Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Waldemar Talar

Użytkownicy
  • Postów

    4 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Waldemar Talar

  1. Witaj - bardzo spodobał się twój wiersz , a zwłaszcza to biegnięcie po obrzeżach codzienności - i ta sypialnia bez kogoś kogo Pelka już widzi . Więc warto czekać - to fakt . Wiersz bardzo na tak . pozd.
  2. Esy floresy tańczące po ścianie oraz trele morele słyszane z dworu, wczesnym rankiem zwabiły mnie z łóżka na taras zmuszając do uśmiechu i wyciągnięcia rąk do kogoś , kto siedząc w wiklinowym fotelu tulił filiżankę z kawą patrząc z żalem tam gdzie powoli znikała noc . Widząc to powiedziałem - nie smuć się proszę miła gdy dzień się zmęczy i pójdzie spać , ona wróci i otuli swą powłoką pod którą nasze ciała znowu za kosztują najpiękniejszej że wszystkich gier we wszystkich istniejących światach.
  3. Jak otworzyć masywne drzwi nie mając klucza aby uwolnić ukrytą za nimi prawdę pokrytą grubą warstwą kurzu . Pilnowaną przez tych którzy boją się żeby za życie nie ujrzała światła mogącego ich za to ukarać A może nie myśleć jak tego dokonać tylko czekać cierpliwie aż sami to zrobią gdy nadejdzie pora pożegnać się z tym światem. I otworzą je myśląc że już jest za późno na to by jakiś sąd mógł osądzić a potem ukarać ich za tak haniebny czyn. Lecz się pomylą - bo jak nie ziemski to ten najwyższy tego dokona a oni nie będą już mieli prawa do apelacji .
  4. Esy floresy tańczące po ścianie oraz trele morele słyszane z dworu, wczesnym rankiem zwabiły mnie z łóżka na taras zmuszając do uśmiechu i wyciągnięcia rąk do kogoś , kto siedząc w wiklinowym fotelu tulił filiżankę z kawą patrząc z żalem tam gdzie powoli znikała noc . Widząc to powiedziałem - nie smuć się proszę miła gdy dzień się zmęczy i pójdzie spać , ona wróci i otuli swą powłoką pod którą nasze ciała znowu zakosztują najpiękniejszej że wszystkich gier we wszystkich istniejących światach.
  5. Miło to słyszeć od kogoś takiego jak ty Tomaszu - taki mam już styl pisania o rzeczach przyziemnych niby a jednak bardzo trudnych . pozd.
  6. Cieszy mnie twoja wersja - każdy ma prawo zaproponować swoją wizję zwłaszcza gdy ona nie kaleczy tylko uzdrawia wiersz. Za przeczytanie i ciekawe odbicie wielkie dzięki Tomaszu . pozd.
  7. To "w którym" w 1 strofie jakoś mi wadzi tym bardziej ze jest w 3 strofce "którego". Bo tak to całkiem całkiem. Pozdrawiam Waldemarze. Pomyślę co z tym fantem zrobić - przecież to warsztat . Za podszept i przeczytanie wielkie dzięki . pozd.
  8. Witaj Tomaszu - Ten wiersz jak i dwa nad nim bardzo trudne ale jak prawdziwe . Umiesz zatrzymać i zmusić do głębokiej zadumy swoimi i wierszami . Czytam i się uczę zarazem jak pisać aby innym stawał włos z podziwu - chociaż nie zawsze mi to wychodzi . Czytać twe wiersze to przyjemnośc . Troszkę się rozpisałem - ale już kończę - obowiązki wzywają . pozd.
  9. Witaj pierwsza damo - mój mały retusz to tylko moje widzimisię . Wiersz bardzo się podoba - zatrzymuje i zmusza do refleksji nad czymś co było w zasięgu ręki - coś czego tak naprawdę nic ani nikt nie zatrzyma . pozd.
  10. Witaj Dawidzie - wiersz na dużego plusa zasługuje . Jasny i czytelny obraz - pachnie poezja ta ściana . pozd.
  11. zmęczony dniem w którym więcej widział zła niż dobra zasypia z nadzieją że jutro będzie jaśniejsze niż dziś że okno przez jakie musi patrzeć na świat nie będzie już więcej męczyć widokiem malowanym barwą szarości bo los którego był jest i zawsze będzie dzieckiem uraczy go życzliwością i potraktuje jak ojciec
  12. Nie tylko pisać ale i rozmawiać ... Za pozdrowienia i przeczytanie bardzo dziękuje Krystyno. pozd.
