
jacek_sojan
Użytkownicy-
Postów
2 329 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jacek_sojan
-
Perła /dedykowane dzie wuszce/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku - dyć góry i w Hiszpani zacz - jedna mała iluzja sprawiła iż tu za nic w twym wierszu Andaluzja z ukłonikiem i pozdrówką MN Witku, to z Eskurialu płyną moje natchnienia; czy na skałach Kastylii nie może kwitnąć wena? J.S -
Perła /dedykowane dzie wuszce/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jacek sojan napisał: gołosłowność podniesiona do potęgi; "I to znów jedynie Pana subiektywne odczucie." jacek sojan napisał: nie wystarczy zanegować - aby było to wiarygodne, uczciwie byłoby uzasadnić swoje stanowisko; "Rzeczy oczywistych nie trzebaa tłumaczyć. Tekst jest słaby moim zdaniem, bo w moim odczuciu jest słaby, czyli jest słaby, bo jest słaby. To takie oczywiste.." ______________________________________________________________________________ Co jest oczywiste dla pana, wcale nie musi być takie oczywiste, dla mnie; zwłaszcza kategoria subiektywizacji sądu typu "podoba się - nie" musi podlegać obiektywizacji, czyli właściwego dla metody krytycznej - opisu; tu jej nadal brak, i to jest nagi fakt, a nie moje widzi-mi się; zatem zgódźmy się, że "coś" jest słabe, ale co? gdzie? zostawmy subiektywnej ocenie, skoro pan tak sobie życzy. J.S. -
Perła /dedykowane dzie wuszce/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mylisz się, mistrzunio, tekst jest w moim subiektywnym odczuciu zwyczajnie mizerny. W subiektywnym odczuciu niektórych forumowiczów jest dobry. Jaki jest naprawdę? Każdy ma swoją rację. Dla mnie to tekst jak tekst. Skoro nie zachwycił, czy lepiej, żebym napisał, że tekst jest dobry? gołosłowność podniesiona do potęgi; nie wystarczy zanegować - aby było to wiarygodne, uczciwie byłoby uzasadnić swoje stanowisko; J.S -
Perła /dedykowane dzie wuszce/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Messalin Nagietka.; górale lubią, jak im wiatr kręci loki; i wiersz też ma się kończyć jak szczyt - z jednej strony przepaścią, z drugiej rajską doliną... :)) J.S Fanaberka.; z jednego tylko, ale jakby podwojonego obrazu Goyi: Maja naga /akt/ i Maja ubrana w której ikonografia i ikonologia dopatruje się przyjaciółki i sponsorki malarza, księżniczkę Albę /biografowie twierdzą, że także i kochankę jego/...rozgwiazda i sztylet to już moja wyobraźnia na użytek sztuki słownej tu sprokurowane; :)) J.S. Stefan Rewiński.; jesteś 100% men, zawsze przytomny i rzeczowy; ale do Rioji dołożyłbym /bo co to dla nas jedna butelczyna/ Fuerto, Amontillado Jerez, Padro Tarragona, Ribera del Duero, i Montilla-Moriles; to czysta postać poezji! :)) J.S allena.; tak jest, korona na głowę, a do ręki miotła - wiadomo, czarownica! :)) J.S. -
Perła /dedykowane dzie wuszce/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i_e.; gołosłowne stwierdzenie; Rhiannon.; widzisz wszystko co trzeba i tak jak trzeba, nic dodać; :)) J.S slawomir_zeromski.; ale nie powiedziałeś najważniejszego, Hiszpania to kraj świętych: Teresy z Avilla (Teresa de Cepeda) i św. Jan od Krzyża (Juan de Yepes); to kraj genialnych malarzy, takich jak: El Greco, Diego Velazquez, Murillo, de Zurbaran, Pablo Picasso i najbardziej niezwykły Salwadore Dali; to kraj poetów i dramaturgów, żeby wymienić tylko największych:Miguel de Cervantes Saavedra (ten od Don Kochota!), Lope de Vega, Pedro Calderon de la Barca y Hanao, a z bardziej współczesnych Miguel de Unamuno, Pio Baroja, Ortega y Gasset, Camilo Cela, Federico Garcia Lorka, Pablo Neruda,Juan Ramon Jimenez i Vincente Aleixandre (laureat Nagrody Nobla); to kraj wina, po trzykroć wina! ufff... J.S. M. Krzywak.; ponieważ ja nie jestem za równouprawnieniem, nie będziemy pytać dzie wuszki, przyjedzie do Krakowa i tyle, oczywiście spać będzie w beczce wina, którą razem... :))) J.S. dzie wuszka.; tak, nie marudź; a ponieważ stałaś mi się inspiracją, całuję wszędzie, gdzie sobie tego życzysz; :)) i jak wyżej... J.S. -
