
f.isia
Użytkownicy-
Postów
1 222 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez f.isia
-
fakt, Lecterowe poprawki wyszły mu na zdrowie - f.isia
-
zastanawia mnie ten "początek" zwłaszcza w rzadkiej sytuacji, kiedy bezdomny - czemu ma służyć przeciwstawienie jego "domności" i "bezdomności", skoro z tego przeciwstawienia nie wynika nic ? i jeszcze - skoro nie bezdomny, to oczywiste, że ma dom no i adres, a w adresie - ulicę dom numer domu (i jeszcze kod pocztowy ;) chyba, że nie chodzi o nr domu a o numer kolejny początku może przy takim "dookreślaniu" warto byłoby wprowadzić myślnik, albo dwukropek ? zastanawia mnie również "pozór" w "gdy pozornie śpisz" - jaką rolę tu pełni, czym jest? gwizdanie serią.... hmm... militarne nieco ;), ale niech tam... pisanie Twoje nie z mojej bajki, więc trudno mi oceniać napisałam tyko jakie uwagi nasunęły mi się podczas czytania pozdrawiam, f.isia
-
nie nazywam się Milijon
f.isia odpowiedział(a) na f.isia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
toż czynię to nieustannie ;) a że niespodzianka w jajku nie taka? - hmm... taka już uroda jajek-niespodziewajek reklamację odnotowałam w książce życzeń i zażaleń (ale od razu wyjaśnię, że nie zwykłam rozpatrywać ;) pozdrawiam, f.isia I dlatego muszę cierpieć za Milijony, jak i ony, a imię jego czterdzieści i cztery... Pozdrawiam skaczącą Jejmościankę... :) wiesz co? - wskoczył mi do głowy genialny pomysł - napisz w moim imieniu żurawinowy wiersz a ja go "zautoryzuję" ;) -
nie nazywam się Milijon
f.isia odpowiedział(a) na f.isia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A mnie sie podoba, poza jednym momentem - "krzyż po- zbawi sumienia" rozumiem zamysł Autorki, ale co to jest "krzyż po-"?.. Wers jest jak dla mnie bez sensu, sens pojawia sie dopiero w połączeniu z następnym, ale w takim układzie po co dzielić te wersy?.. Trochę to taka zabawa dla zabawy, trochę na siłę. Czasem trzeba zacisnąć zęby i odmówić sobie pewnych przyjemności - pisanie to poważna sprawa, i czasem wymaga poświęceń ;) Pzdr., j. A moim zdaniem sensowne - "krzyż po" to krzyż po fakcie (np.po zniszczeniu poczęcia, z tekstu wyżej to wynika), tak to rozumiem. A potem celnie łączy się z "pozbawi". Myślę też, że f.isa jest bardzo świadoma pisania. dzięks Franko, poszłaś "dobrym" tropem (jednym z kilku) myślę, że Joaxii też ;), ale innym, dlatego drażni ją wersyfikacja nie znalazłam jeszcze sposobu aby pogodzić wszystkie "tropy" ;) -
nie nazywam się Milijon
f.isia odpowiedział(a) na f.isia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
toż czynię to nieustannie ;) a że niespodzianka w jajku nie taka? - hmm... taka już uroda jajek-niespodziewajek reklamację odnotowałam w książce życzeń i zażaleń (ale od razu wyjaśnię, że nie zwykłam rozpatrywać ;) pozdrawiam, f.isia -
nie nazywam się Milijon
f.isia odpowiedział(a) na f.isia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hihi... poświęceń... oj tak - wymaga ! nawet nie wiesz ile kosztuje mnie wyduszenie z siebie czegokolwiek ;) w kwestii onej wersyfiksacji, to jako czytelnik masz swoje racje, a mój peel swoje a ja, jako ałtorka mogę rzec, że jest to sprawa nadal otwarta - tzn wersyfikejszyn, staram się trzymać stronę peela, a on, pomimo pewnego upływu czasu, nadal nieustabilizowany, niekiedy chce 'coś' tam powiedzieć a niekiedy przykryć, być może za jakiś czas się "zdeklaruje" definitywnie ;) dzięki za rzut okiem (cenny), wezmę pod rozwagę :) - f.isia -
nie nazywam się Milijon
f.isia odpowiedział(a) na f.isia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie! f.isia - bezapelacyjnie, aż do odwołania ;P -
nie nazywam się Milijon
f.isia odpowiedział(a) na f.isia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Biję Ci brawo :) ten żołądkowy wybryk, Franko, podejrzewam, że jest jednorazowy ;) - powstał jakiś czas temu, no i okazało się, że doskonale zaspokoił moje potrzeby 'wynezewnętrzniania' się na tematy, powiedzmy - "ogólne" ;) dzięki za pochylenie się nad onym - f.isia -
