Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

EWA_SOCHA

Użytkownicy
  • Postów

    1 623
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez EWA_SOCHA

  1. a wersyfikacja i te schodki, mogą zostać? hmmm; dzięki Ewuś za wgląd:) pozdrawiam ewa
  2. No! I tak proszę trzymać. :D b PS. Do Ewy: i co? ;) a tam, nie znam się, niewierna dusza - nie zaufałam metodom dydaktycznym;) jesteś bardziej przekonujący niż ja; tak, no niech będą gwiazdki, i więcej może różu, bo te chmurki takie smutne; a te trzy kropki, faktycznie, nie zauważyłam nawet ile dopowiadają, szczególnmie na końcu...
  3. "zabiera juz tera:)" nie wywołuj wilka z lasu;) buziole!:)
  4. Popraw pani interpunkcję:) i to by było raz; dwa nie będzie bo mi oko krową stanęło na wyrazie Frymuśnie" - piękny ten wyraz!!! :)
  5. dama z siwką :) kurcze, czytam ten wiersz i czytam, kobito, bo już niedługo nic nie skapuję z tych wierszy:) mi się podoba, pasuje do Ciebie:) nie wiem czwemu ;) ? :/ :*
  6. Psorze!!! Kończy się wrzesień, świat mżawką płacze i posmutniało niebo bez slońca. A złota jesień?! Może pażdziernik ziemię ozłoci znów ciepłem jesiennym... Marianno Katarzyno; a jakby tak zamiast "świat mżawką płacze"; dać inną metaforę, bo sama przyznasz, że ta wielce wyrafinowana nie jest; mam pytanie o ten wielokropek na końcu utworu, czemu on służy? zwykle oznacza chwilkę milczenia, ale to przecież koniec wiersza, milczenie i tak jest; powodzenmia przy kolejnym utworze; pozdrawiam ewa
  7. Na mojej drodze wyrósł pomnik Apolla, jak kamień w głowę, przekonuje o swojej obecności, nadęta powaga na postumencie z transcendentalnych achów. Wbiegam po schodkach, rozdrobniona krokami przyglądam się zjawisku. Chłonąc niejasny kształt oswajam się z nieskończonością. Wmurowana przybieram postać posągu, dla odmiany Wenus z Milo, no ręce opadają, czy nie potrafisz chłopie mówić wprost?
  8. :) dziękuję za wgląd; pozdrawiam serdecznie maruda
  9. jeśli to nowy tręd, to ja sugerować nic nie będę; powiem tylko, że ten tręd jest bardzo niekonsekwentny; pozdrawiam ewa
  10. zakończenie dobre; właściwie ono mi najbardziej pasuje z wiersza; pozdrawiam ewa
  11. Witaj Sunny; zakończenie - jak na moje krzywe oczko - psuje wszystko; dla mnie ten wiersz jest napisany hmmm, jak to mówią "bułkę przez bibułkę" i to właściwie przez dwa słowa: purytańską i ekstatycznych; jest mało wyważony jeśli chodzi o metafory, na tą myśl i długość wiersza są zbyt ciężkie (dopełnione); pozdrawiam ewa
  12. a do tej pani jeszcze zawitam, coś mi się rzuciło w wyobraźnię, przetrawię i wrócę; :*
  13. no nie mówię, że zbereźnik;) miniatura super, zabieram; pozdrawiam ewa
  14. ja poproszę o namiary na ten domek; jakaś mapka, coś... ;) pozdrawiam ewa
  15. tylko czemu do warsztatu? ;) bardzo mie się; zabieram ze sobą:) pozdrawiam ewa
  16. zajrzę jeszcze raz, bo po przeczytaniu dwóch pierwszych strof, naszła mnie myśl, ze ten wiersz jest mocno zbereźny... :/ buziaki! ewka
  17. Do butli te jabłka. Z innej perspektywy: śpią już nażarte słoje ciężarna pochrapuje butla w drodze do jutra dzień ustępuje miejsca a ty okrywasz chustą warkocz warkocze jesienne przykrótkie chusty cygańskie jak wrześniowe wieczory z krągłego brzucha nocy sterczą nasze stopy "Do butli te jabłka." winny Stefanie:) dzięki za wgląd:))) pozdrawiam ewa
  18. :))) dzięki Stasiu za wgląd:) cieszę się, że pobudzona;) pozdrawiam serdecznie ewa
  19. popraw interpunkcję; klimat wiersza ok, prócz nieszczęsnej interpunkcji nic mnie nie razi; pozdrawiam serdecznie ewamarchewa
  20. wiem, wiem jędza jestem, ale pomarudzę; nie do końca rozumiem, czy wiersz ma być na bezdechu wymamrotany, czy też nie, zastosowane znaki przystankowe (jeden na końcu) sugeruje, że to ma ciurkiem lecieć, a podzielenie na strofy i temat nie pozwalają na to - tak, to dla mnie jest mało jasne; "Fajni jesteście" "zdziwieni gdy umierali wam bogowie" "pieprzeniem o pierwszej miłości" taki bym powiedziała podkur... wiersz;) to, że marudzę nie znaczy, że mi się nie podoba; jest ok:) a marudzę bo weszło mi to w krew; serdeczności ewa
  21. nie przepadam za taką tematyką, no ale właściwie nie drażni mnie nic, chyba jest ok; wrazie czego - przyjdę jeszcze pomarudzić;) pozdrawiam serdecznie ewa
  22. przydałoby się ten wiersz przepisać, wywalić nadmiar słów i te rymy (kiepskie); pozdrawiiam serdecznie ewa
  23. radziłabym zmienić temat i zacząć pisać jeszcze raz, wyżalanie się w wierszu to średni pomysł, co do uwag technicznych, mam dwie: -rozpoczęcie strof i samego wiersza od "a"; -ten wielokropek z końca - raz, że wielokropkiem nie jest, dwa, że koniec wiersza i tak kończy się ciszą, więc po co on na końcu? powodzenia; pozdrawiam serdecznie ewa
  24. :) dzięki za dobre słowo; pozdrawiam ewa
  25. Lato moę się skończyło, ale jest jesień, tyz piknie;) dzięki za wgląd; pozdrawiam ewa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...