
Norman_N.
Użytkownicy-
Postów
119 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Norman_N.
-
ostatnia kolejność odśnieżania
Norman_N. odpowiedział(a) na Marek Konarski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ktoś pani wszystkie drogi w biel rozsypał a potem zebrał w kulę i stoczył w noc bardzo gorący, no może ciepły mimo zimowych rekwizytów. Podoba się i już :) Pozdrawiam -
Stewardessa z Tupolewa
Norman_N. odpowiedział(a) na Maryla Petrus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tytuł niesmaczny, tak giną miliony ludzi, którzy rano wychodzą z domu i już nigdy do niego nie wracają, a Autorka akurat upatrzyła sobie tego Tupolewa -
Rachel, jak na razie jesteś niezrównana na tym orgu.
-
lawowanie [po zarysie przemilczeń]
Norman_N. odpowiedział(a) na pchła_szachrajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
całość zbyt techniczna/ w drugiej strofie za dużo czasowników poza tym - polifonia słuchawki? - polifonia płynąca z słuchawki. Chwytam zaledwie w tle:) bez emocji -
myślę, że wielu autorom nie zależy na Twoim komentowaniu, zauważyłem to w odpowiedziach na Twoje komentarze choćby tak znakomitych poetów jak Jacek Sojan cyt: Fly Elika napisał: "Do kogo do twojego wiersza, Liryka liryką, a wiersz wierszem. Piszesz o zrzuconej spódnicy, to mi się to nie podoba, bo nie wiem czyjej dokładnie. Zapominanie się to, jak zagubienie się w szale oraz czym jest słowo i czym są obietnice w klimacie lirycznego wiersza nie napawa mnie optymizmem, a raczej pozbawieniem godności wśród ubranych ! - ten kijek ma dwa końce, Miejsce nawet takie, jak republika ( jaka? gdzie? w układzie, w związku?)nie jest pozbawione fałszu, a raczej bardziej interesowne na wszystko, a najbardziej na zasięg tej zdjętej spódnicy - imię spódnicy tego nie powstrzyma, wprost przeciwnie. Na razie Tobie też smacznego!!! Po ketchupie, zostaje już tylko czerwona plastikowa butelka, z którą etykietką - to nie ma znaczenia, napis najbardziej czytelny, to wzorek czarny - ten najtrudniej się zmywa. Prysznic zatem polecam autorowi, i okłady z lodu Pozdrawiam" ponieważ mam wrażenie że pierniczysz od rzeczy, podejrzewam lipcowy udar... kaniec filma i monologu, proszę tylko o nie zaśmiecanie miejsca pod wierszem; Amen; J.S Ostatnio edytowany przez JacekSojan (2010-07-14 06:40:22) ________________________________________ Dnia: 2010-07-13 13:50:12, napisał(a): JacekSojan __________________________________________________________________________ oraz Bea.2u Fly Elika napisał: "Zaciekawił mnie, jako jeden z twoich rzeczywiście godnych przeczytania wiersz, i zastanowienia. Nie bardzo rozumiem przesłania z przedostatnich dwóch wersów to, cytuję: prostactwo i chamstwo! - niestety myślenie zaś, to odwiecznych kanonów obraza ! rozumiem, że to cytat i nie wiem teraz z czego :( i czy te dwa wersy są przytoczone, jako zaprzeczenie celowo podane dla wytknięcia Wieszczowi cytatu, o jakiego Wieszcza chodzi Beo? pozdrawiam" ---------------------------------- nie podzielam ani oceny ani zainteresowania tematem. Pozdrawiam /b -------------------------------------------------------------------------------- Dnia: 2010-06-18 10:58:47, napisał(a): Bea.2u Osobiście też nie przepadam za Twoim komentowaniem.
-
też jestem tego zdania. Myślę, że lekkie odchudzenie wyszłoby mu na dobre np. masz może ognia? na oko 20 lat różnicy nie miało znaczenia. nie opuszczała niebieskich powiek patrząc wyzwaniem jakby bez znaczenia była obrączka na moim palcu którą bezwiednie podałem zapalniczkę celebrowała odpalanie patrząc śmiało w oczy z wyczekiwaniem zaciągnęła się dymem za skurwysyna nie poproszę o numer za skurwysyna. wytrzymałem. itd. :) Pozdr.
