
Marcin_Erlin
Użytkownicy-
Postów
973 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Marcin_Erlin
-
Chociaż trwa lato - jesien już
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Polacy nic się nie stało! Polacy nic się staaaałoooo! 1. Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazyli wchodzą do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka dla Ronaldinho. No to mu mówią - "Ronaldinho, dobra będziesz grał sam". Reszta drużyny poszła do pubu na piwo.. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisywał... Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włączyła telegazetę żeby zobaczyć jaki wynik - 0:1 dla brazyli (34' Ronaldinho no to się cieszą... jakiś czas później patrzą a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak). Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i mówią: - Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło...? - No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46' dostałem czerwoną kartkę... 2. Przychodzi Leo do wróżki i pyta o wynik meczu Polska - Niemcy. Wróżka odpowiada; - Polacy w tym meczu strzelą cztery bramki. Zadowolony Leo odetchnął, ale wróżka dodaje po chwili: -Bramki zdobędą dwie Klose i dwie Podolski. 3.Rozmawiają ze sobą dwaj Niemcy: - Wiesz co, znam całą polską reprezentację! - Jak to możliwe? - W zeszłym roku tynkowali mi dom.... 4. Leo do piłkarzy: -"Przegrajmy mecze grupowe, to zaskoczymy wszystkich w finale" 5. Trwają poszukiwania nowego napisu na autokar naszej reprezentacji! Dopisz swój i prześlij dalej. Oto dotychczasowe propozycje: -Tragiczni ale komiczni. - My tylko przejazdem. - 280 koni i 24 osły. - Wystarczy duże białe "L" na niebieskim tle. - Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie (i zdjęcie Grzesia Laty) - Autobus turystyczny. - Walczyliśmy jak nigdy. Przegraliśmy jak zawsze. - Co się stało? - Ułomni ale skromni. - Jedziemy na Love Parade. - Ciulaci ale skrzydlaci. - Ukryci i przerażeni. - Uwaga niebezpieczeństwo! - Nie kopać leżących! - Prawie jak drużyna. - Szybcy i wściekli. - Kółko wędkarskie. - Nie strzelać, bo może dostać niewinny kierowca! - Polakom gratulujemy autobusu. - Tak sobie pokreśliłem i tak mi wyszło. - Którędy do wyjścia? - Latający cyrk don Leo. - Handel obwoźny - gipsowe krasnale. - Komu punkty, komu? Bo jedziem do domu. - Przewóz pracowników: Niemcy ===> Polska. - Wyjście awaryjne. - Nas nie dogoniat! - Nam strzelać nie kazano. - Szukamy pracy przy szparagach. - Poszukiwacze zaginionej bramki. - Lasy Państwowe sp. z o.o. - Obóz wędrowny. - Drużyna Actimela. - Mesjasze narodów. - To jest miejsce na Twoją reklamę. - Tylko nie po twarzy. - Pielgrzymka do Rzymu. - Titanic. - Aczkolwiek. - Zjazd do zajezdni. - Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej "Dzieci Niczyje". - Powered by PZPN 6. - Co robi Polski kibic po tym jak Polska zdobędzie mistrzostwo świata? - Wyłącza PlayStation i idzie spać. Polacy nic się nie stało! Polacy nic się nie staaałoooo! -
Nie?Hm. Warto posłuchać. Fajnie, że Ci się podobało:)
-
czasem żółw ma więcej miłości od człowieka..
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Michał Wilk utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Autorze. Normalnie, mimo, że taki nie jestem, pogoniłbym Cię stąd na cztery wiatry, bo wrzuciłeś to do prozy. Na szczęście jednak, gdyż, ponieważ, aż zachłysnąłem się nie tylko tytułem ale i początkiem. Jeśli kiedykolwiek wydasz, cokolwiek w tematyce małego żółwia i jego duszy pisząc poezją, biorę, zamawiam, subskrybuję czy jakoś tak. Mówię serio. -
Do góry i po lewo. Poezja dla początkujących. Tu nie. Tu co innego.
