Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Don_Kebabbo

Użytkownicy
  • Postów

    1 399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Don_Kebabbo

  1. A Jahwe już kręci i kręci I zmienia co jakiś czas stronę Garściami rwie zgniłe czereśnie Bo lubi czas spędzać z demionem ;) Pozdrawiam.
  2. Syreną nie jestem, chociaż to pewne ;) Eee... Czy ja właśnie sobie zaprzeczyłem? To wcale nie miał być tak długi kawałek. Ale wyszedł. Chyba. Za często słów mi brak. Pozdrawiam.
  3. Jeżeli można, też się dopiszę Bo nawet jeśli robię bałagan Mijają grudnie, zimy i stycznie A bajka nadal się opowiada... Pozdrawiam.
  4. Mam czasem wrażenie, że wszystko to rynek Że tutaj już każdy się sprzedał schematoł Gdzie spojrzę, manekin się gapi w witrynę I szyldzą butiki z niemodnych biedaków Jest multłum wszystkiego: smartfony, przechodzień Dzieciarnia, z psem pani, najdroższe z zabawek A w dali syreny - coś zawsze zawodzi Pękają butelki i bywa łeb słaby Kontrasty są piękne, więc może zachwycą Gdzieś szkliste biurowce, gdzieś ludzie, bruk rwący Jednemu do szczęścia wystarcza full wypost Drugiego zachłonność się nigdy nie kończy To śliczny fundiament pod każdą kulturę Wystawy w galerii też chyba są o tym Na sztuce się nie znam, wiem tylko, jak tu jest I co się rysuje na szybie gabloty (Ulice zdzirami przy bolkach z betonu Co mają gdzieś sklepy, się może wydawać) A wszystko, co w dali rozbija się o mur Uleci jak muszka, głupawe jak krawat
  5. Sam wolę pisać teksty uniwersalne niż okolicznościówki - ten, myślę, też taki jest. Rozjaśniłem co nieco dla podania ciekawostki, nie żeby uzasadniać jakieś tam swoje racje - wiem że trochę przegadałem, ale jakoś mi ta druga strofa konkretyzuje trzecią, bo pierwsza może być o wszystkim. Napisałem to lata temu, ale nic bym w tym nie zmienił (gdzieś tam bajkohol mi szumiał, ale to nie jest tak wesolutki tekścik, by mógł się pojawić - no i wyróżnienie dla Pań też raczej marne biorąc pod uwagę to, co się w tekście dzieje - pl za mądry to nie jest). Jeszcze póki co mam do wstawienia jeden przegadany kawałek i jedną krótszą formę, potem chyba znowu będzie trochę ciszy w eterze. No hej. ;)
  6. Reklama dźwignią handlu, ale jeżeli komukolwiek to pomogło, to to już nie jest całkiem czarne, albo całkiem białe. Nie mnie oceniać człowieka, mogę tylko zacytować Agains All Odds (punk, ojciec Jezuita): "nie wystarczą myśli, nie wystarczą słowa, nie wystarczy gotowość - świat woła na pomoc!" i "polityk, policjant, żołnierz, ksiądz jest człowiekiem - i też jest ofiarą - niechęci, wrogości, agresji... Przestańmy czynić zło!". Nie no, sam głównie psioczę, ale raczej na sytuakcje niż ludzi. "Kto jest bez winy, niech pierwszy...". Czyny, nie słowa! Gdybym tylko trzymał się tej dewizy nieco bardziej kurczowo... Szczerze? Lepiej jak ktoś pierdoli werbalnie, a jest szczery w działaniu, niż uważa by kogoś nie urazić, a dojebie mimochodem. (Żeby nie było: to nie o Jurasie, tylko ogólnie). Jak zwykle mogłem się nie wypowiadać...
  7. Że wrzeszczy i judzi to wiadomo, ale nic nie jest całkiem czarne i całkiem białe (Są różne odcienie szarości: od czerni do białości - Kazik), a gość w okularkach zrobił prawdopodobnie więcej dobrego niż autor powyższego pamfiletu i autor tego komenpotwarza razem wzięci - jesteśmy gnojkami, ale gdyby choć nawóz z nas był, to mógłbym być dumny. Pozdrawiam.
