EWA_SOCHA
-
Postów
1 623 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez EWA_SOCHA
-
-
że niby baby tak? te Stefan! bo wałkiem dostaniesz:)))
0 -
no to ba! :)
0 -
widzę, że jesteś waść pochlebcą (widzę to co chcę, nie będę się doszukiwała sarkazmu);
Nie rozumiem tylko, jednej rzeczy, skoro takiś dobry w teorii, czemu tak słabo piszesz?
i czemu odbierasz negatywną krytykę jak atak na ciebie?
traktuj trochę lepiej swoich czytelników; bo chyba dla nich piszesz, czy dla siebie?
wracając do częstochowskich nie wyrosłam, bo do "Częstochowskich Wierszy" Norwida wracam często;
"abab"? :) pokażę Ci co wg Juliana Krzyżanowskiego znaczyły częstochowskie rymy:
"„Wyrazami tymi określano nie tylko liche wiersze w rodzaju pieśni dziadowskich, ale również okazy archaicznej techniki wierszowej, zachowanej w owych pieśniach”. Owa technika polegała na zestawianiu wyrazów zgodnych tylko w zakresie jednej, końcowej, sylaby, np. wszyscy – piwnicy.
— Mirosław Bańko, PWN;"
jak wspomniałam ja nie jestem specem, ale to co zaprezentowałeś zwyczajnie mi się nie podoba; jeśli nie chcesz się z tym pogodzić; napisz nowy, lepszy wiersz lub walcz dalej;
a jeśli stosowane przez ciebie rymy i inwersje uważasz za udane, to życzę powodzenia;
i wierz mi to nie przypadek, że ludziom ten wiersz się nie podoba;
do następnego wiersza;
pozdrawiam
ewa0 -
:)) znaczy wymagająca ta ona, ale... przecież Stefanie, chodzi tylko o złoty środek, co jak w pszczółce Maji, jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie;)
buziaki!
ewa0 -
aaa, to o to chodziło:)
:)) Stefanie, na moje oko, to jest super; :)
wpadnę jeszcze jutro:)
buziaki!0 -
coś pozmieniałam:) chyba lepiej; (?)
0 -
CytatZainspirowany, napisałem "chcesz", wyżej.
hmm? :)0 -
Cytatdobry dach dałaś zuczkowi, z włąsnych sandałów, jesteś naprawdę dobrą przyrodniczką-= he he
pozdrawiam ciepło ,płenta też mi sie
pa ES
przyrodniczką:))) powiem to chłopu;)
:*0 -
CytatWczoraj uratowaliśmy pszczołę z sieci pajęczej.Pod lupą zdejmowaliśmy z niej pajęczy oprzęd.
Jejku. Ja tam wolę złapać do jednego słoika osę i pszczołę i zobaczyć, jak walczą. Sadysta. Kiedyś złapałem osę i gzę. Długo nie walczyły, ale potrząsłem kilka razy słoikiem i się osa zeźliła. Pociachała gzę na kawałki. Niesamowity widok.
Ale gzy i osy to nie zwięrzęta, więc nie mam wyrzutów (zważywszy na fakt, że w ostatnie lato moją mamę osy pokąsały 6 razy i musiała jechać do szpitala).
Co do wiersza - taki sobie wierszyk. Ale pointa podoba się.
Pozdrawiam.
i_e, zaproponuj zmiany, chętnie zmienię na lepsze;
po to wstawiałma do warsztatu;
pozdrawiam
ewa0 -
CytatFajne bardzo - mój owad miał więcej szczęścia.Wczoraj uratowaliśmy
pszczołę z sieci pajęczej.Pod lupą zdejmowaliśmy z niej pajęczy oprzęd.
Udało się! Przeżyła:)))) Pozdrawiam ciepło:))) EK
a co z pająkiem? zdyca z głodu bidula? ;)
dzięki za wgląd Ewuś:)0 -
pierwsza mi najbardziej, nie wiem czemu;
lubię twoje skojarzenia,
"rozdrożniona" niepotrzebnie zatrzymuje, bo ciągle mam wrażenie, że powinno być rozdrażniona, może wymienić na coś innego?
buziaki
ewas and papas0 -
dziś żuk nieszczęśnik zginął w moim bucie, więc bardziej on inspiracją;
0 -
wiersz jest piękny,
zabieram ze sobą;
dwie pierwsze mnie rozbroiły;
(jeśli mogę jęknąć na jedno słówko - "iluzorycznie");
buziaki;
ewa0 -
ha! w mojej centralnej też grzmiało:)
super miniaturka:)
pozdrawiam serdecznie
ewa0 -
jastrząb przepadł w gruszy
słomiana strzecha skryła siwą głowę
myszy do spichlerza do buta wlazł żuk
w tej zabawie w chowanego
znów wygrywasz Boże0 -
Cytatakceptowanie takiej a nie innnej składni, rymów, rytmika to kwestia osobistych preferencji.
nie tak do końca; fakt, że w pewnym sensie intuicyjnie dostrzegamy wady i zalety tekstu (tu wiele do powiedzenia ma gust), ale nie przesadzajmy; wiersz trzyma się pewnych konwencji (może ja nie jestem tu specem), ale tak jest;
poezja nie cofa się a galopuje do przodu, rytm i rym jaki stosujesz (częstochowski: armii/wymarli, tu/tchu) to regres;
i rymy i rytm to nie tylko kwestia osobistych preferencji, to dźwiękowa szata poezji, która też idzie do przodu;
a składnia, to jeszcze inna bajka, która wpływa i na dźwięk i na obraz; to tworzywo literackie, tu masz stosowane przez ciebie inwersje (które nadymają wiersz, owszem inwersja dobra, w baroku, ale...);CytatTak na marginesie to zwróć tylko uwagę, iż stosuje się określony sposób wyrazu, język w zależności od tego co chce się wyrazić, jaka jest intencja piszącego.
