Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewa Rajska

Użytkownicy
  • Postów

    588
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewa Rajska

  1. ale przeciez puenta jest dość klarowna: jest pokazane zadawanie bólu i sposób, w jaki się go znosi, trzeba nauczyć się upadać tak, by umieć unieść się ponad to, dojrzeć miłość, mieć odwagę wstać, podwinąć rękaw i dążyć do tego, co najważniejsze. generalnie: znosić cierpienie. pozdrawiam wiosennie! ER
  2. kurczę, Piaście, co ci się stało? trzecia mi się skojarzyła troszkę z piosenką M. Rodowicz, jak dla mnie najsłabsza, ale reszta jest ok:) coś mi zgrzyta, ale musze poprzeżuwać troszkę:) pozdrawiam cieplutko!! ER
  3. w sumie Piast ma rację, przeżułam treść, jeśli chodzi o te wyjścia, to "kiedy Bóg drzwi zamyka-to otwiera okno" (x Twardowski) ale nadal się podoba:) pozdrawiam wiosennie! ER
  4. ano na wsi to zawsze jakieś poletko ze zbożem u sąsiada się napatoczy:) dzięki za poświęcenie czasu i komentarz:) pozdrawiam wiosennie i cieplutko:) ER
  5. podsłuchałam modlitwę wróbli miejskich gdzieś na łysej gałęzi którą pomiatał wiatr gorliwie klepiący czarne paciorki dymu fabrycznego prosiły o okruchy ludzkiej cierpliwości mannę z nieba (mimo skrzydeł ciągle nie mogą dolecieć) drobiny uśmiechu żeby ich nie przeganiali my - wróble wiejskie - mamy więcej ziarna
  6. wyjście na lewo mi się bardzo:) ale, drogi peelu- Bóg jest wszędzie:) i właściwie to lewo + Bóg + dom=? nie wiem, muszę go trochę przeżuć:) ale czyta się lekko:) pozdrawiam cieplutko! ER
  7. chciałam się czepiać, że Droga Krzyżowa to też biczowanie, cierniem ukoronowanie, upadki, spotkanie z Matką itd. chciałam się czepiać rymów i patosu... ale się nie czepiam. wiersz jest prześliczny!!poszedł do ulubionych. te Anioły i w ogóle, a i moralizatorstwo nie razi ani ani:) oby tak dalej!!!! pozdrawiam cieplutko! ER
  8. mnie też się podoba, choć początek skądś znajomy:) pozdrawiam fiołkowo! ER
  9. pani Stasia ma rację, Ty to potrafisz człowieka...:) jedyna uwaga: coś dużo "w", ale nawet tak nie zgrzyta przy czytaniu na głos, więc nie przejmuj się:) pozdrawiam słonecznie!! ER
  10. hmm...po tytule spodziewałam się czegoś nieco innego.. (dzięki Bogu) nie czuję(jeszcze) klimatu wiersza, ale podoba mi się. chociaż druga strofa mnie gryzie. czytam i czytam i nic...ale reszta jest ok:) pozdrawiam fiołkowo:) ER
  11. zgadzam się z panią Stasią. kurczę, żeby jeszcze to rozwleczenie czemuś służyło...łeee...chciał się pan popisać i panu nie wyszło... pozdrawiam ciepło ER
  12. no, fajnie, kocio i anielsko pozdrawiam wiosennie! ER
  13. dzięki Dzie wuszko, hmm..właściwie brzydota podwójna była zamierzona, peel myśli tak: brzydka pisanka, a to kawałek mojego wnętrza (no bo trochę się napracowałam), a więc i wnętrze brzydkie' do tego ani rozbita zastawa, ani zbędne myśli nie są ładne. nadmiar słów? mnie też bryka. ale jakoś tak, nie chciałam tego obcinać "na łyso":) końcówka od kołysania ma odstawać, no bo spójrz: takie wewnętrzne biczowanie, bach, brzydka pisanka, bach-zastawa poszła, bach- nawet myślę to, czego nie powinnam, i zaczyna się peel zastanawiać, co mu to przyniesie- brzydkie jajo, w jakieś ładne oczko dzieciątka, idziemy stopień wyżej, skorupy- rysunek na szkle,w końcu i złe myśli, i wtedy jest już spokój, przychodzi to prawdziwe Zmartwychwstanie, nie dyktowane datą z kalendarza, ale to, na które się czeka. jest spokojnie, nie ma kołysania. mam nadzieję, że te (zamierzone) "usterki" nie rażą przy czytaniu za bardzo, ale dzięki, następnym razem obiecuję poprawę!!! i dzięki za poświęcenie czasu pozdrawiam cieplutko śląc wiosenne buźki! ER
  14. ojej...tytuł taki leciutki, już myślałam, ze któryś z panów zaczyna pisać "po babsku" (bo u tej części ludzkości o kwiatach rzadko:) chociaż akurat u pana jakoś mi coś nie grało:) i sie nie zawiodłam- oczywiście po męsku:) mnie się podoba, przejście ze spokojnego strychu wgłąb historii, w walkę, tylko...gdybym mogła coś...wsadziłabym błękitną krew, czy coś niebieskiego, żeby troszkę z tytułem połączyć. ale co ja plotę, to pana wiersz. już przestaję się rządzć:) pozdrawiam wiosennie! ER