  8. Są wątki autobiograficzne w paru miejscach, acz tekst uniwersalny. Można nie kupować (nie sprzedaję się, więc nawet to i lepiej), ale w razie wątpliwości, czy wziąłem imiona na zasadzie, że "rym pasował": z Karolinką się ożeniłem, a Kasia to szwagierka ;) ale nie o to w tekście chodzi, tylko o to, że można sobie podstawić randomowe panie, byle były o różnych charakterach ;) Mam nadzieję, że choć trochę się wytłumaczyłem z użytych wyrażeń ;) Pozdrawiam. PS. W ciemno nie kupuj: lepiej mieć jasność ;)
  9. Mało co piszę ostatnimi czasy (laty?) - jakoś tak końcem roku mnie wzięło żeby coś więcej. W powyższych bazgrołach dopisałem pierwszą i ostatnią strofę, reszta powstała z pięć lat temu, jak nie lepiej, i myślę, że na tą pierwszą warto było tyle czekać ;) Zabawnie w moich tekstach bywa, ale do śmiechu rzadko kiedy, tak mi się wydaje. Jeśli jest to poezja, to rymsztokowa ;) Pozdrawiam.
  10. Inaczej spojrzeć na nie i dać mu po pysku. Zdecydowanie. Pozdrawiam.
  11. Żebyśmy chociaż tak na starość, już teraz śmieszni. Tytuł mega i super się łączy. A moja babcia mi niedawno mówi skąd w jej kuchni kaktusy na parapecie. Miałem super szczęście poznać swoich dziadków i babcie, nie każdemu dane. Pozdrawiam.
  12. Agent Cooper z Agent Cooper ostatnio nie był tym samym agentem Cooperem... Pozdrawiam.
  13. Zaczynam lubić kompulsywną poezję. Pozdrawiam.
  14. Kabaret, nie kabaret - ja tak na poważnie. Jeśli wywleka coś na wierzch, to supeł. Pozdrawiam.
  15. Jakaś bzdura, przed nią hasztag Niemyślenie weszło w nawyk Wszystko daje się upłaszczać A świat nadal jest kulawy Karolinki oraz Kasie Można kochać, ale po co Po co miłość, kiedy ma się Substytutki i alkohol Tutaj taka jest praktyka Trzeba upaść aby powstać Niezbyt piękny model życia Za to śliczna filozofia Jakoś trzeba sobie radzić (Grunt fundament albo filar) I ja również mam zasady Kiedyś będę się ich trzymał A póki co to nawyki Jakiś wygłup lub coś w stylu Być wydojnym pracownikiem I nadrabiać w gierkach miną Czasem nawet mi się przyśni Pewien dobry mój kolega (W główce kiłka chorych myśli W rączce zwykle coś ostrego) W snach tych nieco jest przypruty Łatwo poznać go po żyłach Mruczy o kimś pięknojuchy Parska śmiechem i docina
  16. Tutaj też się załamuje - jak Alicja podpowiada, to i ja podpowiem: ni to kotek, ni to sowa ;) Pozdrawiam.
  17. Łatwo to sprawdzić, ale generalnie nie polecam ;)
  18. Miedź - pieniądze, ale i najbardziej dosłowne odczytanie pasuje - jak się skaleczysz w palec, rozetrzesz i powąchasz, poczujesz taką metaliczną nutę. Pozdrawiam.
  19. Krew pachnie miedzią i to w sumie też by się zgadzało. Pozdrawiam.
  20. Nawet cały rząd, jeśli w takim ułożyć ;)
  21. To i ja odpowiem nieco niepoprawnie: Czy ja dobrze rzecz rozumiem Czy ja dobrze rzecz odbieram Że, i owszem, się schyluje Lecz nie w stronę obatela? ;)
  22. Ja na chwilkę tutaj tylko: Dobry wierszyk z fajną psinką ;) Pozdrawiam.
  23. W stu procentach się zgadzam. Odpisałem jak odpisałem, bo pomyślałem, że chodzi o przerabianie utworu w komentarzu pod wierszem. Jeśli ktoś zamieszcza przeróbkę czyjegoś utworu jako własny to już zupełnie inna bajka i trzeba do tego podejść po literacku - używając oksymoronu ostro tępić. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...