  13. Pomyślę o tym Witku - za przeczytanie i propozycję wielkie dzięki . pozd.
  14. Mi również podoba się ta niewidzialność - wiersz do przemyśleń i to głębokich . pozd.
  15. Za ten wiersz ktoś powinien otworzyć ci kiedyś bramę do nieba . Więcej wiersza nie będę chwalił ponieważ inni już to za mnie zrobili wcześniej . Dlatego z przyjemnością podpisuje się pod ich kom. pozd.
  16. Po przeczytaniu twego wiersza poczułem prawdziwy smak tego co nazywamy wzruszenia . Bo jakże można inaczej nazwać rzeczy które np. po powodzi tak pięknie się odradzają . A to wszystko co powyżej napisałem o twym wierszu niech będzie podziękowaniem za mile spędzoną tu chwilę . pozd.
  17. Wiersz bardzo bardzo na tak Krysiu - moim zdaniem nic nie poprawiaj - wszystko w nim pięknie gra - i jak już ktoś wcześniej wspomniał - czule w nim delikatnie i niewinnie . Więc cóż więcej można od niego chcieć - prawda . pozd.
  18. Witaj Andrzeju - twój podszept jak najbardziej zasadny - więc pozwoliłem sobie i poprawiłem - faktycznie brzmi lepiej . Za przeczytanie i szczery kom bardzo dziękuje . pozd.
  19. znam takich, ktorym ptaki przeszkadzają spać, mieszczuchy.... pozdrawiam ciepło Waldi Witaj Jagódko - dobrze napisane - dla takich ludzi ptactwa śpiew oraz zachody i wschody powinny trwać wiecznie . Dzięki za wgląd i kom. pozd i życzę miłej nocy
  20. Wiem lokomotywko że to nie wesoły wiersz - ale myślę że o takich sprawach warto czasem wspomnieć - pomimo tego że bardzo bolą - czyż nie mam racji . Bo niestety kręcą się po naszym świecie tacy którzy nie potrafią odwzajemniać się uczuciem o którym mowa w wierszu . Cieszę się ze wiersz chociaż smutny - zatrzymał i sprowokował do kom. pozd.
  21. Bił mnie płacząc - a potem kazał spojrzeć w lustro mówiąc spójrz mimo brzydoty wciąż cię kocham i zaczął całować zranioną twarz Czemu to robisz tyranie spytałam on odrzekł miła nie udawaj proszę a potem dodał - robię to po to by inni na twój widok się nie ślinili Opowiedział mi o tym zajściu ktoś kogo widok mnie sprowokował i sam ukradkiem przełknąłem ślinę a ręka uciekła nie tam gdzie trzeba I żeby uczciwie zakończyć ten wiersz pełen goryczy - przyznam że wcale nie wstydzę się swych odruchów o których mowa w trzeciej zwrotce A temu kto ręce podnosi na piękno sam chętnie dałbym po mordzie a potem kazał spojrzeć w lustro i zmusić by się z siebie śmiał
  22. O tym wszystkim wiemy - lecz co czytający ma zrobić by więcej się dowiedzieć o co w tym pisaniu chodzi ? Mam nadzieje że mnie rozumiesz - ale słabo to wyszło - bez echa . Może innym razem bardziej mnie przekonasz . pozd.
  23. Czy ktoś kogo bardzo kochamy nie potrafiący okazać wzajemności ma prawo do tego żeby używać wielkich słów pisząc o miłości Dlaczego to robi pytam - skoro ranią mu dłonie kwiaty bez kolców denerwuje śpiew ptactwa i rażą wschody i zachody słońca Więc jeszcze raz pytam czemu robi to na papierze a nie patrząc prosto w oczy używając małych ale jakże ważnych i ciepłych słów
  24. Dobry wieczór Anno- czytałem w warsztacie - ale teraz odpowiem - wiersz bardzo udany . Pięknie gra słowami - delikatny w każdym calu . A to piekło to prawdziwe niebo wiersza. Ale cyrk - tego wiersza nie ma wyżej - coś mnie zmyliło - za co bardzo cię przepraszam . Ale komentarza to nie zmieni - wiersz cacy . pozd.i życzę miłej nocy
  25. Witaj miły kol. czytam i się zachwycam - a czemu zapytasz - bo umiliłeś mi dzisiejszy wieczór swym wierszem opowiadaniem . A zakończenie jego głową w której jeszcze coś świtało bardzo mi przypadło . Czytając wiersz miałem wrażenie że to ja jestem w tej karczmie i obserwuję tą scenkę Tomaszu . pozd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...