Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mine

Użytkownicy
  • Postów

    124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mine

  1. pierwotnie było: na schodach Bursa przygrywa na gitarze gdy kopiesz w brzuch peelowi przygrywa Bursa swoją poezją, a właściwie konkretnym wierszem, jesli tylko się skojarzy sytuację peela, kopniaki z pantoflami a pantofle z pantofelkami... no i jeszcze parę rzeczy. Zmieniłam na "i" by nie wyszła z tego spowiedź a wiersz. Nie wiem czy dobrze ostatecznie, ale nie lubie jak jest zbyt jasno w wierszu. Tu i tak prawie gołe ściany. "Miłość" i "Kopniaki" - hah... rzeczywiście... trochę tak wyszło;] nie pomyślałam o tym dziękuje i pozdrawiam, asia
  2. dzięki suindra;] pozdr., asia
  3. mnie drażnił tytuł;] chyba niektóre wiersze chcą być nienazwane cieszę się, że się czemuś przysłużyłam...;] i dziękuję bardzo pozdrawiam, asia
  4. Wzniosłemu Kiedyś cię dorwę drogi Dymaczu rozbiorę ze wszystkich brudnych gatek z siłą stu młotów i stu karabinów zajdę od dołu I zostanie tylko krew na prześcieradle i skrzypiące łóżko ależ będzie poetycko
  5. fajna ta wersja Twoja, ale wydźwiek zmienia całkowicie;] to moje "na kolanach" to właściwie na drugim biegunie w stosunku do "boga" czy "Boga". hym... może po prostu jest "zbyt" niewłaściwy ten wierszyk. może kiedyś dojrzeje dzięki Judyt za poświęcony czas doceniam to jak najbardziej pozd. serdecznie, asia
  6. * * * Pokazałeś mi domek na drzewie podlany cytrynówką i rodziców ach jak miłych masz rodziców telewizor na środku pokoju powiedział więcej niż wyblakłe twarze i pełne kieliszki na schodach Bursa przygrywa na gitarze i kopie w brzuch dlaczego tak kopiesz pytam tam przecież nikt to się już nigdy nie powtórzy (nie tak dawo w W, tym razem bez tytułu)
  7. zgadzam się to dobry wiersz i dobrze napisany, ale to co gryzie to basen - mało poetycki i gryzie jeżdżę - gryzie puenta - przegadana, może "tak szybko jak metal dojrzewam w wodzie" - tylko propozycja pozdrawiam serdecznie, asia
  8. "gadżet" - fuj! nie lubię tego słowa. Zapis jak każdy inny, a w tym wypadku chyba więcej wnosi (odczytań) niż wynosi. Pozdrawiam, asia
  9. ja też nie widziałam (mam nadzieje, że takowy nie istnieje), ale widziałam film pt. "Godziny" (swoją drogą polecam). Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wgląd. asia
  10. "niezrozumienie podstawowych kwestii" - może tak, tylko czym są te podstawowe kwestie? nie bardzo rozumiem swoją drogą każdy ma swoje podstawowe, czy dalej, każdy rozumie je na swój sposób. jakoś intuicyjnie wiem o co Ci chodzi, ale nie wiem czy jeszcze można coś z tym zrobić. "życzę dobrej weny przyszłej " - dziękuje ta się zawsze przyda każdemu się przyda więc wzajemnie:) pozdrawiam serdecznie (szczególnie w ten płaczliwy dzień...) asia
  11. pierwsza ramka ciągle pusta tylko szpilki pozostały lepszy rydz niż nic;] bardzo swobodny ten wiersz, tak pozdrawiam, a
  12. być może trochę mętne to wszystko... dla autora zawsze wszystko jasne dlatego ciesze się, że napisałaś co myślisz "wydźwięk jest nie dobry" dobry nie jest, bo i wiersz(yk) agresywny, bo o agresywnym. tak, przekształcać chyba nie ma sensu bo wszystko by legło. a skoro leży i kwiczy to niech kwiczy. przyjdzie inny zawsze przychodzą (... była i róża. Nie widziałam wczesiej wiersza, a szkoda. widać podobne czytamy książki;]) pozdrawiam serdecznie, asia
  13. aż tak źle? ;] dzięki i pozdrawiam, asia