-
Pierwszy dzień szkoły
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
ta jest z '97 , www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9260221 a historia tego modelu sięga nawet lat 50-tych pozdrowienia i dzięki za wniknięcie Kurczę to straszny obciach musi być, jeździć trzynastoletnią Octavią, ale i tak mogło być gorzej: Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi : - Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka ! Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ... - No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy ! Chłopczyk ponownie kręci głowš i przyspiesza kroku .... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ... - No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups ! - Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym teraz sam żyć ... -
Może. Pewne jest jedno: Kochanie, wyrzuć śmieci! - Kurwa, dopiero co usiadłem! - A co do tej pory robiłeś? - Leżałem. łatwiej powiedzieć: wypierdalaj i leżeć w najlepsze ;) Lepiej zrobić tak: Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek... Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora. Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa. Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny" W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy... Facet w szafie myśli: "Ja pier..! Ale wstyd przed Ryśkiem".
-
O w mordkę. Może z ateizmem jest jak z odrą albo świnką? Każdy musi przejść a im wcześniej tym bezpieczniej i lepiej? Bo na starość grozi powikłaniami? A może to nie dotyczy ateizmu tylko wiary? o w mordkę, to by było, ale może ;) Może. Pewne jest jedno: - Co może być gorszego od kamyczka w bucie? - Ziarenko piasku w prezerwatywie.
-
O w mordkę. Może z ateizmem jest jak z odrą albo świnką? Każdy musi przejść a im wcześniej tym bezpieczniej i lepiej? Bo na starość grozi powikłaniami? A może to nie dotyczy ateizmu tylko wiary?
-
Pierwszy dzień szkoły
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Heh, jestem na tak, z małym ale. Nie ma chyba trzynastoletnich Octavii, jak mnie pamięć nie myli zaczęli je tłuc po 2000 roku. -
Nkd wkdm p cp chpezk. P.S. Przy rozwiązaniu stosuj poniższy szyfr: Ga-de-ry-po-lu-ki. Kapral Czerwonka czy jakoś tak. Zabacułem. Lol. A za k nie powinno być h? pzdr Uno momento jak mawiał rusek don Wasyl zanim na jedną dzidę nabił siedmiu Niemców podczas minus jednej wojny ojczyźnianej wśród dzikich stepów krasnallandii. Hm. Nie powinnno, bo zdradzimy miejsce pobytu szyfranta. Przecież h to o, a nie k, co oznaczałoby kanadę, ale tam go nie ma. W innym przypadku zaś, patrząc od prawa, lekko na skos pod górę byłoby jak nowa przegłosowana ustawa u sąsiadów kangurzastego landu, gdzie od dzisiaj obowiązuje ruch lewostronny w miejsce prawostronnego, bo i tak kupują na potęgę auta od aborygenów z kierownicą po piekielnej stronie. czyli wprowadziłoby niepotrzebny, nielegalny chaos w miejsce ustawowego burdelu. swoją drogę, jakbym był rdzennym mieszkańcem wysp picipici, to przez miesiąc z okładem biegałbym na skróty przez busz, zamiast po drodze pod prąd, który prądem już nie jest, bo się ustawa zmieniła.
-
Nkd wkdm p cp chpezk. P.S. Przy rozwiązaniu stosuj poniższy szyfr: Ga-de-ry-po-lu-ki. Kapral Czerwonka czy jakoś tak. Zabacułem.
-
Zgadzam się. Achmed jest dobry.
-
Stawiam na Achmeda. Byłem hipochondrykiem, potem kibicem czwartoligowych " Szalonych kojotów". Stawiałem podobne pytania, w kolejkach do urologów/ bo piekło/ oraz przed pracowniami RTG /nie-bo tak trzeba/.Na boisku/ każdy idiota może sędziować, kiedy mecz i tak ustawiony i wynik z góry przewidziany.
