Waldemar Talar

Czy film Wajdy "Katyń "gdyby był dziełem np. kinematografi rosyjskiej to mógł zdobyć oskara-

na stole kartka obok pusty leży wkład podpisana krwią NOSTALGIA

jesteś dobry Henryk w tym co robisz-przy twych wierszach człek poważnie się bawi-ale żeby aż na kolanach- pozd.Waldemar

dokładnie pozd. Waldemar

spodobał się a zwłaszcza zakończenie. życzę ci więcej takich- pozd. Waldemar

a ja sądzę że wiersz jest bardzo poważny i wszystkiego ma w sam raz-nawet mięsa- no i czyta się płynnie , a zresztą wiersz Michale w mojej ocenie bardzo dobry i tyle. pozd. Waldemar

Choć to tylko blat kuchennego stołu rankiem nas dzieli zaczynam tęsknić bo mam wrażenie że to wielki ocean więc uśmiecham się do niej i proszę by podała swoją dłoń

dzięki Judyto za wizytę. pozdrawiam Waldemar

dzięki za ten podszept Marusio. pozdrawiam Waldemar

miło że zajrzałeś Stefanie. pozdrawiam Waldemar

teresa ma racje, ladny wiersz Talarku cmok skoro i ty Stanisławo tak sądzisz-to ciesze się bardzo. pozdrawiam ciepło Waldemar

nieraz proste słowa ładniej brzmią niż wyszukane miło że zajrzałaś Tereso. pozdrawiam Waldemar

cieszę się że tak sądzisz Przemądrzała Lalo pozdrawiam Waldemar

oryginał jest najbliżej i ma Pan w tytule zaznaczone, że to "mysziku" czyli coś w rodzaju i Pańska uszczypliwość w komentarzu niczemu nie służy:) a. o to samo mogę ciebie zapytać Robercie-myślę że zrozumiałeś teraz dlaczego pozd. Waldemar

Choć to tylko blat kuchennego stołu rankiem nas dzieli zaczynam tęsknić bo mam wrażenie że to wielki ocean więc uśmiecham się do niej i proszę by podała swą dłoń

choć króciutki wierszyk to jednak bardzo dużo powiedzial powiem ci Babo że tak zmysłowego wiersza dawno na tym forum nie czytałem-gratuluje i pozdrawia Waldemar Ps. zabieram do ulubionych

morzem bez brzegów domem miliarda gwiazd kosmiczna przestrzeń SZTORM

tęczowe barwy kamieniczek i klombów duszą promenad

żywą maskotką ale tylko do czasu w kocich łapkach mysz pozdrawiam Waldemar

płonące lasy ciemna gasi powłoka zimowej nocy

owocowy sad dojrzewają w słoncu słodkości na chleb Wilk i Księzyc

pierwszy ale za to jaki wielki. pozdrawiam Waldemar

świetnie Henryk- słonecznego dnia życzę- Waldemar

aż za szybki-może gdyby był choć troszkę podzielony- lepiej by się czytało- tak mi sie wydaje. Pozdrawiam Waldemar

pierwsza zwrotka bardzo zmyślnie wprowadza do reszty bardzo ciekawego wiersza pozd.Waldemar