Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    10 830
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. w drugim wersie pierwszej zwrotki, "juz" chyba nie jest potrzebne.. poza tym.. krzyk niemych ludzi..?... kłóci się to...Generalnie jako przepowiednia.. nie za bardzo mi sie to podoba.. przykro mi.... jest za dużo mocnych stwierdzeń..... aż za.. jak dla mnie.. Kilka myśłi można by uładzic, ale już nie jako.. przepowiednia.. Tyle moich słów..... Pozdrawiam..:)
  2. Macieju..cóż.. nie rozumiem tego .... widza, który snuje się przez całość...... Pozdrawiam..:)
  3. Beata, nie ma faceta, słów..które czasem bardzo ranią, by uciekać przez okno z wysokości dziwiatego piętra..!!... zawsze można wybrać bardziej słoneczną stronę życia.. cokolwiek mogłoby to oznaczać..;).... nie lubię w wierszu takich faktów dokonanych...:(...sorry... Pozdrawiam słonecznie..:)
  4. Pomysł tego stołu wydaje mi sie bardzo dobry....pierwsza częśc dobra, jak dla mnie..ale.. druga zdecydowanie na nie... brak tego czegoś, inne słowa... hmm.. sama teraz nie mam nic w głowie.. ale zakońćzenie na nie.. sorry.. Pozdrawiam..:)
  5. :)..mam ogromną nadzieję ,że i ja wyciągnę coś pożytecznego dla siebie..;)..oby..! Najbardziej jednak martwi mnie fakt, że będę tu obecna czasowo.. niestety..:(.. a jak już po przerwie zawitam na nowo.. jejku..:(.. nie zdołam chyba przeczytać uważnie "straconej lektury", bo mnie z domu wygonią za okupowanie komputera..:O..;)))..hej..:)
  6. dlaczego....."cię nie ma".. zdeydowanie lepiej... nie ma cię....Panie Tokratorze... WOKÓŁ...!!..sorry, ale to aż razi....:(... Nic tylko iśc do tej lubej, ręce na pewno się wówczas przydadzą..;) Pozdrawiam..:)
  7. Mnie ten sfrustrowany wzrok sięgający depresji milczenia.. nie razi..całośc ma swoją głębię, pozwalającą wyciągnąc wnioski.. "dłonie rysują krawędż jutra grubą przerywaną".. wyborne..:).. Pozdrawiam..:)
  8. Espeno, jasne, rozumiem..:)Troszkę mi głupio, że ja tak od razu tu weszłam..:(..ale forum też jest swojego rodzaju warsztatem..;-)...nie sądziłam ,że mozna czerpać tyle radości z czytania "cudzych myśli"..;))...no i wskazówki, niezwykle pomocne..:).. miłego dnia..:)
  9. Espeno.. ja zapisałabym pierwszy fragment tak... nie tylko w trzech wymiarach patrzę na świat, który wymaga twórczej obróbki myśli... itd.. reszta podoba mi się..:).... Pozdrawiam..:)
  10. Czytam po raz kolejny... dobry tyuł... przstawiłabym jednak wyrazy w drugiej i trzeciej zwrotce.. im głebiej zanurzam palce swoich dłoni w przestrzeni uczuć widzę odpowiedzialność która bez odzienia urasta każdego ranka Kto mówił ,że w miłości będzie lekko..;-)... Serdecznie pozdrawiam Krzysztofie...:)
  11. Świetnie opisana proza życia... dosadnie, ale czasem właśnie tak trzeba... Współgra dla mnie każdy kolejny fragment.... Pozdrawiam i dobranoc..:)
  12. Stasiu, nie wiedziałam ,że żaba oznacza strach przed samym sobą..:(.... poza tym, dla mnie, to kochane stworzątka..:).......... Dobranoc..:)
  13. ..."wśród nieba DZIEWICZEJ szalonej miłości"... chyba tak ma to być zapisane... Tekst zabawny i choć nie jestem znawcą poezji, rzucają się w oczy pewne braki, jak to określił Sceptic... "dla kąpieli w grudniu dla kuligu w maju".. to zamierzone..?...... Oj, będzie się działo w tej melinie..;-))... Pozdrawiam..:)
  14. Niezła randka.... Stasiu... pokazałaś naturę niejedego, który móglby się tutaj podpisac...;) Dla mnie całośc brzmi dobrze, poza jednym fragmentem... wydaje mi się zupełnie zbyteczny ten z żabą... on i tak niczego nie zmieni..... Trzykropki..?..hmm..jeżeli tak chciałas.. Pozdrawiam..:)
