Waldemar Talar

fragment o pozie sercem tego wiersza. pozdrawiam Waldemar

dla mnie tyle by wystarczyło, jest najistotniejsze, reszta to są jakies elementy z innych biografii, każdy ma swoje własne które może dopowiedzieć między wierszami :) pozdr podpisuje sie pod komentarzem Kaliny. pozdrawiam Waldemar

jeżeli jest to ktoś kogo wiersze czyta cały świat to na pewno ma on z tego tytułu jakiś kapitał i jeżeli dobrze zainwestował , to na pewno wyżyje. lecz wierząc historii jest to mało prawdopodobne bo większość z nich żyła w nędzy mimo iż byli znani i chętnie czytani , spytasz czemu-poeci to nie materialiści pozdrawiam Waldemar

dzięki Marianna, też tak to odczuwam-znaczy pozytywnie . pozdrawiam Waldemar

świetne haiku i tytuł "Jesień dla jesieni" też. Brawo! Pozdrawiam. dzięki HAYQ za odwiedziny. ciesze się że utworek przypadł ci. pozdrawiam Waldemar

wiem Fanaberka że tak można zrobić, ale już niech tak pozostanie. pozdrawiam Waldemar

;)) Nie znałam słowa z tytułu, ale google to google. Pozdrawiam przepraszam Fanaberka ale ja nie użyłem słów-końskie zaloty-a to falowanie spowodował sarni zadek. dzięki za odwiedziny . pozdrawiam Waldemar

pierwsze najbardziej obrazowe choć moim zdaniem bez wirujące no i zmienił bym ostatni wers . drobiny światła uchylone lekko drzwi złocista wstęga pozdrawiam Waldemar

bardzo śliczne haiku i aż kusi do dalszego poszukiwania; złocisty warkocz w gęstwinie kłosów żyta kosiarz zranił się

parkowa ławka nad głowami jesieni tańczy złoty liść w tytule miało być-Jesień dla Jesieni- ale myślę że to wybaczycie.

bez wietrzny ranek faluje kukurydza muskana zadkiem

Żeby jeszcze dodać dramatyzmu, to w L3 wstawiłbym "w" :) Dowcipniś z naszego Orstona:))))) Ostron ale mnie rozbawiłeś, aż żałuje że na to nie wpadłem Katarzyno troszkę można pożartować,przecież nie tylko na powadze życie polega pozdrawiam ubawiony do łez Waldemar

krótkie i bolesne ukąszenie na grzybach małego kleszcza

no to ja również spróbuje ; weselne dzwony na twarzy księdza uśmiech młodzi poważni

Takie to wiśnie, takie czereśnie, jak człowiek po śmierci nie jest człowiekiem. wspomnienie lata między słojami pajęczyna w piwnicy dzięki Boskie za wierszyk i odwiedziny. pozdrawiam Waldemar

miło mi że się spodobało Marianna. pozdrawiam Waldemar

tak też zrobiłem ,bez 'i' jest jaśniejsze. dzięki za wgląd i że się podoba. pozdrawiam Waldemar

Waldku, a mi się lepiej czyta od końca: lato w piwnicy zamknięte w słoikach wiśnie i czereśnie Pozdrawiam Cię, jasna :-)) i tu zgadzam się z twoją sugestią, wiśnie czereśnie zamknięte w słoikach lato w piwnicy pozdrawiam serdecznie Waldemar

dzięki Jemall za odwiedziny, a te brzoskwinie również brzmią ciekawie jednak osobiście jestem za pierwotną wersją . pozdrawiam Waldemar

wiśnie czereśnie zamknięte w słoikach lato w piwnicy.

a może tak; zaspane miasto ktoś przerwał nocną ciszę krzycząc tam jest mysz pozdrawiam Waldemar

a mi przykro się zrobiło po przeczytaniu twego wiersza pozdrawiam dużym plusem Waldemar

mądry miły i czytelny wiersz Alicjo . pozdrawiam Waldemar

dość długi wiersz ale warto było przeczytać. pozdrawiam Waldemar

tak będzie mi przykro wyrazic negatywną opinię o wierszu przerażające myśli wywoluje wizja przyszłości ktorej nieuchronnosci jestem świadomy? świadomość to spokój. (może być połączony ze smutkiem). w twojej wizji smierci jest ci przykro z powodu odejścia z tego cudownego świata (subiektywnej oceny peela nie podzielam) wiec nijak ma się to do ujawnionego wcześniej przerażenia. popierpanieplątało się. możliwe ze przeżycie i zaduma były tak głębokie, iż nie dały się objąć słowami dla mnie również jest to utwór o posmaku prozatorskim. pozdrawiam Magnetowit dzięki za wgląd i komentarz. pozdrawiam Waldemar