Przecież to jest zwykły trolling.
Po tych komentarzach ktoś zrywa boki ze śmiechu.
Gołym okiem wdać, że ktoś się naśmiewa i takich wierszy będzie- tak sądzę - coraz więcej.
Super, że nikt tego nie zauważa. Pa.
''Zakochana miłość''
- tytuł jest już przegadany, jak również jest pleonazmem.
Utwór jest bardziej opowiadaniem niż wierszem.
Dosłowność pozbawia czytającego wolności w interpretacji.
Na końcu wiersza - sorry - jest nuda .
miłego dnia.
Swoista terapia oczyszczająca :)
Może być dosłowna lub metaforyczna, bo ze strachu można wiele zrobić.
Jedni uciekają lub biją, krzyczą, płaczą, śmieją się...itd.
Podmiot Lir. się zawiesił i balansuje nad przepaścią, ani to życie ani śmierć.
Albo się uratuje albo nie.
PL. niewątpliwie doznał ztrucia z wiadomego sobie powodu (zatrucie słowem?)
Po przesycie potrzebne jest oczyszczenie - reset.
zdrówka;)
Cudowny wiersz, wspaniały, wspaniałe opisy i cudownA GRAMATYKA.
i to zakończenie jak u Szekspira;
Zniszczyłam i siebie, i go.
Kochałam i być może nigdy nie pokocham, tak jak kochałam go.
Nie wiem.
Ja też nie wiem co powiedzieć, bo brakuje mi słófff.
Nadużywasz słowa ''miłość''.
Tytuł i co druga strofa ''miłość''.
Poeci i nie tylko poeci mówią, że to słowo już jest wytarte jak stare kapcie.
Uczucia można nazywać bez używania słowa ''miłość''... ale komu to się chce coś tam wymyślać :) :)
Bez urazy )))
Ewa czytała ten wiersz, rzeczywiście podobał się.
Ewa odeszła , było info na forum dyskusjym opublikowane przez dzie wuszkę.
Pewnie wróciła melancholia za dawnymi czsami, dlatego wiersz został opublikowany.
Dziękuję Natko :)