Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 583
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Przesłaniu wiersza, duże tak, bo to prawda o czym piszesz. Pozdrawiam.
  2. To najprawdziwsza kołysanka o miłości.... piękne wejście w treść, a w jej ciepłe wspomnienia przeplecione troską, co umożliwiło sentymentalną wędrówkę po dzielnicy Warszawy. Przyjemne czytanie. Pozdrawiam.
  3. Deonix... ufff.... dobre.! ... dałabym... by nikt mnie nie dotykał Muszę kończyć. Pozdrawiam.
  4. ... niech będzie dobry... :)
  5. ... tak, tytuł mógł dopowiedzieć, ale pomysł zapisania tego w ten sposób, cóż.. bijesz innych na "eb". Przy okazji.. Tobie i bywalcom forum... także miłych, spokojnych i przede wszystkim zdrowych Świąt B.N.
  6. Dla dzieci bardzo pouczająca opowiastka, puenta szczególnie . Pozdrawiam.
  7. Tak, w pewnych okolicznościach skargi tracą sens, a to co kiedyś - przemijanie, mimochodem, osadza się poza pamiętnikami, także w nas samych. Wiesławie.. dziękuję za obecność i refleksję. Pozdrawiam. Karino Westfall.. dziękuję za ślad w okienku.
  8. To prawda... trzeba pamiętać, żeby wielu ważnych rzeczy nie odkładać na potem... Podoba mi się Twoje.. jutro. Pozdrawiam.
  9. Bardzo pomysłowo o.. wspomnieniach.. oraz chęci podreperowania niektórych szczególików. W taką podróż też mogłabym wyruszyć. Pozdrawiam.
  10. ... w prostych słowach, trafnie, o braku... kogoś bliskiego. Pozdrawiam.
  11. ... to, że straciłeś... chwile cierpienia... to chyba dobrze. Raczej.. oczu.. powinno być, choć i tak dziwnie to brzmi, gdyby na czworo... chyba, że miało być.. twoje oczy (?) Życzę widoków z gwiazdami nad głową.
  12. dom dla mnie całym światem ostoją zaś świat nie zastąpi mi domu bo jest chory dom to natchnienie tu czuję się jak w raju zaś świat boli bo wyciąga łapy po nie swoje Nie dziwię się, że lubisz własny dom, przysłowiowy.. kąt... gdzie czujesz się dobrze. Mam podobnie. Powyższe wersy, zapiałabym tak, jw. Pozdrawiam.
  13. aj.. Heniu Heniu... :)
  14. Waldku, chyba mogę sobie wyobrazić, jak się cieszysz. Gratuluję.
  15. ... na bardzo wiele rzeczy nie mamy wpływu i to ponosi czasami, ale przyznam rację, że trzeba to w sobie temperować... :) Miłego wieczoru.
  16. Mieszany mam tutaj odbiór, ais... początek taki trochę 'rozleniwiony'... ale np. pozytywnie zaskoczyłaś od słowa.. "czeka"... itd. Dzień herbaty.. kto o tym wie (?)... tzn. Ty tak, teraz i ja, ale czy będę pamiętać... Pozdrawiam.
  17. ... jak można coś takiego wymyślić... (?) Masz pomysły, nie ma co. Hej.
  18. Kieeedyś, to było zielono... teraz bije po oczach, że po godzinie trzeba okulary słoneczne włożyć... ;)
  19. ais... lepiej bym tego za skarby świata nie wymyśliła. Bardzo na 'tak'. Pozdrawiam.
  20. ... może nie dosłownie wszyscy, ale na pewno w dużym stopniu. Życzę wesołości.
  21. Bardzo dobre.
  22. Jak już napisała tetu, jest w nim coś intrygującego, ale jest także wieloznaczny, patrząc na końcowe wersy... w ustach kocia sierść, a w pamięci... nie powiem... i to najbardziej zagrało z niby słodkawą resztą. Pozdrawiam.
  23. Czarku ... wierzę, że Twoje posty to rzeczywista reakcja na daną treść i całkiem możliwe, że o niektórych zawirowaniach myślimy podobnie. Co do wersyfikacji, słowa "kropki" 'zaszumiały' trochę w głowie i może niepotrzebnie porozdzielałam przed wrzuceniem, ale istnieje także możliwość przestawienia wersów i dopiero dzisiaj mogę to zrobić. Tematycznie, to i ja Ciebie ściskam, dzięki. huzarc ... mam dystans do mijającego czasu, ale zerkam też na to co wokół, wiele spraw zwyczajnie boli, a to wybudza refleksje, czasem złość, bo zaczynasz rozumieć, że niewiele można zrobić. Panowie, dziękuję za słowa pod wierszem. Pozdrawiam.
  24. Spodobały mi się słowa Duszki, że pomimo smutnego rozstania... "przekazuje wartość przeżytego piękna i sens doświadczonej bliskości"... Nie znam twardych reguł pisania sonetu, Twój podoba mi się, ale fajnie także wypadło 'wygładzenie' WarszawiAnki. Pozdrawiam.
  25. ... czytałam.. chwilę. ... hmm, a nie lepiej, jak(?) ... a może, niczym, chyba byłoby lepiej. Sen, czy jawa.. nieważne.. treść pokołysała ciepłym deszczem, no i spróbowałeś sonetu. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...