W warmińsko-mazurskiej ziemi
PGR-y wyrastały
jakby mocą epidemii,
dziś rudery pozostały
Pozostałość z tamtych czasów,
zagubiony jeden z wielu,
wśród pagórków, jezior, lasów
stoi pomnik PRL-u.
Szczerzą zęby slamsy szare
i odłogiem ziemia leży,
utracili ludzie wiarę
w lepsze jutro nikt nie wierzy.
Inwentarz był kiedyś spory,
a dziś mamy po upadku
te walące się obory
przepisane dla nas w spadku.
Patrzysz na to z kwaśną miną,
obok leży pusta flaszka,
wysączyłeś cienkie wino,
takie życie to porażka.