nie nazywam się Milijon
f.isia odpowiedział(a) na f.isia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wow, miło, że poduszkowy wątek przypadł Ci do gustu ;) a z "odpowiedzialności" za patos zwolniłam się w tytule... hihi dzięki, i pozdrawiam f.isia -
nie nazywam się Milijon
f.isia odpowiedział(a) na f.isia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
z poczucia niechybnej przynależności do zbiorowej jaźni kątem oka rejestruję zaktualizowane dane konstrukcja destrukcja obstrukcja moc przemoc dobra wola niewola re- akcja cierpienie rozpoczyna się uświadomieniem bólu skuteczną blokadę oferuje służba (zdrowia) dla odpornych - eutanazja w zaciszu swobodnej interpretacji poczętego nakreślony odręcznie krzyż po- zbawi sumienia fakty upozowane akty spychają myśli z mozolnie wydeptywanych chodników szukają we mnie przestrzeni stop głowa posypana popiołem wczoraj - dziś nakrywam ją poduszką więc mnie ocal od mroku i gniewu myśli moich -
mamy początek wieku - aczkolwiek więc może i wódka się zacznie - niebawem (?) ;)
-
woda pod cegielnią, panienki
f.isia odpowiedział(a) na pawel13 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciekawy "widoczek" ;) -
para z ognia i wody stygnąc rozplata uścisk - tak bym to widziała (może wersyfiksację jeszcze inaczej nieco) bo Twe mini, poprzez przegadanie robi się pokrętne f.isia, :)
-
Epicznie
f.isia odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wybacz, że nie chce mi się zagłębiać w "co autor na myśli" ale powyższy wyimek mnie rozbawił -kupuję go ;) f.isia -
no.... pokojarzyłam, jak pokojarzyłam - może i nieszczególnie może zatem podpowiesz mi z czym powinnam? a?
-
jeśli tekst miał zszokować - to nie jeśli rozśmieszyć - to i owszem, się uśmiałam według mnie, peel ma hmm... niespotykanie długiego penisa, to i nie dziwota, że przy nadmiernej prędkości, na którymś tam zakręcie się w niego zaplątał.... fakt, śmiać się nie wypada, jeno współczuć.... ino jakoś nie potrafię f.isia ;)
-
Gotowy do odjazdu
f.isia odpowiedział(a) na Katarzyna Leoniewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niby przesłanie jest czytelne, ale jest coś denerwującego w zapisie, formułowaniu myśli - mam wrażenie, jakby "myśl zapisana", zlepiona była z dwóch urwanych myśli, albo jakby wyrwano z niej istotny środek niestety, nie podoba mi się f.isia -
Wrzosowisko – czyli wielki ukłon
f.isia odpowiedział(a) na Fagot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-tylko tyle szkoda, że nie ma pokrycia w wierszu f.isia -
W Szczerym Polu* - libretto
f.isia odpowiedział(a) na f.isia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po dłuuuuuuuuugim namyśle stwierdzić mogę, że 1. jestem skubana! - subiektywnie, obiektywnie i notorycznie 2. w rewanżu mam ochotę oskubać.... kogokolwiek ;) -
z boldem jest podobnie, tylko zamiast "i" w nawiasach kwadratowych pisze się "b" :)
-
krok trzeci - po napisaniu tekstu zamyka się takim czymś
-
krok drugi - po pisze się tekst co ma być kursywowany
-
poważnie? to się czyni w ten deseń : krok pierwszy - przed tym co ma być kursywą pisze się
-
ostatnia reinkarnacja
f.isia odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie bardzo kumam tę reinkarnację - zwłaszcza w okolicach kuchni - kuchnia to powłoka wcieleń? niezmienna? hmm.... to gdzież ta re? f.isia odwołuję się w wierszu do wiary w reinkarnację dusza przywiązuje się do ciała, którego już nie chce zmieniać w kolejnej re (dlatego ostatnia) gotowa jest zrezygnować z nieśmiertelności a nie wiem o jaką kuchnię Ci chodzi pozdrawiam wiesz co? teraz to ja też NIE WIEM bardzo przepraszam, ale podczas czytania "krucha" przeistoczyła mi się w "kuchnię" wybacz roztargnienie, jest mi niezmiernie przykro .... i głupio :( pozdrawiam, f.isia -
ostatnia reinkarnacja
f.isia odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie bardzo kumam tę reinkarnację - zwłaszcza w okolicach kuchni - kuchnia to powłoka wcieleń? niezmienna? hmm.... to gdzież ta re? f.isia