Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jimmy_Jordan

Użytkownicy
  • Postów

    3 296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jimmy_Jordan

  1. Cobainowy tytuł starsznie, ale ja bym to rozbudował i dokładnie opisał odczucia peela w 1 części. pzdr jimmy
  2. No iście Norwidowski język i podobnie jak u niego żadnych sofizmatów, rozumowanie prawdziwe od początku do końca pzdr Jimmy
  3. somnambolik to lunatyk a kalejdoskop poprawię, dzięki pozdr Jimmy
  4. Dziękuję Stanisławo, ale zostawiać to tak jak jest? pozdr Jimmy
  5. Nosili go po pustyni na dwie słuchawki zamknięty wygodny że prawie siny komfort rozmieniał na strzępki lanie odleżyn ze zwrotek "lucy in the sky with diamonds" wiał kalejdoskop przelotnie dygoty na bruk rzucając podtrzymywali mu tapczan jeńcy, pokorne cielęta bezwolne - każdy rozpaczał mocarz łzy słysząc - potępiał naściemniał nam o królestwie zamknął się w decybelach rozumie się samo przez się żadnego pałacu nie ma! tragarze szepczą - bierz radio! padają obłoki piasku. apatią głosy wzbierają J. został sam - bez dwunastu! obetnę łby! skórę zdejmę! cierpki posmak empetrójek! podopieczni to złodzieje!>> -uściskiem nierozrywalnym głosząc wolną miłość wielbię wszelki dryg erotomanii>> strajk na zbyt głębokim haju wsłuchani w "God" Lennona I do not believe in bible... I do not believe in Yoga... ekskadeci hipnotycznie w lot podkuliwszy nerwy: I do not believe in Hitler... I do not believe in Elvis... przez dni halucynacyjne poddalani od mistrza przewrót przybiera na sile zemsta kochanie przewyższa w oderwaniu od akcji ze śpiączką w kącikach warg powstała i już nie zaśpi vendetta i strzela - start! somnambuliczna królewna świeżo trąconej lektyki o rewolucji się śpiewa dopóki wnętrze nie kipi
  6. [quote]tak złożyć dłonie, by im być uległym. - no tak, te dłonie to poważny problem współczesnej poezji, nigdy nie wiadomo, co z nimi zrobić. Na kołderkę rączęta! Na kołderkę!
  7. [quote]"a tak to jakby pielgrzym kulał..." Wątpię skoro mówiłeś, że miał wyjść marsz. Nie będę się z tobą sprzeczał, czy to efekt zamierzony czy nie, wiem natomiast, że marsz jest średnio spokrewniony z kuleniem... chodzi po prostu o to że gdybyś zrobił to z zamysłem to byłoby widać jakąś analogię w strofach, a tak sory gregory....
  8. Wierzę na słowo, ale to ciekawy jestem czy to wynika z nieświadomości? ps poza tym autorko droga, w poezji słowo powinno mówić i znaczyć więcej niż wielkokropek!
  9. no może i coś w tym jest, ale za technikę -, rymy są do bani, a do tego mam pytanko (bo wg mnie tę rzecz można odnieść do wszystkiego) kim są ci oni z ostatniego wersu?? pozdrawiam Jimmy
  10. Przesłanie rozumiem, ale rytm to by się przydało podregulować, w jakąś jednostajną opcję np ABABAB to wpisać i t p. wtedy marsz byłby bardziej widoczny, a tak to jakby pielgrzym kulał... pozdrawiam Jimmy
  11. To już drugą osobą jesteś, która o Bezecie ostatnio pisze, niestety bardziej przypadł mi do gustu wiersz Leny. Pozdrawiam ;J
  12. flotylla w mżawkach słów to jest to, bardzo mi się wiersz podoba, tylko zazdrość mnie zżera, bo też bym chciał taką dedykację...(kto by nie chciał) zwłaszcza pod takim wierszem. Nawet byś nie musiała pisać o bogu poetów... plisss (hehe) pozdrawiam Jimmy
  13. Żartujesz to jest genialne przecież! Fajnie się czyta i śmiechu po pachy. Groteskowy humor. [quote] nazwał mnie niezbyt wyszukanymi określeniami można kogoś nazwac określeniem???? to tak jakby oczywiste i masło maślane troszkę jak fakty autentyczne... pozdrawiam Jimmy
