teraa

międzą między - to miało zaskoczyć??? kiepsko... Tera

takie sobie... mało interesujace, nie powala, nie jest ładne - jest nijakie Tera

to trzeba było pisać na kartce i poprawić rano a nie pisać w okienku... wiersz tragiczny, nie tylko przez błędy... Tera

czytaj zastanawialam się czy to literówki czy taka zabawa językiem "z piersi sutki zerwij bylem wystarczająco dla ciebie była" ogólnie podoba mi sie alema wiele niedociagniec np. "straszku" - to jest ochydne :) Tera

śmieszy mnie to... co to ma byc??? Tera

wiersz kiepski "jadą zakochani, ciesząc się sobą na łące " - brzmi tandetnie Tera

owszem

sorry, ale mnie to śmieszy Tera

wtórne... Tera

czyli nos podsunął się sam :) (proszę komentować wiersz. M.S.) [sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 28-08-2004 23:21.[/sub]

trzeba było podsunąć pod nos :) Tera

.... i do tego zacznie brakować juz zwierzątek które umiem zrobić techniką origami :) Tera

"Ja jeszcze nigdzie nie widziałam wiersza o jesiennych liściach..." - to chyba Pani mało czyta - ale nawet to nie jest ważne - można po prostu przewidzieć wtórność tego wierszydła... Tera

nie pytam czy się podoba czy nie - to kwestia gustu a nie tego czy wiersz jest dobry czy raczej kiepski dlaczego Pani uważa że jest dobry ??? Tera

To Pani zamieszcza utwór więc łatwo Pani powiedzieć 'nie musicie czytać' - tylko ze jest już po fakcie... Mnie nie interesuje Pani zdanie, a to co Pani pisze jest chyba osobiste więc rzucanie się słowami tak jak to Pani robi jest conajmniej żałosne. Prosze wziąść sie do roboty i napisać dobry wiersz - chyba ze myśli Pani że ten powyższy jest dobry (o zgrozo) Tera

początek i koniec to czas teraźniejszy więc różni się nieco klimatem od środkowych strof - ale rozumiem o co Ci chodzi :)) Tera

hehehehe moze i tak, ale nie wiesz nawet jak bardzo z tym nie trafiłeś hiihi :P ale szaaa.... pozdro Tera

to "i" coolcie jest jak "przedłużacz myśli" - tak jkabym o czymś myślała co nie jest napisane i zaczęłą wymieniac dopiero od tego wiersza... takie iche myśli (trele morele)... i morza wyparowały i tak dalej. taki przystanek, przedłużacz... jedni może zrozumieją inni nie, jednym się spodoba inni obrzucą błotem, jedni oleją, a drudzy zapytają :))))) pozdrawiam Tera

Natalio a czy Ty rozumiesz to?? oczywiscie na swój sposób?? Drugi wers i tak jest krótszy od pierwszego :))) Ale wiem o co Ci chodzi... postaram sie pomodelować Tera

cykl nie zakończy się na tym wierszu, ale rozumiem że Ciebie akurat nudzi... Tera

to cykl Korneliuszu więc to raczej logiczne (a jeśli nie :)) to na pewno zamierzone...

mrówki konstruują szyk rzucają cień na ścianę tam gdzie wczoraj rozbijałam szklanki od lat najwygodniej siedziało mi się na krawężniku zmęczona odmierzaniem kilometrów spacerami kochanie było megalomanią ale jabłka smakowały coraz lepiej i nawet morza wyparowały bo nie doceniałam deszczu rozczarowana zeskakiwałam z huśtawki nastroju a słońce zaczynało kolejne okrążenie

opisówka z powtórzeniami - ani to łądne, ani ciekawe Tera

kipeski, wtórny, oklepany, nic nowego, takie krótkie - a takie powtarzalne.... nie ma na czym oka zawiescic... czekam na inne wiersze Tera

dżizus co to jest??? powinno znaleźć się w piasku.... Tera