Patrzę , pogoda beznadzieja.
Spoglądam w wiosnę a tu nic.
Sino czarny krajobraz gnębi,
przywodzi nostalgię ,stare ,złe
wspomnienia drążą spokój.
Nieprzespana noc dokłada złego!
Zapalam światełko ,cieplej,cieplej.
To nie te barwy,innej palety trzeba.
Żeby tak móc sięgnąć po nią
złapać kolory tęczy.
Chwycić je w ramiona
spojrzeć na świat -
odmieniona.