  14. 10 lat? - to ja pozostaję pod głebokim wrażeniem surrealizmu i niedorzecznego przesłania. Prawie jak Dali. tylko tu[quote]się coś rzecz niesłychanie pospolita myślnik by się przydał po coś, albo przecinek chociaż. Pozdrawiam Jimmy
  15. I' m sorry. Chyba trzeba poprosić admina, żeby to wyrzucił, wersyfikacja wskazywałaby na poezję... A ten dział to PROZA!!!!!
  16. Ładne to, tylko mam problem 1 i nie wypowiem się do końca jak nie wytłumaczysz co to: "Zrywanie maski pięściami nie przechodzi łagodnie " jakiej kurde maski? tej indywidualnej, tego piętna? Dlaczego bokser (peel) ją zrywa a nie przeciwnik- brakuje mi tu jakiegoś podkreślenia udziału osób trzecich... Ale i to jestem w stanie sobie dokombinować. Pozdrawiam Jimmy
  17. Ty też jesteś jak wytwór wyobraźni, przez ciebie muszę spać przy zapalonym świetle... no, ale spoko- usuniesz i zasnę
  18. Oxyvio! Coś wybitnego! Windujesz poziom jak K2, wątpię by ktoś Cię dzisiaj pobił (no w sumie jest jescze M...) Jestem za tym na 100000000000000000000%, żeby napisać wystarczająco dużo plusów to bym musiał cały portal założyć w kratkę. Po prostu nienachalna, ale też nie subtelna wizja końca, którą można odnieść do wszystkiego (wiem wiem, dziecko itp) ale tak się zastanawiam czy : "Stało się, co przecież niemożliwe i nie ma metody uwierzyć do końca." czy to aby nie powinna być puenta (tzn chodzi mi o rozdzielenie w tym miejscu tekstu na dwie części, bo potem opisujesz konkret) pozdrawiam Jimmy
  19. Tajemnicza rozgrywka, ofkoz ja lubię takie, więc czekam na więcej. "w tunelach krwioobiegu każdy legitymuje się temperaturą zaledwie 36.6 " świetny fragment, po uprzednim ukazaniu krajobrazu jak z huty, potrafi ostudzić, to w sumie tak jakby Lem wiersz napisał (hehe no może przesada...) Gratuluję też ładnego podziału na części, pierwsza opisowa następnie deus ex machina homo ex machina ładnie rozegrane. Pozdrawiam Jimmy
  20. Nie sądzę. Nie zawsze. Czasami, kiedy człowiek rozmyśla o wielu tematach, które proszą się o zatrzymanie na papierze, wpada mu do głowy olśniewający pomysł na wiersz dotyczący jednego z tych tematów (a czasem nawet całkiem innego, nie wiedzieć czemu). ;-) Właśnie! W sumie tutaj światło iluminacji jest, tylko że lepiej jest gdy, jak napisałaś, wyjdzie z tego coś całkiem... to znaczy takie mam wrażenie, ale się upierał nie będę.
  21. pewnie tak jak w haiku... dawno nie byłem ,ale o ile pamiętam to coś w tym rodzaju. Ty o ile pamiętam też jakoś wtedy wyemigrowałeś!No to zakładamy partię... będziemy blokować haiku (hihi) pozdrawiam Jimmy
  22. pewnie tak jak w haiku...
  23. Atak na dział Z panna przypuściła, no pięknie najpierw korki w haiku (które zmusiły mnie do olania natury...) a teraz to, stąd się chyba też wypiszę... Oszczędź chociaż palindromy (o ile jeszcze na tym forum są...)
  24. No kawał dobrej poezji, piękne przemyślenia dormo, które się w głowach rozwijają po tej kursywie, zaraz podpierasz oryginalnym tekstem. Ja tu erotykę w średnich ilościach widzę, taką przypadkową raczej... ale taka też potrzebna. pozdrawiam :J jimmy
  25. No to ja się wpraszam, bo kibicem jestem średnim (trochę lubię ligę angielską oglądać), ale wierszyk mi się podoba do tego stopnia, że odczułem przez chwilę chętkę na wizytację stadionu...hehehe. Tylko od "bo zrozumiałem jego podłe położenie, takie jakie nas spotyka" już mi się mniej podobało. pzdr jimmy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...