Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Waldemar Talar

Użytkownicy
  • Postów

    4 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Waldemar Talar

  1. faktycznie, nie ciekawy debiut, ale jeżeli wyciągniesz wnioski z poprzednich komentarzy ,lecz bez urazy, to próbuj dalej , a może będzie lepiej, czego serdecznie ci życzę. pozdrawiam Waldemar
  2. w członka uderzyć aż trudno uwierzyć lepiej było powalcować albo nawet pocałować lecz teraz już przepadło bo spuchło mu jebadło
  3. dzięki ,już poprawiłem. Waldemar
  4. bez urazy, ale proszę wytłumacz co przez to mam rozumieć. Waldemar
  5. ale cyrk, ślepy przejrzał ale cyrk ,niemy przemówił i to bez pomocy lekarzy ba i nawet bez aptekarzy .
  6. wodzić żony nie wypada chyba że za dużo gada można taśmą zakneblować ale nie na powrozie holować .
  7. dlatego długo był strażakiem gorącego ognia się nie bał bo w owym stawie rankiem ciało rozgrzane hartował
  8. Siedziała na tarasie zapatrzona w dal nagle podeszła do niej córka i rzekła, wskazując rączką w stronę nieba! spójrz ,ono nie jest tak daleko tam za chmurkami ,gdzie leci metalowy ptak. więc jak tatuś nie może to zróbmy mu niespodziankę i my go odwiedźmy, na pewno bardzo się ucieszy. matka zaskoczona tym co powiedziała przytuliła ją do siebie kierując wzrok ku niebu,kryjąc przed nią twarz po której spływały łzy. dopiero po jakimś czasie powiedziała półszeptem , mój ty Boże ,jak ona bardzo za tobą tęskni kochanie, a po chwili już wyraźnie dodała, tak moja dziecinko,masz rację tatuś na pewno bardzo by się ucieszył . po czym zacisnęła mocno usta i jeszcze mocniej przytuliła małą do siebie,nie zwracając uwagi na to że zerwał się wiatr i zaczął padać rzęsisty deszcz jakby komuś zależało na tym by przerwać ten stan.
  9. wiersz życiowy , zmusza do refleksji. pozdrawiam Waldemar
  10. a ja troszkę pofantazjuje z twoim haiku. chwilę po burzy na sznurach od bielizny tęczowe krople pozdrawiam Waldemar
  11. Czując że już się zbliża do kresu swej wędrówki położył na szali piękno na drugiej stosik kartek bo chciał mieć pewność zacny staruszek poeta czy aby go nie kaleczył pisząc o nim wiersze gdy zobaczył że żadna z nich się nie wychyla westchnął ,i powiedział teraz jestem pewny że gdy mnie nie będzie będą o mnie pamiętać, bo opisując piękno nigdy go nie raniłem
  12. dwie młode sroki toczą nocną bitewkę w blasku księżyca taki bym to widział. pozdrawiam Waldemar
  13. Fajne :-) ale zagadkowe. Nie wiem co to za ptaki. Pozdrawiam, jasna :-)) więc podpowiem że chodziło mi o grzyby, kania czubajka potocznie zwana sową, delikates na talerzu smaczniejszy od schabowego . dzięki za wizytę, pozdrawiam Waldemar
  14. a może tak- po mszalnym winie proboszcz w konfesjonale przebacza winy
  15. zgodzę się z tym ,;udaję się, dzięki za podpowiedz a jeżeli chodzi o słowika to w tym wierszu go nie widzę więc nie kumam o co chodzi. pozdrawiam Waldemar
  16. myślę że dobrze ponieważ zasnąłem (mojej połówki nie było w domu) pozdrawiam uśmiechem Waldemar
  17. upalna wakacyjna noc nie pozwala mi zasnąć więc udaje się na taras odnaleźć sen w hamaku lecz melodyjny świerszcz rozmowa sowy z kukułką oraz głośny koncert żab tak mnie zafascynowały że dopiero przed świtem wróciłem do swego pokoju gdzie w chłodnej pościeli odnalazłem zagubiony sen
  18. rankiem pod lasem każdy na jednej nodze dwa nocne ptaki
  19. nie jestem fachowcem w tej sztuce, lecz spodobało mi sie twe opowiadanie, takie niby proste ale życiowe. pozdrawiam Waldemar
  20. Waldi, no co Ty ? jaka ona ? dziś deszczowo, to i wychyliłeś chyba coś kropelkowego :)) Kurcze tego to jeszcze nie było. Jak żyję, egzegeta to facet z krwi i kości :)) Pozdrówka Mocno przepraszam za tę gafę . Sam nie wiem czemu tak wyszło. Jeszcze nic nie chlapnąłem dziś ale pogoda faktycznie pod psem Waldemar
  21. drugi utwór który mnie przeraża dzisiaj lecz ma w sobie coś co przyciąga uwagę czytelnika. to znaczy ludzka rzeczywistość. pomyśl o podpowiedzi Egzegeta . Moim zdaniem wiersz trafny. pozdrawiam Waldemar
  22. śliczny wiersz , jednak zastanawiam się dlaczego (przepadać w skołatane głębiny) bo ten fragmęt moim zdaniem za dużo wprowadza smutku, ale może to tylko moje odczucie. pozdrawiam wasz mili Waldemar
  23. przerażający wiersz ,aż mi ciarki przeszły . poczułem jak bym stał obok i widział te zdarzenie .Mam nadzieje że inspiracją do jego napisania nie było to o czym pomyślałem. Wiersz powtórzę to jeszcze raz smutny lecz i piękny bo poruszył coś o czym mało kto ma odwagę poruszyć,a przecież takie sceny niestety są faktami. pozdrawiam Waldemar
  24. dzięki wam duecie za odwiedziny, cieszę się że wam się podoba pozdrawiam Waldemar.
  25. mam odczucie jak byś siedział obok mnie gdy tworzyłem ten wierszyk,spytasz czemu. więc odpowiem, tak samo brzmiał słowo w słowo na początku lecz chciałem by nie było w niektórych wersach za dużo sylab, dlatego wprowadziłem poprawki .lecz teraz mam świadomość że popełniłem błąd bo twoja i początkowo moja wersja jednak dodają więcej uroku tej miniaturce. Dzięki za komentarz i odwiedziny. pozdrawiam serdecznie Waldemar
×
×
  • Dodaj nową pozycję...