Olesia Apropos

ewentualnie "byś był" nie wiem INko zresztą ja wcale nie chciałam napisać wierszyka;) więc już mi nawet na nim nie zależy

dziękuję wszystkim:) ułatwiliście mi powrót nieco;p

wiersz jest świetny. niczego nie zmieniaj. niczego. czytywałam cię ostatnio, było tak jakoś średniawo. dlatego jeszcze raz proszę, niczego tu nie zmieniaj.

po mocnym ciosie zadanym przez Agnes [;p], z ciężkim sercem zdecydowałam się tu wrzucić www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=76070#dol dziękuję

pamiętam kochanie kiedy jeszcze było jak kurtka na moich ramionach albo jak brak gdy nie ma cię gdyby nie było tak był byś bym ja była przeznaczona i świadoma przybicia w tym właśnie miejscu od tej samej ściany odpadłam

a ja chyba już znam ten tekst :)

raczy Pan żartować, ale doceniam;) re:pozdrawiam

znalazłam:D nie ma cię teraz w żadnym szczególe w każdym razie nie ma cię tu i jest lepiej komuś na pewno chyba bo jak można nagle wychodzić z siebie lub bez pytania wchodzić w związki tak obcych słów zostałam za to zmieszana z błotem:D i słusznie raczej, tym bardziej mi miło, że pamiętałaś;p

czuwaj wiaro:)

nie, ale kiedy śpię, nie mogę palić :]

nie mogę

nie zawodzisz

wybaczysz?;) weź pod uwagę, że byłeś inspiracją;p

po pierwsze - przepraszam Coolta za zerżnięcie;p po drugie - nie bijcie; proszę przekazać mi złe informacje w możliwie jak najmniej inwazyjny sposób

pamiętam kochanie kiedy jeszcze było jak kurtka na moich ramionach albo jak brak gdy nie ma cię gdyby nie było tak był byś bym ja była przeznaczona i świadoma przybicia w tym właśnie miejscu od tej samej ściany odpadłam

czy Pan jest kobietą? proszę się nie obrażać - to jak najbadziej komplement

dzieło

zajebiste

amerrozzo! ależ ja się w zupełności z Tobą zgadzam, również z tym, że miałam szczęście do takich a nie innych filmów. zresztą te inne filmy raczej by mnie nie zainteresowały.

szacun:D ps. dla mnie Silent Hill było zbyt makabryczne;p

no wiesz przecież, Bartek, że ja nie o takich filmach mówię. p. masz na myśli Elmera? pozdrów go

końcowy dystych - świetny ;)

może to cię, kalinko, naprowadzi:

chcę jeszcze dodać, że słynne Aktorki porno to prawdziwe gwiazdy, tak, gwiazdy. to one dyktują warunki, z czasem wybierają sobie z kim chcą grać, a z kim nie, co chcą robić, a na co życiu się nie zgodzą. robią z tego naprawdę niezłe pieniądze;p ale może coś pokręciłam, bo mam jeszcze mniej lat niż ty, amerrozzo;p

nigdy chyba nie oglądałam włoskich filmów, ale z tego co mówisz, na pewno by mi sie nie spodobały. za to japońskie owszem;p dlatego nie oglądam filmów, które obrzydliwe:/ napisałam we wstępie, o jakie produkcje mi chodzi co do zaznaczenia: chyba oglądamy inne filmy, bo na moich proporcje są równe;) więc zaprzeczam.