  14. zestawienie z wódką jak najbardziej, czasami nawet konieczne... oczywiście jeśli się skojarzy odpowiednią róże;] w każdym razie doceniam starania;] dziękuje i pozdrawiam, asia
  15. horror horror horror... może spalić? naprawde nie wiem co poradzić pozdrawiam, a
  16. pierwsza i trzecia strofa podoba się bardzo w drugiej i piątej troche bym sie jeszcze pobawiła chociaż taka czarna noc nie widać czy jesteś jest rewelacją jakoś tam i tą rewelacją zakończyłabym wiersz, tym bardziej że bo właściwie sama nigdy nie mam pewności dlatego dziwię się zwłaszcza gdy jest mi tak dobrze już się zawiera w "nie widać czy jesteś" ale to moje zdanie;] pozdrawiam, a
  17. nie pojełam w porę zmiany wykladnika - to ładne ciężko się odnieść do takich detoksów gdy wiersz za dużo waży pozdrawiam serdecznie, a
  18. może trzeba zmienić lustro Pozdrawiam, a
  19. Grzech na chleb słonymi tęgo spada w noce jerychońską przełożone różą i wódką na kolanach boga nie dojrzysz kochana - wiem
  20. Stefanie - dziękuję za wizyte i ślad Barbaro - nie mniej dziękuję pozdrawiam
  21. Znów nie wiesz , co piszesz ostatnia strofa do warsztatu i co jeszcze mądrego wymyślisz, Ty niszczysz poezję w imię Twojego rozumu, więc napisz dlaczego postawiłeś minus , umiesz się ustosunkować do tego, ja wiem , że nie potrafisz . Nie wiedziałeś , co napisać więc czepiłeś się grafiki, ale mamy 21 wiek Panie powiedz , co jest w tym wierszu nie tak:):):)P:):):) Pożal się Boże dobrze napisałeś , wiec skieruj modły do Niego może w końcu dostaniesz dar obiektywizmu. Powiem Ci jedno nie jesteś wstanie napisać, tak krótko i tak mądrze zawierając sens. TY ten dział niszczysz, jak piszących szacuneczek bestia Nudzisz. Już ci warsztat odpuściłem, ale działu Zet nie daruje - nie będzie tutaj tej grafomanii spod waszego godła. A co do wierszyczka - cóż tutaj można napisać? Cała ta twoja twórczość to jakieś opętane krążenie wokół tragicznego schematu, tu wojna, to rozstanie, tutaj zły świat, w dodatku bez żadnego warsztatu, za to z wytartymi metaforami, lub typowymi pleonazmami. Bzdura pogania bzdurę, coś a'la "czas uleczy rany". A to że "blizn nie zmaże tykanie" to chyba wie nawet Zuzia z pierwszej grupy przedszkolaków. Tak więc może nie wdawaj się w dyskusje, bo te twoje toporne wierszyki to jest żenada. A to, że ściągasz tutaj podobnych do siebie "artystów-połetów" to jest właśnie działanie na szkodę forum. Basta! Stop grafomanii! Wydaje mi się, że nikt nikogo tutaj nie ściąga. Każdy ma swój łeb a zasady są proste - gniot wylatuje. Każdy rozsądny po kilku gniotach podkula nogi i schodzi piętro niżej. Ale póki co... Póki co przydałoby się troche konstruktywnej krytyki (w W, P czy Z) zamiast rzucania mięsem czy wchodzenie sobie nawzajem w pupę. A tego wszędzie pełno. - to taka myśl na marginesie, nie odnosi się do nikogo, bo przecież każdy święty
  22. hahahah... ano rozjechały ale jako że "rozstanie" wiec calkiem uzasadnienie choć trochę bym pozmieniała, ale ja tak zawsze pozdrawiam a
  23. idę po szynie na most prosta ta szyna prostuje myśli wiatr oddech chłodzi idę po szynie na most most dziurawy jak wnętrze dziurawe tu i tam brakuje desek da się przejść na drugą stronę tam nie ma słow gdzie most i rzeka siedzę i słucham to moja wersja (ale ja uwielbiam kroić) pozdrawiam, a
  24. jasne, że widzialeś - Ciebie wszędzie pełno z tego co widze;] pozdrawiam
  25. no to już jakaś potwarz jest
×
×
  • Dodaj nową pozycję...