-
nieuleczalna choroba na którą nie mogę umrzeć
Norman_N. odpowiedział(a) na mały_dzielny_toster utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
do autorki nie mam pretensji, że tu znalazł się ten utwór, pretensje mam do administratora, że dział Zetki staje się ogólnodostępnym "pojemnikiem". -
zaiste poezja współczesna
-
chociażem facet takiego erotyku bym nie śmiał :)
-
W świetle zaistniałej sytuacji
Norman_N. odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Aluna angello prosi o konkrety, a jak dotąd ich nie widać. Wiem, że o sprawach osobistych trudno pisać publicznie, ale są pewne wymogi natury prawnej /kwesta publiczna/, które prawdopodobnie angello ma na uwadze. Dlatego nie musisz pisać tutaj, wystarczy na priv do angella. Zerkam na ten wątek od czasu do czasu i rzeczywiście oprócz wspomnianej cukrzycy i kłopotów ze wzrokiem oraz nr konta bankowego, aha i rezygnacji z abonamentu jakiegos tam chyba telefonicznego, chociaż potem podałaś jakiś nr telefonu, to nic konkretnego nie ma. A to chyba trochę przymało. Istotna jest informacja czy Twój problem znany jest właściwemu terytorialnie Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej. To w trudnych, nieprzewidzianych sytuacjach życiowych, a także ubóstwa ma istotne znaczenie. Życzę Ci dużo zdrowia i powodzenia w podjętej sprawie. Wiem co to znaczy publicznie wyciągnąć rękę o pomoc. Trzymaj się:) PS. Podobna sprawa ://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,6813219,Pomoz_chorym_przez_internet__Wystarcza_grosze.html trzeba wstawić http -
Porażony reakcjami po tragedii
Norman_N. odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Tak, dokładnie. Po prostu nie podejmować tematu i to będzie wyraz szacunku tych, którzy faktycznie tego nie czują. To naprawdę nie są wielkie wymagania to po kiego podjąłeś ten idiotyczny wątek w chwili głębokiej żałoby; sam sobie zaprzeczasz, chyba tylko dlatego, żeby oznajmić wszem i wobec, że czytasz inne portale niż polskojęzyczne. A to świadczy żeś niskiego wzrostu. -
Kamienne twarze
Norman_N. odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pierwsza strofa dobrze zapowiada ciąg dalszy, a tego niestety brak. pozdr. -
Wiosenny sen o połamanym koszu
Norman_N. odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szkoda, że Autorka nie ustosunkowała się do tego interesującego stwierdzenia. -
Wiosenny sen o połamanym koszu
Norman_N. odpowiedział(a) na Bea.2u utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przykro, ale nic ciekawego -
Belle Epoque
Norman_N. odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zwiedzaliśmy siebie podobnie jak uczyliśmy się siebie - to coraz częstsze "błędy". -
z tej strony już nigdy
Norman_N. odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie da się zaprzeczyć krajobraz - przepraszam - wieśobraz jak żywy.:) pozdrawiam -
a jak sobie Pani wyobraża umieścić w tomiku średnią z trzech wierszy :))) wymieszać wszystkie wersy i wybrać najlepsze ??? autor może napisać ze 120 wierszy, z tego tylko jeden dobry i ten dobry umieszczam w tomiku jeśli oczywiście inne przepisy regulaminu tego nie zabraniają. I sprawa tak oczywista, że chyba nie wymaga dyskusji.
-
strzygę się na krótko innymi słowy - depiluję :) dobre
-
This ain't a love song
Norman_N. odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chciałam tylko dotknąć twojego ramienia i poczuć wzrastający puls. Jak wtedy, z niezłej całości te wersy pachną tandetą -
Wołyń - porwanie Sabinek
Norman_N. odpowiedział(a) na Karol Samsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zgadzam się z a.mrozińskim - przypisy chyba zbyteczne. Wiersz wart by go czytać kilka razy, co miało miejsce. Pozdrawiam -
pani umysłu
Norman_N. odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zastanawiam się nad celowością umieszczenia trzeciej strofy oraz powtórzenia wtargnęła jak intruz mogłeś powiedzieć won przyszłaś bez pytania nie powiedziałem "won" zgadzam sie z komentarzem wyżej - tytuł nietrafiony -
niestety, aktualnie panująca "retoryka" orgowa zatacza coraz dalsze kręgi
-
Czy krytyka słabych poetów może coś znaczyć?
Norman_N. odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Tak Barbaro, ktoś tu zapomniał, że jest na polskim portalu literackim i że szerzenie obcojęzycznych tekstów może być niemile widziane -
na tamte czasy, to była bajka
-
tytuł niekoniecznie do wymiany, proces ewolucyjny dobiegł pewnego etapu w którym można dokonać jakiegoś podsumowania. Drugi wers też mi się nie podoba. W ostatnim wersie czas jakby się cofnął - nie było komu oddychać a może - nie ma komu oddychać? Odbieram bez entuzjazmu:)