równina wielka polem gry domino czarną kostką miasta śmierć i życie zapalają gaszą światła w kamiennych bryłach punkty cóż znaczą kto je liczy kto tu wygrywa kto przegrywa ogromny księżyc odsłania całą głębię świata mroźnego nieba dość by wypełnić tę równinę i pole gry poszerzyć w sobie kto przegrywa wstąpi w wieczne światło wygrany tylko ma swe życie czas nieoględnie je zabiera i gra sie toczy i trwa pełnia nad równiną z widmem miasta i widmowym życiem w kruchych ciałach rozumu eter krew prawdziwa ubrany w słowa grasz w domino wpatrzony w blask apokalipsy
-
Perła /dedykowane dzie wuszce/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
między strunami gitary leży Madryt i cała Hiszpania i księżniczka Alba leży Maja rozgwiazda wyrzucona z otchłani otchłań własną otwiera - mieni się największa na ziemi i morzach Hiszpanii perła grandom biada sztylet leży na miękkim posłaniu nagie ostrze światło rozsiewa sięgnie po nie i perłę zdobędzie nieugięte ramię Goyi -
wrześniowy spacer
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wszystkim komentującym ten wiersz bardzo dziękuję za zajęcie krytycznego stanowiska; widzę, że czeka mnie wiele jeszcze pracy nad tekstem; dobrze jest popatrzeć na niego z dystansem i innym oczami; raz jeszcze Dziękuję! J.S. - nieco zmieniłem.../?? J.S -
wrześniowy spacer
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nad ziemią jedyne chmury to nasze teraz czupryny po skibach jak para szpaków skaczemy w prochu i pyle pijemy pijemy błękity rozgrzaną w słońcu skórą że chce się komuś dziękować pokłońmy się tyczce grochowej - dostojna w brązowych strąkach na wieki bądź utwierdzona i utwierdź wszystkie biedronki w prawdzie do każdej kropki pola wór ogromny rzucony w płonące krzaki słoneczniki niosą na tacy dnie zwęglone do ziarna my - wraz z babim latem nad miedzami w jesień ta przed nami za nami rozrzuca tak starannie składane w wiersze słowa treść z nich winem spływa cichnie mowa śmiech ze słońcem zasypiając uczymy się umierać -
czekolada nie jest pustą kalorią, w żadnym wypadku! przecież to przede wszystkmi kakao, czyli azteckie złoto ( kakowiec właściwy - Theobroma cacao; wiecznie zielone drzewo); Aztekowie spożywali napój czokoatl ("gorzka woda") sporządzany z proszku kakaowego ("kakahuatl"), papryki Cayenne i wanilii. "Królewski napój" - kakao, zawierał oprócz proszku kakowego ziarno kukurydzy w fazie dojrzałości mlecznej, zagęszczony sok agawy i wanilię (bez papryki). Do drugiej połowy XIX w. owoce kakowca spełniały w Meksyku rolę banknotów. Teobromina, zawarta w nasionach i łupinach nasiennych ma podobne właściwości co kofeina, ale działa słabiej, łagodniej, pobudza czynność serca, rozszerza naczynia wieńcowe i mięśnie oskrzeli, pobudza ośrodkowy układ nerwowy, wzmacnia. Poza kwasami oganicznymi, ziarno kakaowca ma spore ilości soli potasu i fosforu, które mają zbawienny wpływ na kondycję całego organizmu, bo są znakomicie przyswajalne. Zarówno Niemcy w czasie II wojny światowej, jak i współczesne formacje wojskowe większości państw świata obowiązkowo wyposażają żołnierzy w tabliczki czekolady, traktując je nie tylko jako energetyczny zastrzyk, ale i lekarstwo, właśnie ze względu na zawartość teobrominy i soli mineralnych. smacznego! jeśli ktoś nie rozumie metafory "czekoladki", i to w szerokim kontekście tematu wiersza, domu, z zaznaczeniem wszystkich bajkowych wątków, to ma kiepską raczej wyobraźnię; przecież spełnione i potrzeby, pragnienia i marzenia dziecka co do szczęśliwej rodziny, domu, i samorealizacja - której początek tkwi w czterech ścianach rodzinnego domu wiele wyjaśnia i pogłębia tło wiersza, z taką a nie inną pointą. Czekolada jako hasło będzie więc zaspokojeniem potrzeb duchowych i rozwojowych dziecka, zaspokojeniem wewnętrznego łaknienia "słodyczy" w pełnym tego słowa znaczeniu. Dziecka, małego człowieka.Dlatego, rozumiem, takie a nie inne zakończenie. Słodkie. J.S.
-
Fanaberko.; życzę Ci tej odwagi, jako i sobie...a trzeba jej wiele, i to dla każdego wiersza, a nawet pojedynczego słowa; widać odwagi też trzeba się uczyć; pozdrawiam; :)) J.S.
