Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jimmy_Jordan

Użytkownicy
  • Postów

    3 296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jimmy_Jordan

  1. Jejku! Co to jest?? Dlaczego zdecydował się autor na dział z z tym "utworem" wstąpić? nie mam czasu na pisanie listów bo cudze włosy leżą w wannie łotafak^?? wybierasz włosy ukochanej z wanny i rozmyślasz sobie o niej tak?? no to ci nie wyszło........
  2. Nie muszę chyba tłumaczyć, że nie o tego typu zaufanie idzie, a pan robisz się nudny i tak wplątawszy się w pańskie domysły, zapomniałem zupełnie, że przecież pan w ogóle nie napisał swojej opini o wierszu
  3. Ależ proszę się nie krempować, a nuż ktoś jakąś bzdurę walnie. Szczerze mówiąc to zaczyna pan irytować, powinien pan wiedzieć, iż niektóre osoby na tym forum siedzą już kawałek czasu i zdążyły nabyć zaufania do kolegów z serwisu...
  4. ŁAaaaaŁŁŁ po prostu, najbardziej pomysłowy wiersz tygodnia nawet. Jejku przecież to jest genialne! daje + + + i jeszcze raz +. Co tu dużo mówić, oferta nie do odrzucenia, cena nie gra roli, chcę kupić twój mózg! pozdrawiam Jimmy
  5. "nigdy nie wiadomo co taki ma w zanadrzu na pewno celne oko w strzelaniu" (po co dodałaś "w strzelaniu") w tym momencie, nie wiedzieć dlaczego spada nastrój wiersza. Może spróbuj go utrzymać w konwencji 1 zwrotki. W końcu Panwkratkę! Polubiłem bohatera. pozdrawiam i wpadam póżniej jimmy
  6. "zamiast 1 wielkiej metafory wciśnij więcej liryki do obrazka." - 1. To nie jest metafora. 2. Liryka bezpośrednia moim zdaniem nie pasuje do tematu, dlatego zastosowałem lirykę pośrednią. 1. wszystko można postrzegać jako metaforę imo... tutaj banalnie bo banalnie, ale wychodzi coś jakby droga do wieczności czy cóś, że można ją osiągać na wiele różnych sposobów i różnie przebywać drogi do tych samych punktów mapy... 2. fakt może nie wyjdzie to najlepej, ale ja bym był za
  7. No dzięki za rzeczowy komentarz! Skojarzenia oczywiście dobra, sytuacja wygląda tak: Apostołowie niosą J. w lektyce, ale nagle się buntują i zostawiają go samego, a wszystko to przez siejącą zwątpienie piosenkę "God" Największego z beatlesów... myślisz, że powinienem coś dopisać, żeby było jaśniej.? Zaskoczony jestem brakiem uwag co do wulgaryzmów... pozdr Jimmy "Zaskoczony jestem brakiem uwag co do wulgaryzmów..." - swoje zdanie w kwestii wulgaryzmów już wyraziłem. Walka z wiatrakami mnie nie interesuje. "myślisz, że powinienem coś dopisać, żeby było jaśniej.?"-myślę, że tak racja, racja to nie lamancha.. a teraz by się nadało?? pozdr
  8. I tu się zgadzamy z waszmość panem, tylko, że "poczucie transcendencji" to troszkę psychodelą zajechało... pozdrawiam Jimmy powiedziałbym: Voegelinem, ,ale nie kłócę sie o kotlety Zatem prosze zacząć zamieszczać własne utwory no ale to już zdaje się wyjaśniona sprawa
  9. wielmożny panie - nigdy, ale to nigdy w życiu nie ufaj pozytywnym opiniom. one nie dadzą panu nic, poza poczuciem transcendencji. najlepsze są tylko komentarze krytyczne, a im bardziej krytyczne, złośliwe, a nawet cyniczne, tym bardziej będzie pan twórczy. I tu się zgadzamy z waszmość panem, tylko, że "poczucie transcendencji" to troszkę psychodelą zajechało... pozdrawiam Jimmy
  10. [quote] znaczy się, że waszmość wydając taki osąd kierujesz się jakaś wewnętrzną intuicją - a może podpowiada to waszmości wewnętrzny daimonion: kto jest poetą, a kto nie. Trawestujac powiedzenie Himmlera: Wer Dichter ist, entscheide ich selbst! Nie widziałem jeszcze, żadnego utworu wspomnianego jhvh, stąd moje wątpliwośći...
  11. Tyle się naczytałem, że następnym razem wpadam..!
  12. Powiem wprost za serce obojętność nie chwyta, techniką też nie zachwyca ten wiersz, rozwiń treść a zamiast 1 wielkiej metafory wciśnij więcej liryki do obrazka. pozdrawiam Jimmy
