Nata_Kruk

Ten wiersz to bardzo dobry przykład, jak pisać wiersze rymowane. Można się doszkolić. Pięknie podane myśli.

Czarku... dziękuję za podszept, ale chyba nie skorzystam.... ta cisza jest bardziej szeptana ' w głowie'. Pozdrawiam... :) Dared... zabieram to... do wykorzystania w terenie. Miłego 'skrobania' i Tobie. Kwiatuszku... dzięki za czytanie.

Sprytnie ujęte.

Przewrotnie dobre.... :) ps. najlepiej udawać, że warczenia się nie słyszy... ;)

... jak każdego dziecka, Duszko... :)

Społeczeństwo ma swoją 'wygodę', niezależnie od sterowania z góry... fakt, coraz bardziej zawężaną.

... każda wygoda pozwala na.. wytchnienie.. ;) nawet odbicie się od... A... Wygody wobec tego życzę, po tym "wybiciu".

Tetu... nie wszystkie Twoje umiem tak 'z mety ogarnąć', spórbuję... Wybieranie profilu.. na śmierć.. (? - czuję coś ukrytego w tych słowach) ... nie da się, wszyscyśmy z 'jednakiej' gliny, podobno... a jednak są różnice i chwała Bogu za to. W Tobie poezja, to na pewno... ładnie wplotłaś.. epigramat... za nim rzeczywiście.. cisza... a mrok rośnie... po świt i.... możliwe, że na wieczność (?) Pozdrawiam.

Jeżeli spojrzymy na drugiego człowieka przez pryzmat.. zwiosennienia.. to wszelkie lody i łzy z wiersza... popłyną w dal. Ty zawsze z empatią... :) Pozdrawiam.

Kasia Koziorowska... Fajnie, że spodobał się, a inne... wiszą tu, pod ręką, kiedy chcesz, 'sięgaj'. Natuskaa... racja, są drobiazgi całkiem maleńkie i te większe, która wchodzą w grę z pamięcią. Dziękuję Paniom za wizytę... :) Sylwestrze... Iwonaroma... Tectosmith.... także dziękuję. Pozdrawiam Was.

... i bardzo dobrze, witaj w klubie... :) niestety nie każdy to lubi.

.... ten wers aż mnie rozbawił, konkretny przytup z tym.. zdechło... :) Lubię Twoje 'zakrętasy' w postaci zmiany kierunku myśli.. co daje ciekawy efekt w odniesieniu do całości i do tego z rymami. Pozdrawiam.

... o przemijaniu należy myśleć, żeby nie tracić mijającego czasu na gUpoty... :) Waldku... środkową strofkę pomijam. Pozdrawiam.

Pauza z ciszą pod "pachą"... :) to jest to. Mądre mini. Pozdrawiam.

... od takich ludzi nie da się odejść, Duszko..., po prostu.... :) Pozdrawiam i ja. Poezjo, która tańczy... te, których używam, na pewno nie... :) Dziękuję. i... cisza.... niestety, ona pozostaje i... drąży w głowie koryta. Wielu już dało sobie odpowiedź, tak myślę. Dziękuję... Rafaelu... za zatrzymanie się u mnie... :) Zostawiam zbiorowe pozdrowienie.

Corival... jest dokładnie tak jak piszesz.... zatem, dobrze myślisz... :) Dziękuję za te słowa. Dared... miło mi te słowa czytać. Dziękuję... :) Witam i ja, Waldku... życzę, mimo wszystko, pozytywnej zadumy. Dziękuję. Tak, Elwiro... bywa i tak i tak, jak piszesz i... fakt, jesteśmy także pionkami w rękach wszechświata. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam moich Gości.

nadzieja bywa deską ratunku gdy cisza wokół zmierzchy rozrywa wystarczy w okna rzucić spojrzenia tam nieustannie życie od nowa Jacku 'kochany'... pięknie dziękuję za wejście z rymami, odp. na szybkiego, na pewno mogłoby być lepiej, ale puszczam... :) czas mnie goni. Dziękuję. Leno... jakże mi miło, że zechciałaś słówko zostawić, nie masz pojęcia, jak mnie to ucieszyło.... :) Poza tym... nie tylko poranki, nie tylko... Dziękuję. Kwintesencjo... to prawda, to niemal automatyczne, w moim przypadku. Dziękuję za komentarz. Ślę Wam bajeczne, słoneczne pozdrowienie.

.... większość na plus, dla mnie. Nadałeś treści osobliwą atmosferę, brawo.! Ja także... wysycham... tyle, że nie wiem jeszcze, czy pospiesznie... :) Pozdrawiam.

... dobrze, że dorzucasz 'cos' dla jasności... no bo... niektóre Twoje treści są nieco zawoalowane, a teraz jaśniej się zrobiło... :)

... zdecydowanie.. :) nie puszczajmy.!

... dla mnie tak, ale wiersz Twój... :)

Tam no i... jak ci tam cisza trawi każdy poranek zaczynam nowy dzień bez ciebie a jednak z tobą bo ciągle jesteś na wyciągnięcie filiżanek z szafki kiedy już zaparzę poranne cappuccino sączę łyk za łykiem myśli o tobie maj, 2023

Asiu... nigdy tego nie negowałam... :) Miłego...

... limeryk o sobie... :)

Puenta bardzo zaskoczyła... :)