Wiesz co? Pomysl jest swietny.
Jeśli sie nie obrazisz, dodam swoją wersję,
taką samochodową...
*
plac zamkowy
maszerują po murach
cienie pomników
Pozdrawiam serdecznie
dzięki Ann za wizytę oraz za wierszyk.
tylko powiedz czemu miał bym się obrazić.
skoro ja te pisanie traktuje jako miłą zabawe.
pozdrawiam Waldemar