Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Księżycowa Łza

Użytkownicy
  • Postów

    113
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Księżycowa Łza

  1. Ona_Kot, to mnie zabolało. To, że jakiś wiersz Ci się nie podoba, nie znaczy, że jest zły. Pzdr.
  2. Dziękuję. Tak, jestem w klasie maturalnej. I szkoda mi tego wszystkiego... :) Nie dziękuję za życzenia, żeby nie zapeszyć, i_e :) Ustny polski mam z Sapkowskiego i Tolkiena :D Will be good :) Pozdr :*
  3. A mnie się podoba. Bardzo. Taka chłodna zmysłowość... Jednocześnie przywodzi na myśl zimną, wietrzną Skandynawię, a jednocześnie jakoś tak łapie za serce i chce się być adresatem... Cud, miód i orzeszki :) Pzdr.
  4. Słodki Jezu. Sepuku. Czy coś. Mogę krzyczeć? Co to w ogóle jest? Festiwal kultury ludowej im. Kolberga? Czy coś w tym "guście"? KULTURY... Mądrej głowie dość po słowie. Oby Tobie też kiedyś było dość. Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Wulgaryzmy! W wierszu! Nie mam słów. Pzdr.
  5. zamknąć drzwi za sobą za najpiękniejszym co dane i iść w nieznane z modlitwą na ustach - nie chcę zapomnieć waszych imion otwarte ręce kosze nadziei gdzieś puściłeś rękę na pasach było czerwone - tam są okna wciąż te same obudziliśmy się w plamie słońca pod dziwnym spojrzeniem matek nikt nam nie powiedział sami wiedzieliśmy - ze świtem nie jesteśmy dziećmi
  6. powiedzieć co ona czuje i co jest nie - tak nie stworzyliście na to słów nie musisz zapalać świec gdy idziesz ulicą nie obchodzi cię czy to dobre czy to złe ale jego banknot pod twoimi stopami jego dłoń unosząca twoją jego usta bezczeszczą twoją skórę to więcej niż mogę znieść moja jesteś moja uwierz kiedy mówię dziś w nocy płacę ja … zapłakałam
  7. czy mogę uderzyć twoją głową o ścianę jeśli zadasz choć jeszcze jedno pytanie? i znowu zamykasz mnie w pokoju drugą ręką ściskając krwawiący policzek bolało? ciekawa ilu przyjdzie jeszcze takich jak ty spisywać moje sny w skórzanych notesach ich też mogę pogryźć jeśli zechcę tylko przestań mnie męczyć ja przestanę tłuc szyby nie chcę być częścią waszego świata to za dużo niż mogę znieść nie będę odpowiadać na pytania nie będę z wami rozmawiać mam swój lepszy świat tam się schowam jak pod stołem
  8. czy mogę uderzyć twoją głową o ścianę jeśli zadasz choć jeszcze jedno pytanie? i znowu zamykasz mnie w pokoju drugą ręką ściskając krwawiący policzek bolało? ciekawa ilu przyjdzie jeszcze takich jak ty spisywać moje sny w skórzanych notesach ich też mogę pogryźć jeśli zechcę tylko przestań mnie męczyć ja przestanę tłuc szyby nie chcę być częścią waszego świata to za dużo niż mogę znieść nie będę odpowiadać na pytania nie będę z wami rozmawiać mam swój lepszy świat tam się schowam jak pod stołem
  9. Nooo, ogólnie to pierwsze wersy jakbyś opowiadał, że pijany przewracasz się na chodnik... a potem już bełkot, bez urazy, ale nie :) Pozdrawiam :)
  10. Hiroszima raz jeszcze tutaj, w twoim mieście joooł, say hoooł :D Tak mi się skojarzyło. Pozdrawiam ;)
  11. Za długie. Nawet sie mi czytać nie chciało całości. Pozdrawiam ;]
  12. Hym... Za długo, zbyt szczegółowo, zbyt męcząco... Ani to wiersz miłosny, ani hymn... Nie podoba sie mnie :P Pozdrawiam ;]
  13. co to jest? i po jakiemu? ojej, jestem na nie ;) pozdrawiam ;]
  14. gdyby kolory mogły zblaknąć od wypatrzenia pewnie twoje źrenice byłyby już słońcem a jednak gdyby serca mogły słabnąć od błagania pewnie moje byłoby już wspomnieniem bicia prawie jest i pewnie gdyby ktoś nam zabronił przekraczać prędkość światła na a-czwórce ktoś pojechałby szybciej
  15. Z rozpędu... Wstydziłbyś/-łabyś się :P Wiersz bardziej mi przypomina jakąś popową piosenkę, czy ludową fraszkę, choć na to jest za długi... Jakoś jestem na nie, ale pozdrawiam :)
  16. Schowaj mnie Jak dębowy listek W dłoni Przecieraj między palcami Aż stracę kolor I konsystencję smutku Zakop mnie Jak owoc kasztanowca Po szyję W ciepłej miękkiej ziemi Aż się przyzwyczaję I zakwitnę radością W ciemnościach mnie przyczaj W doniczce na oknie Niech sama poczekam na wiosnę Ty mnie zostaw Czasem podlej, gdy mi opadną liście I tak Ci zabiorę wszystkie promienie słońca…
  17. Nie podoba mi się. Wiecie - chcecie, a i temat jakiś zblazowany, nie mówię, że seksistowski, czy coś, ale w sumie nic nie wnosi, bo zaraz jakaś kobieta napisze coś do facetów i się zacznie dialog bez sensu i do nikąd. Jestem na nie, ale pozdrawiam :)
  18. tymczasem nie pisze się czasem razem? :)
  19. Nie, bo ona nawiązuje do następnej linijki, gdzie jest "zza", czyli "wychyla zza"
  20. W taką porę jak ta Ludzie na nowo przypominają sobie barwę chodników Wiosna jeszcze z radości przed samą sobą nie wytrzeźwiała Anemiczne gałęzie nóg jeszcze przez chwilę futrami zakute By za sekundę znów wpędzić w kompleksy łyse jeszcze konary Taką porę jak ta Chyba ktoś kiedyś nazwał przedwiośniem Wszystko powoli wychyla Zza zimna i zza snu Tylko ja nadal się słaniam Na skraju krawężnika Zabrałeś mi moje kwiaty.
  21. Jestem marzeniem Tak wielu Sama nie mogę spełnić Nawet jednego Ale wciąż zamykam Twoją dłoń W mojej I wciąż odmierzam czas Im bliżej mam do Twoich stóp Jestem taka pusta Mogę pęknąć Lub krzyczeć sto lat Jeśli mnie dotkniesz Zamykasz drzwi za sobą Zapamiętaj że to ja Znam Twoje lęki Będę matką Twoich dzieci Żegnaj Byłeś jedyny Dla mnie Wciąż zamykam w mojej Twoją dłoń…
  22. Jak zwykle jestem pod wrażeniem ;)
  23. Okruchy nocy strząsnęłam do popielniczki Zmiotłam wspomnienia rozkoszy z podłogi Wygładziłam potarganą miłość na łóżku Radość poranka uciekła otwartym oknem Wystraszona czerwienią spłoszonych zasłon Na umówione zapukanie otwarłam drzwi Nikogo nie było za zimnym progiem Więc wpuściłam do środka samotność…
  24. Brawo! Jestem zachwycona :) Kłaniam się nisko, coś niesamowitego... To jakby ujarzmienie własnego gniewu i zamknięcie w paru słowach niezrozumienia dla czegoś takiego jak "Jackass". Osobiście nie mogę tego oglądać, bo chce mi sie płakać, jak to widzę. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...