Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szkic Tylko

Użytkownicy
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Szkic Tylko

  1. Piotrze, cieszę sie że wszystko na swoim miejscu:) Marzenia zawsze są słodkie dopóki się nie spełnią. Pozdrawiam:)
  2. przeliczają kilometry na nadzieję więźniowie podróży i kolejnych początków obietnic zestaw w walizce ale miasta podobne obce ponieważ horyzont ramion niedomknięty historię zapętlono nie zbudujemy domu
  3. lubię takie poetyckie powroty. z odrobiną nostalgii, ale nieprzesłodzone. tak, tak tak:) pozdrawiam
  4. przeliczają kilometry na nadzieję więźniowie podróży i kolejnych początków obietnic zestaw w walizce ale miasta podobne obce ponieważ horyzont ramion niedomknięty historię zapętlono nie zbudujemy domu
  5. będąc "w połowie" najdalej jest się od baśni - pomiędzy euforią początku a oczekiwaniem na nowy. zaczytałam się :)
  6. walizki naszym są prawem spakowane wiecznie i ciasne jak adresy przyjaciół na jedną noc w objęciach obcego miasta od krzyków tramwajem dzielą nas minuty pieszczoty bez znaczenia w drodze zapominać że znowu czekamy
  7. sztuka znajdowania magii i piękna w jednak szarawym świecie:) wiersz się podoba i tyle:) serdecznie:)
  8. jesień nosi w sobie wspomnienia lata, a zima zawsze przychodzi zbyt prędko. niezapowiedzianie. i połyka te migawki. niesamowity wiersz Krysiu:) pozdrwiam ciepło A.
  9. nie pochłaniają świata twoje oczy jak lustra dawno nauczone kłamać oto dyplomacja przeciwko sobie tylko milcząc jesteśmy niewinni
  10. marzą, a później nieraz sobie wyrzucają, ze cena, którą przyszło zapłacić, zbyt wysoka się okazała. i z obawy przed kolejną porażką szczelnie zakrywają się cynizmem, który ma udawać dorosłość. choć w środku ukryją dziecko. cieszę się, że się podoba:) pozdrawiam ciepło
  11. a ja i tak lubię smerfa marudę ;)
  12. dobrze gdy w głębi pozostajemy dzieckiem, chwilami jednak zbyt rozkapryszone i dominujące ono. nie stać go też na dystans czasami tak potrzebny. stąd pewnie pragnienie doroslości. albo przynajmniej takiej zewnętrznej powłoczki;) a Pana modyfikacje jak zwykle warte uwagi:) pozdrawiam!
  13. słowami się bawiłeś hojnie rozdając te nieszczere jak pieszczoty zbyt pośpieszne spacery ulicami pragnień pomiędzy mną a mną przystanki niezliczone okrągłe twarze kobiet i puste ich piersi w deszczu zapytałeś dlaczego jeszcze jestem szczęśliwa przecież się rozgrzeszyliśmy z ładnej poetyki pierwszej miłości wczoraj i parasolkę kupiłam to znak że zostanę dorosła
  14. hm nie odbieram tego jako wiersza o jesiennej depresji tylko. dobrze że są osoby, z którymi można podzielić się lękiem, które przytulą i po prostu będą obok... tak czy inaczej życzę odrobiny nadzieji i ciepło pozdrawiam:)
  15. dobrze że na forum ktoś przełamuje jesień:) się podoba. pozdrawim ciepło:)
  16. guziki zapinam powoli jeszcze odrobina cynizmu i zatrzasnę drzwi akcentując odejście już możesz otworzyć oczy sklejone wspomnieniem twarzy i imienia obcego powtarzać mantrę jak wszyscy niekochani z innymi kłamstwami romantyczność sprzedajesz za wątpliwą przyjemność rano jesteśmy takie same wszystkie jak te łóżka z uparcie zimną pościelą
  17. przyznaję rację komentatorom co do "jesteśmy" :) ale "pośpieszną życzliwość" pozostawię bez zmian, zbyt ważna dla mnie jest. dziękuję za chwilkę. i pozdrawiam:) A
  18. napiszę krótko: podoba się, a nawet bardzo. pozdrawiam ciepło:)
  19. choć obraz z rozczarowaniem w tle, to magiczny:) zwłaszcza druga zwrotka smakowita. pozdrawiam ciepło:)
  20. jak rachunek świt przynosisz i oojętność już przetłumaczoną na pośpieszną życzliwość papierosa zapaliwszy dymne kreślisz podziały na dwa ciała zimne teraz i smutne bez przekonania milczysz że jeszcze jesteśmy zbyt dorośli na miłość
  21. poczekalnia rzeczy zagubionych.. dobre, dobre. hm ale chyba lepiej zaryzykować, raz usłyszeć, że pomyłka. ponieważ zyskać chyba można więcej? również brak wyrzutów, że się nie spróbowało. pozdrawiam ciepło:)
  22. dziękuję Krysiu i Panie Biały! wiersz nieco okroiłam, może wyrzucę jeszcze coś;) pozdrawiam ciepło!
  23. nie pochłaniają świata twoje oczy jak lustra dawno nauczone kłamać oto dyplomacja przeciwko sobie tylko milcząc jesteśmy niewinni
  24. piękny, mądry wiersz. szczególnie ostatnia zwrotka. zatrzymuje, zatrzymuje. pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...