Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bolesław_Pączyński

Użytkownicy
  • Postów

    2 121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Bolesław_Pączyński

  1. To nie dla mnie ach broń Boże nie chcę agitować mas, wolę z wędka na jeziorze, za grzybkami iść przez las. Pozdrawiam:)
  2. Trwa przedwyborcza kampania, partyjne są przepychanki i naród się otumania bo są różne obiecanki. Mamią nas i znów czarują tak właściwie mydlą oczy, złote góry obiecują, ktoś miał wizję-sen uroczy. Kiedyś Japonia być miała lecz to było czcze gadanie, Irlandią też nie została, niech Polska Polską zostanie. Aby siedzieć przy korycie, przywileje, extra diety ot to jest dopiero życie Ty tego nie masz-niestety. Rzecz wiadoma cała świta przede wszystkim dba o siebie, trzyma się bliżej koryta, olewając z góry Ciebie. Zaczęło się oczernianie pod adresem przeciwnika, swoich zalet wychwalanie taka to jest polityka. PiS z Platformą się szkaluje, opluwając się nawzajem co znów przyszłość nam zgotuje, i kto będzie rządził krajem. Tu debata, tam debata, wyborców promują wszędzie a ja nie mam kandydata, jeszcze nie wiem kto nim będzie.
  3. Wakacyjna humoreska z nutką ironii, nowe otoczenie, chcemy się pokazać, zaimponować i jak to się mówi lubimy szpanować choć nieraz to śmiesznie wygląda, najlepiej być tym kim się jest. Raz szpanował gość na plaży przy blasku księżyca w dzień się jednak nie odważy bo widzi ulica. Serdeczności:)
  4. Gasisz nadzieję swym milczeniem tak bardzo muszę za to płacić, wciąż wyczekuję z utęsknieniem bo tak bym nie chciał Ciebie stracić. Taki ujmujący,taka ciepła liryka, mam coś w sobie z romantyka że mi się tak te utwory podobają, dobra poezja Aniu. Pozdrawiam serdecznie:)))
  5. Piszesz tak od serca, ujmujące są te Twoje wiersze. Choć dzień się szarym świtem budzi okaż też skruchę i pokorę, dzień myśli gorące ostudzi, wszystko ułoży się wieczorem. Pozdrawiam serdecznie Krysiu:)))
  6. Nastroił mnie ten wiersz nutką melancholii, uczuciem nadchodzącej rychłej jesieni. Gdy u kresu dnia zmęczona w swym przytulnym kątku siadasz, jesteś taka zamyślona i znów w melancholię wpadasz. Myślą błądzisz gdzieś w oddali co minęło i co było i wspomnienie nieraz pali bo wiele się przegapiło. Serdeczności:)
  7. Nastrojowy wiersz z pełnym humorem, miła rymowanka. jak papużki nierozłączki są do pary jak dwie rączki lewa z prawą maszerują i wciąż się asekurują czasem umęczone z drogi ledwo człapią już te nogi posłuszeństwa odmawiają masażu się domagają Serdeczności:)))
  8. Interesujący utwór, zastanawiający budzący refleksję nad naszym życiem której jesteśmy cząstką, kroplą- w wszechświecie. Z pozdrowieniem.
  9. Miło że zajrzałaś Madziu, i też na bieżąco- dzięki. Z serdecznym pozdrowieniem:)))
  10. Akurat taki temat mi się podsunął, tak trochę z satyrą. Serdecznie pozdrawiam:)))
  11. Miło mi Krysiu, dzięki za odwiedziny. Z serdecznym pozdrowieniem:)))
  12. Dziękuję, na szczęście my nie mieliśmy takiej potrzeby ale słyszy się że młode małżeństwo wzięło pożyczkę na mieszkanie i to we frankach współczuję im. Z serdecznym pozdrowieniem:)))
  13. Na pewno wielu podtrzymuje nadzieja, dzięki za odwiedziny. Serdeczności:)))
  14. W rzeczy samej nie mam takiego problemu, nie brałem ,nie spłacam ale już frank wyhamował i jest nadzieja na tendencję spadkową. Pozdrawiam:)
  15. Dziękuję Elu może to i dobry sposób ale ja w rzeczywistości nie mam tego problemu nie brałem kredytu w obcej walucie nie miałem na szczęście takiej potrzeby. Pozdrawiam serdecznie:)
  16. Zabrałaś mnie w te czasy retro, taka ładna, barwna poezja. W czasy retro marzeniami przenoszę się błyskawicznie, spaceruję zaułkami i znów jest tak romantycznie. Serdeczności:)
  17. Znów narady i debaty, niepewne lokaty w bankach gdy masz niespłacone raty zwłaszcza gdy je masz we frankach. Kto franka zatrzymać zdoła rozbestwił się na całego, panoszy się dookoła, udaje bardzo ważnego. A tyś kredyt wziął na chatę było taniej, franki brałeś, teraz masz podwójną ratę tak dla franka zaufałeś. Tylko cieszą się bankierzy gdyż mają niemałe zyski, trzepią kasę jak należy uśmiechnięte mają pyski. Franka nie pobije złoty, pobili go raz gówniarze kiedy powracał z roboty, napadli go przy bulwarze. Coś się dzieje- frank folguje paliwo nawet tanieje, morze to się unormuje mam taką skromną nadzieję.
  18. Zabawna ta komunikacja, miła humoreska taka prawdziwa z naszej codzienności. Pozdrawiam serdecznie:)
  19. Bardzo ładny utwór z tą nutką nostalgii oraz liryki tak jak Ty to potrafisz. Dzień jak co dzień szarym świtem do świadomości się wdziera a wieczorem nad pulpitem klikasz znów do komputera. Pozdrawiam serdecznie weekendowo:)
  20. Dzięki za miłą wizytę i cieszę się że trochę Cię ten wiersz rozmarzył. Serdeczności:)
  21. Dziękuję za podobaśki i podpowiedzi, postaram się na przyszłość coś już tam poprawię. Serdeczności:)
  22. Miło mim, wszyscy tu piszący jesteśmy marzycielami bez marzeń nie było by tego forum. Serdeczności:)
  23. Dziękuję za podobaśki i miłą wizytę. Serdeczności:)
  24. Podoba mi się dobry taki budujący duchowo wiersz. Byle się nie załamywać, przepędzić myśli wątpliwe, to można szczyty zdobywać -to co było niemożliwe. Pozdrawiam Krysiu:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...