  13. No dzięki za rzeczowy komentarz! Skojarzenia oczywiście dobra, sytuacja wygląda tak: Apostołowie niosą J. w lektyce, ale nagle się buntują i zostawiają go samego, a wszystko to przez siejącą zwątpienie piosenkę "God" Największego z beatlesów... myślisz, że powinienem coś dopisać, żeby było jaśniej.? Zaskoczony jestem brakiem uwag co do wulgaryzmów... pozdr Jimmy
  14. Na wielkie nie jestem.......... Rozejrzyj się pani za jakąkolwiek poezją, a zobaczysz, że nie o to do końca chodzi. pozdrawiam Jimmy
  15. Tu to i ja dorzucę 2 grosze, Jhvh wyraża się z taką pewnością siebie, że niemal haczy nią o impertynencję niestety nie w tym poecie (poecie?) krzty boskości.
  16. Przecież już na początku pojawia się błąd logiczny. Rzekomy "merkantylny umysł" "schnie w kontaktach" co przecież jest jakby zaprzeczeniem słowa merkantylny, które właśnie opiera się na wszelkich kontaktach międzyludzkich. (merkantyliści mocno wierzyli w handel, na zasadzie eksport import, który przecież nie może się obejść bez powyższych) No ale co tam, może ty to pojąłeś inaczej. Proszę zatem o tłumaczenie. Reszta wiersza ok jak dla mnie. pozdrawiam Jimmy
  17. okej ale co w związku z tym, może jakiś komentarz od autora szanownego??
  18. Witku moim zdaniem za dużo tu wątków wplotłeś, jak już w ten sposób odchodzisz od tematu (przesadzam troszkę) to radziłbym abyś spróbował poemacik dygresyjny, taki obszerny jak 150, żeby było wiadomo, że historyjka jest tylko pretekstem. pozdrawiam Jimmy Ps pewnie oczarowany twoim następnym znowu będę odszczekiwał... ;J
  19. [quote] Nigdy nie jestem zadowolony z własnych wierszy. wielu artystów nienawidzi swojej twórczości, ostatnio słyszałem jak jeden muzyk, bodajże z the strokes, mówił, że jeżeli jego piosenka mu się podoba to znak, że jest ona do bani... Ja mam np inaczej, chociaż po części rozumiem takie poglądy, a co do tego papieru i przepisywania na komputer to zapytuję: Jak to możliwe?? pozdr ;J
  20. Mnie zaskoczyła taka nagła zmiana nastroju w wierszu, końcówka dobija przecież. Nie wiem jaki miałaś w tym cel, ale chciałbym ci oznajmić, iż z miłą chęcią poczytałbym więcej o panuwkratkę'. Ten akurat mnie nie ruszył (aż dziwne - może to skutek tego, że jest taki rozpasany treść nie zalega na żadnych ramach itp) ale uroku nie odmówię. pozdrawiam Jimmy
  21. W sumie mógłbym skonstruować sobie jeden uniwersalny koment, wyrażający mój stosunek do twojej poezji, a dopiero pod nim wyliczałbym uwagi co do treści i wnioski. Ten jest też wyjątkowy, bo naprzykład skupiasz tu uwagę nie tyle na akcji, na którą wskazywałby tytuł i ogólnie dobór tematu, (zwyczajnie olewasz to co wg innych byłoby priorytetem), co na indywidualności przeżyć peela, na obrazku z miną jego ducha i ten obrazek jest tak romantyczny (jak wspomniała już Stanisława), że niesposób go ominąć. Ten pewnym kliknięciem zaliczam do ulubionych, o niebo lepszy niż ostatni - dosłownie i w przenośni. pozdrawiam Jimmy
  22. rymowankę? i ty chcesz komentować poezję. Bono wiem, że się i tak powyższym nie przejmiesz, ale nie zaszkodzi powiedzieć: - Ja bym się takimi poetami nie przejmował, w każdym razie dopóki nie zobaczyłbym ich dzieł... Mnie się podoba, a szczególnie puenta ukazująca jakieś złamanie, niezrozumienie świata (przeciez peelka szła na wschód i nawet tam dorwała ją noc). Pięknie zobrazowane i pełne dzieło. Pozostaje tylko pozdrawić i pogratulować lirycznej kondycji. Jimmy
  23. somnambolik to lunatyk a kalejdoskop poprawię, dzięki pozdr Jimmy wg skromnej wiedzy mej to somnambulik zwie się też lunatykiem a somnambolik ??? ale neologizmy w poezji ... jak najbardziej :)) również pozdrawiam a no przecież, kurcze jak się człowiek nauczy to go później prześladuje jasne że u. dzięki wielkie i pozdrawiam Jimmy
  24. Nie nie nie tam wszędzie ę ma być hehe dzięki pozdr jimmy
  25. Ja żadnej rady nie mam (leń mnie dopadł), ale obiecuję wpadać i oznajmić kiedy będę na tak. pozdrawiam Jimmy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...