-
Poezja! czysta poezja! poezja-dom, utkana ze wszystkich treści, jakie to pojęcie - dom, może pomieścić; to i surrealne i realistyczne jednocześnie; świetne; J.S
-
Epitafium Czesława Miłosza
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxyvia.; :)) ; i tak trzymaj!; to właściwy tok rozumowania, mój... J.S. -
Epitafium Czesława Miłosza
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wyobraź sobie, że ja też chodziłam kiedyś do podstawówki. Chodziło mi raczej o styl wypowiedzi bardziej niż o gatunek. Ale jeśli czujesz się urażony, to moja opinia chyba na nic urażony? czym?...ależ Dormo, raczej rozbawiony sugestią, że dzieci mogłyby pisać "epitafia", choćby w jakiejkolwiek formie...że forma za prosta? to prostota jest naganna? J.S. -
Staruszka wyprowadza się
jacek_sojan odpowiedział(a) na Ela Adamiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
świetny wiersz; znakomicie poprowadzony poprzez meadry wspomnień - wystarczająco skrótowo, by zrodziła się poezja; wiersz jakby rachunkowy, rozliczeniowy, ale zdyscyplinowany w przekazie... Jacek Sojan -
czytany tu wiersz przywodzi na myśl najlepsze płótna malarskie: Wojtkiewicza, Ruszczyca, Pankiewicza, Gierymskiego, Fałata, Stanisławskiego, Chełmońskiego...bo to obraz bardzo w szczegółach bogaty, nasycony; a przy tym - Twój wiersz dżwięczy odgłosami wiejskiego podwórka, miasteczka, marynistycznego pejzażu; jest tu wezwanie do wtórowania naturze, w jej aktywności zwróconej ku tworzeniu, mnożeniu, dawaniu, obdarowywaniu...czysta pieśń istnienia; jestem oczarowany, zachwycony i doskonałą formą wiersza i jej afirmatywną treścią; cudo! J.S.
-
Wystarczy tylko......
jacek_sojan odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niezła wędka, Imienniku; łowisz rybki, łowisz - jak każdy Jacek jesteś nienasyceniec drapieżca; smacznego urokliwy myśliwcze; cudnie bajesz...:)) J.S. -
*** poprzestrzenne uczynki
jacek_sojan odpowiedział(a) na Kasia O. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mocno dwuznaczne...nieźle odpalone; J.S. -
nieskończona część wątku
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Roman Bezet.; z uwagą i wielokrotnie przeczytałem Twój komentarz - patetyzm to nie jest obcy ton, ale mi przyrodzony /jak Tobie twoje przyrodzenie! :))/; spotkanie dwojga ludzi to jak spotkanie aliantów, którzy w każdej chwili mogą stanąć przeciwko sobie a jednak ponosząc ryzyko, podpisują układ...tu Mendelssohn; z uwagami technicznymi nie dyskutuję, bo wszystkie racjonalne i słuszne; dałeś mi zajęcie; Perypetie z pracą magisterską na temat poezji ks. Twardowskiego przypomina mi moje podchody do tomiku Romana Bezeta pt.: "rezonans znaczeń", aby podsu- mować lekturę i znaleźć metodę opisu dla tej lektury o wartości krytyczno-litera- ckiej, dostępnej dla każdego...nie myśl że zrezygnowałem, nigdy! ja mam z reguły za dużo a nie za mało pomysłów, jak zebrać pod wspólny mianownik wrażenia lekturowe - a skoro wygadałem się, że krążę jak jastrząb nad kurczęciem, to pewnie zapikuję w gąszcz tych wierszy, by zapolować na jasne i czytelne jądro... Powiedz Bezecie, jak będzie praca gotowa, to co? gdzie mam ja zamieścić - w dziale recenzji-interpretacji Interklasy? Przymierzam się także do tomu kaliny, bo czuję się jej poezją uwodzony i uwiedziony, co chyba Cię nie dziwi specjalnie? :)) J.S. -
"Kontrabas pęknął, struny popękały," tak poezji nie zbudujesz; to bardziej wspomnienie, opowiadanie; wiersz wymaga mataforyzacji, skrótu myślowego, sugestii - nie prozy, inaczej /patrz wyżej/ zrobi się śmiesznie - jak w "Kubusiu Puchatku", kiedy Posiaczek przyznaje w sprawie balonika: "ja go pękłem"; tak jest takze z Twoim wierszem...J.S.
-
Wiersz o związku dwóch osób po latach
jacek_sojan odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
eee- idź lepiej Michale na pyfko, a wiersz potraktuj jako serwetę pod szkło; o! J.S. -
Epitafium Czesława Miłosza
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stefan Rewiński.; jeśli już, na mury, to te z grupy antemurales christianitatis... :))) J.S. -
Epitafium Czesława Miłosza
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dorma.; pochwalę się - ja też jestem po podstawówce, a tam nic, tylko piszą epitafia, epitalamia, nenie, treny i epicedia...Siminides z Keos z VI w. p.n.e. to dla nich sąsiad, a dystychy elegijne to podstawowa treść "Misia"...doprawdy, nie rozumiem...? J.S. -
Epitafium Czesława Miłosza
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stefan Rewiński.; ha! równie dobrze mógłby po francusku, albo po łacinie; ale ja jednak optuję za litewskim, bo to język dzieciństwa, język wtajemniczonych; i pasuje do snobi- - zmu Miłosza; -
rzut okiem
jacek_sojan odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i warunek ten nic nie uchyla? bo jeśli nic - to "zawsze" brzmi jak "grób", a wtedy i "pępek" niepotrzebny...J.S. do wiersza, do wiersza. o wuszce ciii. ani słóweczka ;) żebyż to się dało żyć słowami ... a bez słów straszno; J.S.