Pogromcy dobra nie śpią
jak uśpić ich na zawsze
przenikają myśli, grabią
skarby w cieniu drzew
wykradają najdroższe,
najcenniejsze
nie dam zabrać,
co na zawsze dane,
choć w popiół się obrócę,
nie pozwolę.
To moja
wiara.
Wiara w samych siebie ...to fundament powodzenia!
I ...no ta myśl:
" Pozycja na początku stracona, pozornie
nieudany los, podlewany łzami. Kiedyś
wypuści głęboki korzeń nowego życia. "
Dobre przesłanie!
Uściski!
brodzę
z ręką na czole
za oknem wiatr
zamiata srebrne konfetti
przytulam do piersi pióro
zamiata srebrne konfetti.
przytulam do piersi pióro
chcę brnąć dalej,dalej
w poszukiwaniu dobrej
na pewno jedynej.
nie wymarzę myszką
zakamarków
gdzie się ukryła.
nikomu nie wolno dotykać
czułej struny westchnień.
boję się nawet przemilczeć
twoje imię.
Dzięki tereso za przeczytanie!Już zmieniłam post !Ale po ostatnim moim pisaniu pt."Ja' pomyślałam , że rzeczywiście zbyt zagadkowo,no i....!
Dzięki za ładny !
ściskam!
przybłęda jak cierń
wbija się w tożsamość
litości zbyt mało
aby zrozumieć
amplituda uczuć bez
wskazań na lepsze
co zrobić z tyranem
doznań wkradających
się pomimo
naszego jestem
pokonać
czy odrzucić
a może tak Alunko będzie bardziej tajemniczo i dwu znaczniej
zgłodniały wilk
czeka przy wodopoju
pragnących przeżyć
pozd.syty i napojony...
Dziękuję Waldku za odbicie!
zgłodniały wilczek
przy wodopoju
biedna sarenka
Pozdrowionka!