Pablo_Pikaso

zeschnięta dusza i zegar smętnie liczący godziny trochę oklepane, ale ogólnie wiersz nastrojowo oddaje nieodpartą chęć i siłę tworzenia, a czasem brak natchnienia szacuneczek

a ja tak technicznie na początek, te przecinki i wielokropki, jakoś tak nie wymażmy, rozszerzmy tu jakby zgrzyta, echo już jest puenta trochę rozmyta i czy poprawna, raczej: zostawmy taką jaka jest nawet by można ją skrócić, bez tego namysłu, bo chyba chciałeś przekazać, że wszystko, oprócz miłości można pozmieniać ogólne wrażenie pozytywne, jak na trzeci wiersz w życiu, bardzo pozytywne ps. powinno Ci zależeć na stronie technicznej, bo bez tego ogólne wrażenie słabnie szacuneczek

dostrajanie serc, nawet ciekawie szacuneczek

marzonki to takie małe marzenia? pasikonik, a nawet źdźbło może obudzić te nasz przypływy bardzo ładnie Tereso przywróciłaś błękit szacuneczek

nie należy lekceważyć skutków jednostajnej diety, za dużo protein, za mało cynku, stąd tylko krok do żądzy masakry; weźmy Hitlera, był wegeterianinem, gość był wybitnie niedożywiony znikam szacuneczek

wybacz Aluno wskoczyłem nie w ten wiersz, to miało być pod "Listem" ale też muszę skorygować, bo tam jest coś o byciu mamą, oczywiście ja nie w tym sensie, że też jestem, ale że popieram, że "Wy" tak macie szacuneczek

eeetam, nie nabijam się Bernadetto lepiej z czerwcem, wtedy budzi się lato i... hormony :))) to już niedługo szacuneczek

podpisuję się pod słowami Grażyny szacuneczek

fala gruzu paruje - tak mi ten gruz zafalował, wyparował szacuneczek

aplauz szacuneczek

jest taka reklama z sukienką (bodaj niebieską) w tortowe ciastka ta sukienka jest pewnie w maki, a noszona w sierpniu zresztą "sprawdzanie świeżości maków" to i tak znów pretekst, żeby podnieść poziom feromonów:))) szacuneczek

tak by mi tu pasowało: łąki wypasionych miast, ale pewnie muszą być wypalone, to nie przeszkadzam szacuneczek

tak to jest, bohaterem być 24h na dobę szacuneczek

no tak, mowa srebrem, milczenie złotem czasem warto przemilczeć pewne tematy, ale jak się za dużo nazbiera to lepiej...porozmawiać szacuneczek

wg mnie lepiej by brzmiało "nie tłum echa w gardle lasu" tak w ogóle to bardzo mi się podoba to "gardło lasu" z którego wydobywa się echo i jeszcze: "to, co w nią upadło" myślę, że upadać można na coś, a nie w coś szacuneczek

by nad ranem w popłochu topić się w codzienności... to mi się spodobało szacuneczek

no, no za nawóz takie konsekwencje:) szacuneczek

przyszła do mnie dzisiaj cicho wczesnym rankiem w sukni z trawy kwietnym wianku ale Ty wolisz rymy szacuneczek

córeczka urzeczona mamą, bije ciepłem synkowie mówią podobnie tatusiom, no może nie tyle "śliczny" co "silny" szacuneczek

szczytny przekaz szacuneczek

Bernadetto, zahuśtałaś chyba czasami do nienawiści zachowujesz czas terazn. i tu przydałby się enter, bo zaczyna się przyszły w puencie też można by ujednolicić, może po prostu:gorycz zadomowiła się na zawsze wyczuwam, że zaczęłaś od bezdomności w sensie nieistnienia, a kończysz na zadomowieniu się goryczy, ale to wydaje mi się jakieś zawiłe, może przez te czasy ps dziękuję za odp. szacuneczek

słoneczka nawlekam na sen - bardzo, bardzo szacuneczek

zwabiam, walczę, nakazuję, rozliczyć, pokazać oblicze... brzmi złowrogo o nienasycona;) samotnia kojarzy mi się z miejscem, więc rozliczyć się z kimś, kto peelkę wpędził do tej samotni? bo z miejscem raczej się nie da szacuneczek

nie mogę załapać czyją kopiesz głowę, czy tej która goli nogi? tylko w ten sposób udaje mi się połączyć w całość ten wiersz ale jeśli głowa należy do kogoś innego, to zwrotka z goleniem nóg nijak mi tu nie pasuje a tytuł, zlew, czy to chodzi o peela, że czuje się zlewem do którego spływa? szacuneczek

nie bardzo mogę rozgryźć zakończenie - trzeba poddać się, by nie zatonąć, no to jeszcze uznam jako sztukę walki bez walki ale jeszcze to, komu się poddać? okręty nie są wojenne, jeśli bez dział, czyżby więc czasowi? to dla mnie oznaczałoby rezygnację, bo z czasem lepiej walczyć, przedłużać młodość; sport i tak dalej... kobiety coś więcej o tym wiedzą:) szacuneczek