  15. Jeśli brać pod uwagę cały tekst, świetnie dobrany jest tytuł... W sumie, dla mnie ,można by tez pominąć nawias.. ale ta wieloznaczność w odczycie.. jest dzięki niemu jeszcze większa.... Pozdrawiam..:)
  16. Luthien, można było napisać.. gdzie wiatr mi włosy rozwichrzy, nie rozwiewając marzeń... to celowe, lubię spacery z.."wiatrem?.. ale marzeń, nie chciałabym rozwiewać. Co do motyli, owszem.. płaczących nie ma, ale czasem siadają na zroszonych kwiatach... może bardziej chodziło mi tu o otarcie kropel rosy.. co prównalam z łzami.. Pytania końcowe.. to po prostu jakby zachęta losu, by tak było, jak w wierszu.. "chcialabym jeszcze życ"... prosto, bezproblemowo. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.. :) Tomasz, częśc odpowiedzi juz zawarłam wyżej. Motyle i dla mnie, są jednym z elementów przyrody, które kojarzą mi się z radością (po prostu)... pozdrawiam i dziekuję za miłe słówko..:)
  17. Tera.... jak najbardziej masz prawo tak to odebrac.. w myśl zasady.. dla każdego cos innego... Arku, oczywiście, jest prosty, najwidoczniej i ja lubię się taką prostotą "bawić" Mam wiersze ks. Twardowskiego w domu.. dla mnie, są śliczne i już. Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam..:)
  18. Czy warto marzeniom chcę wyjść naprzeciw podążyć drogami zdarzeń gdzie wiatr by włosy pieścił nie rozwiewając marzeń usiąść na skrawku cienia motylom otrzeć kila łez spojrzeć niechcący w błękit nieba i najzwyczajniej uśmiechnąć się z drzew łapać spadające liście babiego lata zerwać nić - czy mogę to mieć..? czy warto marzyć..? chciałabym jeszcze żyć październik, 2005
  19. jak dobrze,że miłośc gdzieś jeszcze rozkwita..:)..ładne to jest.. Pozdrawiam..:)
  20. Arku...no to znaczy, że ja tez..??......może w przyszłym tygodniu..;)...Hej.
  21. Marcinie.. jak na symfonię radości.. za mało tu instrumentów..;-))... Pozdrawiam serdecznie..:)
  22. Zastanawiałam się nad tekstem. czymś mnie ciągnął do siebie.. Nie lubię, gdy tytuł pisany jest w obcym jęz...( a co to, nasz gorszy..?..;-)....) Zupełnie mi nie pasuje ten margines społeczeństwa... pozwoliłam sobie na małą zamianę słów... ( nie bić za to..) pasja poety dopisana na marginesie swoich myśli jak zegar do czasu gdy go nakręcą to chodzi po cieńkiej linii balansuje słowem i nie trzyma się tekstu w szufladzie by spaść wreszcie na wymięte kartki. Pozdrawiam Stan...:)
  23. Jakubie.... jeżeli dobrze zrozumiałam, chodzi o brak porozumienia.. no.. rozegrałes to nieżle, .. pominęłabym jednak..słowo.."ze słów".. zostawiając.."resztę znaczeń pierzemy i rozwieszamy na sznurku łączącym nasze żrenice"..... w końcówce natomiast..jakos mi nie pasuje ta biała farba oraz białe plamy.. może jakis inny posumowujący wers... Ale to tylko moje odczucia.... Pozdrawiam..:)
  24. Coś mi tu wieje zakochaniem.... ale tytuł nie taki, jak dla mnie.... poza tym, ta krystaliczna masa świateł, jakos nie gra.. dla mnie oczywiście... może... po prostu.. krytsalicznym światłem..?.. No .. niech będzie, juz na zawsze..:).... Pozdrawiam..:)
  25. Hmmm....w zakończeniu pierwszej myśli, napisałabym...czego nawet nie słychać... w trzeciej zwrocte... nie pasuje mi jakos ta wiara... może... stworzonej własnie wyobrażni..? Poza tym... czy to koniecznie musi być "zazdrość"..?.. jakos brak mi tu roziwnięcia.. tego czegoś, co pozwoli przeczytac samo zakończenie..... cisza ..z pozoru.. przemawia i tak swoim językiem.;-) Pozdrawiam serdecznie..:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...