-
www.youtube.com/watch?v=pZp2A2Gy0aI www.youtube.com/watch?v=W_rx1Ex2FqY www.youtube.com/watch?v=dRDiPi880CA&feature=fvw www.youtube.com/watch?v=uCtmSJqgrxI&feature=related
-
Biblia w świetle kontrowersyjnym
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Ruffle_puffle utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Marynarz opowiada w knajpie wrażenia z ostatniego rejsu: - Wypłynęliśmy, kurwa, z portu. Sztorm, kurwa, jak diabli! Ale nasz kapitan, kurwa, to dzielny chłop! Wkrótce zawinęliśmy, kurwa, do portu, to ja se kurwa myślę: trzeba się, kurwa, napić i zabawić. Ide, kurwa, do knajpy, siadam, kurwa, przy barze, a tu, kurwa, przysiada się do mnie ta... no... kobieta lekkich obyczajów. -
Biblia w świetle kontrowersyjnym
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Ruffle_puffle utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
No dobra zrzucę swą maskę. Rewolucja nadejszła! Jedzie TIR ulicą, nagle zatrzymuje się i bierze autostopowiczkę, zakonnicę. Jadą w ciszy i nagle zakonnica zagaduje: - Wy to macie fajnie bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie. Kierowca nic, a zakonnica ponownie: - Wy to macie fajnie bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie. Kierowca w końcu wykumał o co chodzi i skręcił w las. Wysiedli z samochodu zakonnica sie wypięła: - Tylko w d...ę proszę, bo co niedzielę proboszcz chodzi i błony sprawdza. Kierowca posłuchał i tak też uczynił. Wsiedli do TIRa i jadą dalej. Nagle zakonnica odzywa się: - Wy to macie fajnie bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie, a my pedały musimy kombinować. -
Biblia w świetle kontrowersyjnym
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Ruffle_puffle utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
To teraz coś dla mężczyzn: Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych - Cześć córeczko, co słychać? - Zostałam prostytutką - Co?????????????????? Jak mogłaś?...... Ty szmato, Ty k........, Ty taka siaka i owaka... - Ależ tato: Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam na niej jacht - już tam czeka na Was, - Czekaj, czekaj........to mówisz, że kim zostałaś? - Prostytutką - AAAAA, przepraszam. A ja zrozumiałem, że protestantką. Oświadczam, że jestem nakręcany, manipulowany i to nie moja wina, że dalej uczestniczę w tej dyskusji. Kontrowersyjnej. -
Biblia w świetle kontrowersyjnym
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Ruffle_puffle utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
No dobra, teraz coś autentycznego o kobietach, bo tyle ich tu mamy: Któregoś tam pięknego wieczoru jeździliśmy z kolegami w poszukiwaniu klem, bo samochód nie chciał odpalić. Trafiliśmy w końcu na stację benzynową naszego monopolisty,za kasą urocze dziewczę, więc kolega podchodzi (wiadomo dziewcze to dziewcze) i pyta się: - Są klemy? Pani obsługująca z rozbrajającym uśmiechem również pyta: - Do rąk czy do twarzy? P.S. Przestańcie mnie nakręcać! Niech mnie ktoś opierd.....li, bo nie przestanę! -
Biblia w świetle kontrowersyjnym
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Ruffle_puffle utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Żadne uuu, niech mnie ktoś do porządku przywoła, bo mogę tak do końca świata, szczególnie na kontrowersyjne tematy:Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego: - Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace. - No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace. łysy się odwraca, a koleś: - Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam... łysy: - żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci zajeb...e! - i się odwraca. Na to ten pierwszy koleżka do drugiego: - Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz. - No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace. łysy zjeżony się odwraca, a koleś: - Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzielismy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie? łysy: - Kur...a, nie bylem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz! Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi: - No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy... łysy niezadowolony idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy koleś znowu do drugiego: - Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000 zeta, że go trzeci raz nie klepniesz. - No dobra, w sumie jeden chuj - myśli ten drugi. Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś: - Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz! Proszę o wybaczenie, ale mam glejty na to, że jestem przypadek beznadziejny. -
Biblia w świetle kontrowersyjnym
