : -Musi być to tekst rymowany - refren musi zawierać słowo "paranoja" - treść powinna odnosić się do "filozoficznego" prawa Fett'a (udanego eksperymentu nie powtarza się 2 razy...) Nagrodą w powyższym konkursie pozostaje prestiż i notka na kolejnej nielegalnie rozprowadzanej, pirackiej płycie zespołu Illegal... Czekam do przyszłej soboty... i nie proszę o komenty do tekstu ponieważ wiem, że jest dobry. a tu ściągniecie muzyczną ścieżkę basu i perkusji http://www.sendspace.com/file/ravoei
  20. Nie przemawia to do mnie ni w 5 ni w 9, nie jest ten jęk ani jakoś specjalnie pokazany ani specjalnie zaznaczony w utworze. Trzy czwarte mnie są na nie, bo coś w tym siedzi... pozdrawiam Jimmy
  21. Fajnie przedstawiona scenka, a peel nasuwa na myśl małą mrówkę w zbyt dużym mrowisku, która marzy o tym by zostać królową i zmienić porządek rzeczy itp. Ja tak odbieram to myślenie o dniu bez dnia, w mieście nawet nie jest nocą bo przez poświatę gwiazd nie zobaczysz... Przydałoby się coś dopisać i rozwinąć, ale tak też jest ok. pozdrawiam Jimmy
  22. Ja na siłę nie lubię się sensu doszukiwać, więc na wstępie proszę o tłumaczenie. To prawda, co napisał Messa: tylko sen takie rzeczy usprawiedliwia, ale ja jestem zdania, że sam sen to jeszcze za mało. Czekam na wyjaśnienia Jimmy :)
  23. to o kaczyńskim??/ :>
  24. na minus kurwa i chuj. Co to za marzenie do niespełnienia? Samobójstwo chyba.... po odczytaniu takich postów sam chciałbym skończyć jak wojaczek. z drugiej strony mam jednak przeciucie, że od ostatniego twojego dzieła to krok milowy, jak to sam określiłeś "każdy pisze jak umie" - ty widocznie ewoluujesz z wiersza na wiersz, może następny zaskoczy? pozdrawiam i wpadam zaraz po poprawkach jimmy
  25. Pierwsza zwrotka troszkę jak piosenki o krakowiaczku, wiesz : "pojechał na wojnę, został mu się jeden", tylko ta "puenta" jakgdyby obok troszkę, ale to chyba oczywiste i zamierzone. ogółem jak na twój stopień w tajemniczenia to tak 3/4 plusa. (dla jasności- przeliczając np. na mnie to by było ze dwa takie znaczki ++, a może z 10...) pozdrawiam Jimmy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...