Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szkic Tylko

Użytkownicy
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Szkic Tylko

  1. podoba się ta oszczędność bo i każde słowo na właściweym miejscu stoi. pozdrawiam:)
  2. na nocnej stacji twojego uśmiechu ostatni łapię pociąg zawsze spóźniona w plecaku wyprasowana i poskładana wiosna o czarnych smugach pomilczmy gdy zdradzi świt oboje wiemy przecież to tylko deszcz tylko
  3. jak zwykle plus i dołączam uśmiech. :)
  4. Z Osiecką mi się skojarzył, ale to nie zarzut! podoba się, a jakże:) serdecznie!
  5. szkoda że gdy to niemożliwe łatwo zgubic trzy pierwiastki. ale wiersz zatrzymuje i jak najbardziej się podoba:) pozdrawiam
  6. wyprałam wieczór w nadmiarze słowa zafarbował nadzieję na czarną i lato całe zesztywniało po podwójnym wirowaniu tylko czekolada opiera się rozlana na finałowej wykreślance
  7. przeszczepiona skóra i makijaż... hmm te twarzomaski to codzienny strój na cebulkę. pomimo lata. dobrze ze noce teraz też są ciepłe ;)
  8. dziękuję za poświęconę chwilkę! :)
  9. dziękuję Mario:)
  10. dziękuję Aniu, mam nadzieję że budzi wspomnienia szalonych choc dobrych chwil :)
  11. Kolejne i kolejne. Ale już wyczerpałam ten wieczór. Chyba. :)
  12. wcześniej jeżyny, teraz truskawki.... mmm słonecznie:)
  13. dziękuję Pablo i przyjmuję poprawkę. :)
  14. jeszcze zalegają uśmiechy pomiędzy płytkami zgubione wczoraj wykręcało się szaleństwo piruety oddzielały ucieczki znowu potknął się o rozsypane pocałunki świt
  15. jeszcze zalegają uśmiechy pomiędzy płytkami zgubione wczoraj się szaleństwo wykręcało piruety odzielały ucieczki znowu się potknął o rozsypane pocałunki świt
  16. aż bolało że w mieście spędzam lato, gdy czytałam Twój wiersz! ale obudziła się jakaś tęsknota a to pierwszy krok do spakowania plecaka i zniknięcia:) a "bzykanie" też bym zastąpiła. słonecznie:)
  17. za późno. a w wierszu? tu można więcej;) hm myślałam nad czymś takim: zachwaściła się pod naszymi oknami miłość śledzimy taniec liści obok granicy z dniem szukających pewności nierytmicznie odzielenia chodniki świt
  18. Dziękuję za poświęconą im chwilkę:) Słonecznie:)
  19. zachwaściła się pod naszymi oknami miłość śledzimy taniec liści obok granicy z dniem szukających pewności nierytmicznie ostatnią ucieczkę przypieczętuje świt
  20. ja bym jeszcze nad tytułem się zastanowiła, może bardziej nie wprost zasugerować temat? poza tym całkiem miło:) pozdrawiam :)
  21. pięknie opowiedziana tęsknota. na przekór niepogodzie-słonecznie pozdrawiam!
  22. ależ ja lubię takie wymądrzanie się;) tak rzeczywiście lepiej wygląda: miejsca których nie odwiedzę nazywam i ludzi bo świat się wyczerpuje w bramie niewinności Dziękuję i pozdrawiam słonecznie :)
  23. znowu jestem Adamem miejsca których nie odwiedzę nazywam i ludzi bo świat wyczerpuje się w bramie niewinności przymierzam dziesiątki twarzy bez lustra prostuję wykrzywione pytanie odgaduję zanim padnie odpowiedź
  24. Dziękuję Kasiu! Wierzę że kiedyś opanuję tę trudną sztukę ;)
  25. Niedługą praktykę mam, ale lubię:) Ślę szeroki uśmiech:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...