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Ruffle_puffle utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Właśnie. Chcę mieć udział w każdej kontrowersyjnej dyskusji o czymkolwiek i to jak największy:Przychodzi gościu z pracy do domu i mówi do żony - idź szybko do sypialni i rozbierz się - ale .. - żadne ale Babka poszła do sypialni , rozebrała się i czeka - i co teraz ? - woła - idź do lustra i stań przed nim na rękach ! - hey, czy to jakaś nowa pozycja ? - pyta się kobieta - nie gadaj, tylko rób co ci mówię. Babka stanęła przed lustrem na rękach i woła - i co teraz ? - rozszerz nogi, - woła gościu Babka robi co każą: - ok, rozszerzyłam, i co teraz ? Klient wchodzi do sypialni , kładzie głowę między jej nogi, partrzy się w lustro i mówi : - NIE, NIE, Z BRODĄ MI JEDNAK NIE DO TWARZY Bardzo przepraszam wszystkie osoby wrażliwe. -
Biblia w świetle kontrowersyjnym
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Ruffle_puffle utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Nie, to jest głupie i bez sensu. Wysiada przy tym:Zadanie: Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat Dziecko będzie 5 razy młodsze od matki Pytanie: Gdzie jest ojciec? To zadanie jest do rozwiązania i nie jest tak trudne, na jakie wygląda. Nie patrz na rozwiązanie, można je rozwiązać matematycznie. Uwaga: Pytanie "Gdzie jest ojciec" musisz dokładnie przeanalizować. Rozwiązania szukaj niżej... . . . . . . . . . . . . . . . . . Rozwiązanie: Dziecko ma dzisiaj X lat, a jego matka Y lat. Wiemy, że matka jest 21 lat starsza od dziecka. W następstwie: X + 21 = Y Wiemy również, że za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Możemy zatem napisać następujące równanie: 5 (X + 6) = Y + 6 Zastąpimy Y przez X i rozpoczynamy rozwiązywać: 5 (X + 6) = X + 21 + 6 5X + 30 = X + 27 5X - X = 27 - 30 4X = -3 X = -3/4 Dziecko ma dzisiaj -3/4 roku, co jest równe -9 miesięcy... Rozumując matematycznie, można przez to dowieźć, że matka jest w tym własnie momencie BZYKANA!! Rozwiązanie: OJCIEC JEST NA MATCE -
Biblia w świetle kontrowersyjnym
Marcin_Erlin odpowiedział(a) na Ruffle_puffle utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Powyższa dyskusja przypomniała mi taki jeden kawał:Pewien facet ożenił się z piękną kobietą. W noc poślubną ucieszony leży w łóżku i czeka na żonę. - Kochanie, pośpiesz się i chodź do łóżka... Patrzy, a żona wyciąga szklane oko i sztuczną szczękę. Facet trochę zszokowany, ale trzyma fason i mówi: - Kochanie, nie każ mi czekać tak długo... Na to żona odkręca drewnianą rękę. Mąż, choć w szoku, ale wciąż napalony: - Wejdziesz w końcu do tego łóżka?! Żona odpina sztuczną nogę. Na to mąż, zrezygnowany: - Wiesz co, kochanie? Może rzuć mi po prostu dupę.... -
Hm. Szkoda. Może chociaż 0,5 pkt? Ni! Hm. Gdybym był rodzicem takiego dziecka, powiedziałbym mu: nie martw się chłopie, jeszcze nie raz i nie dwa spotkasz na swej drodze smutnych nauczycieli. Gdybym był uczniem III D, to powiedziałbym sobie: kurde, przyszedłem do szkoły, trzeźwy, nienaćpany, nie obraziłem nauczyciela wpisem na kartce " ty taki siaki i owaki, dotknij mnie tylko, to cię nagram, sprzedam to tefałenu i wylecisz z roboty", ale tatuś mój kochany czytał mi kiedyś fragmenty Dobrego Wojaka Szwejka i wiem, że za obsrany przez muchy obraz cesarza Frania można było iść to kicia, więc zero pkt to nie tak źle. A gdybym był młotkowym..... albo krogulcem...... no już dobrze, spytam. Uwaga, zbieram w sobie odwagę, zbieram... Rhiannon, bałabyś się? A jeszcze jedno. Jaki on nieuzbrojony? Przecież on dzierży Glocka albo Walthera albo P 99 i to do tego przeładowanego! www.wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,6-latek-w-szkole-najbardziej-podobaja-mi-sie-te-panie,wid,11449717,wiadomosc_video.html
-
Hm. Szkoda. Może chociaż 0,5 pkt? ;))))) Świetna puenta. Oglądasz Monty Python'a? Czy oglądam? No proszę ja Ciebie! Ja wyglądam jak łon! Zachowuję się, prawie. Bo, cholera jasna, lewa noga nie chce mi tak zachodzić na prawo jak jemu, alę! Trenuję! A trening.......czyni!
-
Na jeden zasłużył. Nie, bo polecenie było "Narysuj, opisz i podaj funkcje tasiemca [u]uzbrojonego[/u]". Narysował nieuzbrojonego, nie opisał w ogóle i nie podał żadnych funkcji. Należy się zero punktów. Mimo kreatywności - w szkole nie chodzi o to, żeby być kreatywnym na tego typu sprawdzianach, tylko o to, żeby się nauczyć tego, co jest w programie. Gość się nie nauczył nic poza tym, że tasiemiec składa się z prostokątnych segmentów. A to wiedzą dzieci w podstawówce. Inna sprawa, że po jakiego grzyba musimy na pamięć znać takie szczegóły, to nie wiem... Hm. Szkoda. Może chociaż 0,5 pkt?