Rachel dziękuje za czytanie!
Chodzi mi wierszu o te ...codzienne relacje z najbliższymi i nie tylko ...ważmy słowa...bo przecież nie zawsze są tylko miłe i...,nie urażając ....wagi!
Dzięki za putne!
Serdecznie!
Dzięki Krzysztofie za komentarz...obiecuje pomyślę i zmienię!
I za podoba ...ciężko nam po stracie bliskich...a zyć trzeba dalej ...chleb przecież nie darmo!
Pozdrowionka świąteczne!
straciłam zwyczajnie
bardziej nie mogłam
wokół wiatr taki sobie
niby lekki wiosenny
na cmentarzu westchnień
wtórowało na przekór
szlakiem po chleb
szukałam drogi
martwienie po drodze
za powszednim dzisiejszym
groza życia
a może nadzieja
pełna i pusta
w marzeniach
przewlekłych
jak nowe nici
wplątane dziś
w codzienność
rzeczywistą
Święte prawo Twoje
co dziś jest nasze
jutro będzie Twoje
przymykam powieki
widzę podobieństwo
naszego na wieki
w oddaniu poświęceniu
wierni przykazaniom
bojaźni omdleniu