Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

teraa

Użytkownicy
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez teraa

  1. przepoławiam orzechy na pół szukam kasztanów paląc papierosa z zapałek tworzę przyjaciela jestem metafizycznie dziecinna wąskotorowy przedpokój nalega na spotkanie podążam za królikiem największy absolut wszechświata wiersz jest mało liryczny - beatlesi rozstrajają gitary zostawiłeś siebie na mojej bluzce w ciemności wyczuwam świetlika zamykam klasery ze znaczkami ze słoików wypuszczam motyle rozbijam zegary tykam częstotliwością niedzieli
  2. Michale, urzekłeś mnie to co mam się oszczędzać... będe Ci miodziła jak moge :)) Tera
  3. to trzeba było napisać na PW z drugiej jednak strony, należy uświadomic coś autorowi... Pani zdanie jak najbardziej szanuje... ale tak samo jak Pani nazwała to mocnym wierszem ja to zanegowałam... jeśli autor poprosi o argumenty (choć nie powinny byc potrzebne, wystarczy przeczytac wiersz) podam je Tera
  4. tak??? a wie Pani po co jest np. mozliwość 'cytowania' - utwór został skomentowany takze w swietle Pani oceny... Tera
  5. mocny??? - chyba to sarkazm... proszze wybaczyć... mordercy to moje hobby ahhaha :)) a ten wiersz to chyba kołysanka.... jest wtórny, nie zaskakuje, nie jest mocny ani subtleny, ani prozatorski, ani poetyckie... odklepane pare zdań i tyle kolejny wiersz który powinien znaleźć sie w piasku Tera
  6. czytam i czytam.... dalej jestem idealistką :)))) tera
  7. proste i nieładne... nie am sie czym zatrzymać, nie ma na czym oka zawiesić Tera
  8. zbyt oklepane, nic nowego i nic twórczego.. jak nowy wiersz posklejany ze starych, zurzytych już wersów. Nie manawet moemntu jednego gdzie byłoby ciekawie... przykor mi Tera
  9. Natanie, jak zwykle nie zgodze sie do końca z pierwszą częscią, ale szanuje... a co do drugiego: nie edytowałam, chyba sie po prostu wyspałeś :)) mi też by się przydało Tera
  10. zabieram ze soba... gardze czymś takim i jestem dumna ze mnei takie zabawy ominęły... bardzo podoba mi się wiersz... naprawde ciekawy temat i dobrze ujęty... gratulacje Tera
  11. widzĘ [i jeszcze: "Nie ważne" - to razem "Nieważne" "spojrze" - spojrzĘ :) - bezet] [sub]Tekst był edytowany przez Roman Bezet dnia 23-08-2004 22:48.[/sub]
  12. ręce mi opadły... powinien zostac zrzucony do piasku Tera [Nie ma takiej opcji - bezet] [sub]Tekst był edytowany przez Roman Bezet dnia 23-08-2004 22:27.[/sub]
  13. oczy, mech, niepamięć - wtórne - chyba wiesz co mamna myśli ale: "Ślimaki chowały rogi, zabrano ser- dość heroizmu Rosły Wyspy Wielkanocne patrząc w jedna stronę " po prostu cudowne... zajrze tu jeszcze.... świetna poezja :)) Tera
  14. to po co pisać wiersz... wystarczy jedno zawiłe zdanie "z wyblakłej czerni w intensywną czerń - Tu chodzi o przejście ze stanu długotrwałego, oswojonego już, więc nie szarpiącego smutku (wyblakłego) w stan bólu rwącego, gorszego, świeższego (intensywnego)." i ja to mam niby odczytać z dwóch wersów czy też zrozumieć to z wiersza... chyba żart :) Tera
  15. Panie Mirku myśle ze chodzi tu o pela który wychodzi z wyblakłej do intensywnej czerni - albo jakis wizerunek - choc sensu to rzeczywiście nie ma autor próbuje bronić wiersza... jestem bardzo ciekawa jak to zrobi... bo to chyba syzyfowa praca Tera
  16. chodzi o to że określenia są wtórne i nudzą... Tera
  17. same określenia praktycznie "nieproszonej egzystencji"- tysiac razy powtarzane "niechciana świadomość" - jw "błogosławionego nieczucia" - jw "nadchodzi przeklęty koniec" - zupełnie nie pasuje do wyzej wymienionych wersów początek jakby nadawał szkic sytuajci a następna strofa ją opisała od stronu uczuć... nie jest to klarowne, wiec proste opisanie nic nie wnosi do zrozumienia tekstu meritum: kiepsko, nawet bardzo Tera
  18. zbyt wtórne i oklepnae... chyba autor zrozumie o co mi chodzi więc taki komentarz wystarczy Tera
  19. Panie Mirku Pan przeinterpretował chyba wiersz jest o poparzonym wzorku sparzonych oczu szukajacym przeparzonych dróg do wyparzonego nieba... Tera
  20. przydługawe ale bardzo zjadliwe... wiersz jest wyraźnie podzielony na lepsze i gorsze fragmenty, ale doskonale spłenia role całości... ulubiony fragment to: "ich upałem grzeję miasto zlodowacam kontynent bo to jest wysokość moja " najgorszy: "do lasu martwych ust biegli z sierpami teraz stoją spokojnie nienaganne oblicza" końcówka mogłaby byc bardziej wyrazista i przejmująca - czy nawet obojetnie jaka... bo ta troche trząsą nijakoscia i jest zbyt prosta, chodzi o samo "odwróć sie"... przydałoby się coś bardziej poetyckiego :)) - ale moze sie czepiam pozdrawiam Tera
  21. pomysł na całość jest i wiersza nie zunaje za kiepski wiec nei odbijam wrednej :)) piłeczki tylko odpieram krytyke, którą notabene jak najbardziej szanuje... jeżeli sądzisz (pozwole sobie na Ty, jeśli pozwolisz) ze wiersz jest odklepany a tytuł nie pasuje do całosci, ze wiersz jest o niczm itp to prosze o argumenty... Tera
  22. tzn. oczywiscie to też jest imie ale chodziło mi o coś innego - zresztą sama nie wiem o co - chyba jestem chora :))
  23. brenia to nie imie Klaudiuszu... zachęcam do poszukiwań po internecie... ja od siebie nazwe to "beczka" hahah
×
×
  • Dodaj nową pozycję...