  15. ajaj...wyliczanki to zdaje sie wymyślają dzieciaczki. peel mówi na co będzie czekać, ale tak właściwie nie uzasadnie tego czekania. nic tu nowego, nic ciekawego...szkoda... pozdrawiam wiosennie! ER
  16. lekko, wiosennie, aż lepko się robi od tego lukrowania tutaj:) milutko tu!!! pozdrawiam zarzucając zielonymi włosami:) ER
  17. Pani Stasiu, cieszę się, że się podoba:) Piaście, chyba porządne z tym spałeś:) psycholog jesteś? właśnie z takiej myśli zrodził się ten twór, a jak zaczęłam nad nim pracować to wyszło cośśś.... a co do lampki, czy piwka, to jak nie chcesz być ścigany za rozpijanie nieletnich to musi serniczek wystarczyć:) a Ewa ma racje, realizujesz się świetnie w każdym pisaniu:) dzięki wszystkim za odwiedzinki!!!! pozdrawiam wiosennie i cieplutko(bo u mnie chłodek nastał:) ER
  18. uff...a już zaczyanłam myśleć, że to na prawdę taki gniot, że nikt nie skomentuje:) ale potraficie podnieść człowieka na duchu:) Piaście, miło, że chcesz z czymś takim spać:) mam nadzieję, że wrócisz i skrobniesz coś więcej:) Ewo, dziękuję serdecznie za tego plusa, owszem obrazy jak najbardziej się przenikają i jeden bez drugiego straciłby sens:) Michale, ty to potrafisz kombinować:) negacja- tak, ale nie czepiajmy się jej, bo właśnie w tym sens, że hałas dobiega z zewnątrz. tak więc to nie peel neguje. kombinujcie:) dzięku wielgachne za poświęcenie czasu!!! pozdrawiam wiosennie!! ER
  19. plusisko wiosenne za tą latarnię ER
  20. ;-) masz coś do Stomilu?:) fajnie tu u Ciebie:) pozdrawiam wiosennie! ER
  21. Ewuś...przykro mi, ale tu zaraz chyba posypie się krytyka...tzn. przesłanie jest super, ale parę błędów razi... Tyle boleści wokół nas, smutku, rozżalenia.---> od początku wkrada się niedobra wzniosłość, boleść to za duże słowo (choć rozumiem tu uczucia peela) I chociaż wstaje nowy dzień, nie zmniejsza on cierpienia.--->rym, zamierzony, ale... W modlitwie zanosimy prośby o wytrwałość, ukojenie, o siłę przetrwania,nie o groźby, o modlitwę i o sen spokojny.--->i tu się urywa wiersz. a gdzie zaskakująca niczym bomba puenta? masz fajny styl (skądś znajomy), a Twój wiersz jest zupełnie jakby nie stąd a niech piszą co chcą. mnie się podoba!! pozdrawiam wiosennie ER
  22. Alleluja! a wnętrze ciągle jeszcze biczowane... chcesz, Panie, aby każda brzydka pisanka rozbita zastawa zbędna myśl wbijały się w moją brzydotę niech się wpijają-miejsca starczy na wszystkie-niech się zamienią w tęczówki dziecka motyla na szkle malowanego nowym łykiem powietrza ...i wtedy będzie to ciche prawdziwe Alleluja
  23. no pomysł ciekawy:) a nie mówi się 'dziecinnie szczera'? zgrzyta mi to 'dziecięco' poza tym jest fajnie:) podoba mi się!! pozdrawiam ciepło! ER
  24. To zapewne smutna wiadomość, ale jest pan lekarzem,--->a może 'to zapewne smutne'? powinien pan to ze spokojem przyjąć do wiadomości. nie będzie się powtarzała wiadomość:) dzięki mojej polonistce nienawdzę 'Dżumy', ale pomijając ten fakt, jest rzeczywiście dość prozowato, mało liryki, możeby tu dorzucić jakiegoś szczura? wiem, jest chłopiec, ale.... pozdrawiam wio sennie! ER
  25. Przez wszystkie te lata Wybrukował sobie drogę nie tylko do biało-czerwonych serc Iskrę miłości wzniecił w ludziach dobrej woli---->serca i miłość obok siebie+ludzie dobrej woli....ała... On Który pięknie żył Równie dostojnie spoczywał na katafalku--->o tym wszyscy wiemy, co to wnosi do utworu? Patrzy teraz na Nas z Domu Ojca--->czemu duża litera w 'nas'? Radośniejszy Spokojniejszy Szczęśliwszy Bo u boku swego Mistrza--->najpierw 'On' wielką literą (co wg mnie poprawne), a teraz 'swego' małą? niekonsekwencja. A My wznosimy monumentalne pomniki pamięci--->po co 'my' wielką literą? Owoce naszej próżności--->dobre I każdego drugiego dnia kwietnia---> 'dnia' bym wyrzuciła Rozglądamy się jakby częściej Jednak ciągle za mało--->możeby tego nie odklejać od reszty? ładne:) nie rozumiem dużych liter na początku wersów. ale ok. tylko nic nie poczułam. szkoda. pozdr. wiosennie! ER
×
×
  • Dodaj nową pozycję...