owszem tu właśnie masz składnię; inwersja, to jedna z osobliwości barokowych, czy taka była twoja intencja?
tu też jest stylizacja, i tu zgodzę się, z przedmówcą, że bardziej ten wiersz pobrzmiewa Wysockim i Wybickim, niż dedykantami;
jak widzisz, nie wszystko można ominąć preferencjami;
pamiętaj, że preferencjami kierują się grafomiani; ty piszesz dla ewentualnego czytelnika, nie tylko dla siebie;
pozdrawiam
ewa0 -
Cytatjak wszystkie "ryżawe" ("Czterej pancerni i pies" - tekst Gustlika) ?
tam odrazu ryżawe, rdzewieje mi zwyczajnie łeb od słońca;)
buziaki!:)0 -
pani, to nie na raz, ja jeszcze zajrzę;
porozglądam się, zagnieżdżę;)
:*0 -
zajrzyj jeszcze w mój koment, coś dodałam do trupów;
0 -
Cytatnie do końca rozumiem, czy wiersz ma być na bezdechu wymamrotany, czy też nie,
zastosowane znaki przystankowe (jeden na końcu) sugeruje, że to ma ciurkiem lecieć
To komentarz pod wierszem M. Krzywaka, pt. "Fajni".
Tymczasem w tym temacie sama okroiłaś tekst ze znaków interpunkcyjnych, zostawiłaś wielką literę na początku i postawiłaś pytajnik na końcu, a więc zrobiłaś wszystko to, co zarzucałaś tekstowi "Fajni". Wiem, że tu jest pytajnik, tam kropka, ale w zasadzie to bez różnicy, tym bardziej, że tekst można zapisać bez pytajnika na końcu.
Co do samego tekstu - wpadnę potem, bo teraz muszę coś załatwić.
Pozdrawiam.
PS. To nie atak, widzę po prostu brak konsekwencji w wystawianiu opinii.
wiesz czemu? bo Urodziłem powinno być tu z dużej, czasem trzeba kierować się intuicją;
początkowo skasowałam, ale tu pasuje bardziej wielka, masz więc odpowiedz;
ps. co ty tak śledzisz moje komentrze, nie warto, ja się zwyczajnie nie znam;0 -
ej, misiek, zwolnij trochę:) gnasz jak ten no... a tam, wypadło mi z głowy;
Fanaberka ma rację, coś z tymi trupami trzeba zrobić;
a jakby: /Urodziłem się w kraju w którym czcimy trupy/
wauważ, że ty robisz to samo; tym jednym słowem nie odetniesz sie od reszty;
lub: Urodziłem się w kraju w którym czczone są trupyCytatUrodziłem się w kraju w którym czczą trupy
a pod pomnikami zawsze gniją kwiaty
czasami odchodzą w zapomnienie dobre maniery
bo
urodziłem się w kraju w którym jest tylko jedna wiara
a i ta prowadzi do zguby, w którym kłamią autorytety czasami aż wstyd podawać im dłoń
bo śmierdzą
urodziłem się w kraju wiecznych emigrantów
francuskiego Mickiewicza i polskiej wódki i
rzewnych symboli pasiastych sukienek
a nawet tych
gówniar które jednym pociągnięciem
doprowadzają do szaleństwa
urodziłem się w kraju parków i ławek
w kraju w którym patefon sąsiada inwalidy
wyszczekuje mazurki w tym kraju
w którym wszystko jest nudne i nawet
nie ma komu w mordę przywalić bo za co
tutaj urzędy są czynne do piętnastej
turyści szwendają się po miastach
zasiłki tylko dla pijących rodzin
dla biednych biblia i łopata
jakoś zbyt głupio się umiera
urodziłem się w kraju zbyt świętych ateistów
zbyt grzesznych ewangelistów i policji
a historia traci ważność co dekadę
śmieszy ten kraj czy tylko drwi ?0 -
szukałam czegoś na plus, znalazłam owszem, wyobraźnię;
któreś z nas ma pecha, bo jestem przeciwnikiem takich rymów i patosu; nieadekwatne nieco do chwili; może z 20 lat temu zrobiłby wrażenie; ale dziś; nie sądzę;
masz wyobraźnię, wykorzystaj to, nie pchaj się w patos, bo on mało wprawionemu da zawsze kopa;
pozdrawiam
ewa0 -
Cytat"Ponownie mi powiedz że jestem
nic nie wart
i rozedrzyj aż do kości
potrzebuję twoich płynów na drodze
do oazy spokoju"
co to jest?
raz, że mało męski ten wiersz, dwa, że mało ciekawy; trzy, śmieszy infantylnością;
pozdrawiam
ewa
a cztery :) czy zostawiłaś gdzieś pozytywny komentarz?
owszem, zawsze tam, gdzie wiersz na to zasługuje;
pozdrawiam
ewa0 -
bardziej typowy niż myślisz;
co do tych łez i gliny, to pamiętasz pewnie moje zdanie;
ale zakończenie mi się podoba;
(czy wielokropek na końcu potrzebny?)
pozdrawiam serdecznie
ewa0
Taki wierszyk
w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Opublikowano
ona coś chrząka, chyba na niego wrzeszczy coś; niech posłucham...
"Mówię do ciebie, ramolu, stary zbereźniku. Mówi się!, mówi! Nie chrap!!! słyszysz? Zamknij gębę!, patrz na mnie jak do mnie mówisz, patrz na mnie jak śpisz!!!"
hmmm; a to staruchy jedne:)
zgryźliwe - tylko staruchy; pozostali - w ramach przyzwoitości - humoru;)