
jacek_sojan
Użytkownicy-
Postów
2 329 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jacek_sojan
-
"Czemu, o czemu" - ma oddawać charakter Peela. Jest to obraz pewnego człowieka patrzącego na inny obraz. Nie było moim zamiarem robienie z tego rewlucji w dziedzinie fizyki czy poezji - raczej zwrócenia na coś uwagi bez odautosrkiej próby wyjasniania tego. Pozdrawiam. Proszę, oto przykład innego podobnie napisanego sonetu, gdzie JESTEM zwykłym wieśniakiem, wieśniaczką, dlatego w prosty sposób opisuję to co widzę: Na miedzy. Tłusta dziewucha oparta o gruszę usta nadęła, cyce stroszy wielkie; Obok, chłop chudy przeżywa katusze i nieuważnie rozgniata brukselkę. Przy bluzce słońce guziki rozpina, "cóś dziś gorąco..." niesie przed się wietrzyk; Jak brzoza pobladł i zgłupiał chłopina gdy z piersi wielkiej oko puścił pieprzyk! I ulęgałki - jak jaka ulewa raptem spadają choć dzień tak bezchmurny, ptak wesolutki w gałęziach nie śpiewa a tylko wietrzyk w pustym gniazdku jurny mruczy i trzęsie i drży drżączką wielką: nad chłopem, babą i ponad brukselką. Jest to obraz pewnej chwili. Prawdziwej ale przez swoją sielskość i prostotę stający się metaforą tego co odeszło, lub prawie odeszło. Pozdrawiam. no i ten wierszyk bardzo, a bardzo mi się podoba, bo jest i malarski, mięsny - by się rzekło, i ma humor w obrazie i sposobie widzenia obrazu; obraz przaśny - ale nie sentymentalny! czytałem urzeczony! masz takich więcej? J.S
-
znajduję tu popis niewymuszonej sprawności warsztatowej; masz Leszku lekkie pióro - co jest zaletą i wadą; czytam ten obraz z lekko przymrużonym okiem, bo to jest "męski" temat - akt kobiecy, a ja czytam, jak ten akt powstawał - powiem tak, nic właściwie czytelnika tu nie zaskakuje, ale łatwość obrazowania i zamykania myśli w obraz musi imponować; więc jestem pod wrażeniem! i niech Ci służą muzy; :)) J.S
-
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cecorko.; "osiodłać" - "posiąść", na jedno wychodzi, więc to niemal synonimy; natomiast zgadywanie, czy pomysł z centaurami zrodził wiersz, czy wiersz zamknął się dla piszącego takim pomysłem, to jak zgadywanie, który koniec kija jest tym końcem końcowym; rzecz wtórna; a "nieufność" pochwalona, temat i dla autora - proszę mi wierzyć - jest z takich, do których autor także podchodzi powoli, i na palcach; J.S -
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fanaberka.; No tak, jasne. Potem jeszcze zaprząc go do pługa i orać brukiew. Wkurzyłam się. ;)) można się i wkurzać, ale ostatecznie i końska natura i ludzka natura razem wprzągnięte do tego samego pługa orzą pole pod brukiew, choc z pewnością chciałyby "latać"...jak to Norwid mawiał: "ja dopotąd mogę, dokąd się kończy możność moja"; nie wiem, co Ty podłożyłaś pod słowo "centaury", bo ja podłożyłem niesforną, nieposłuszną naturę, w najszerszym tego słowa znaczeniu; to "ona " bryka, a brykając zbiera "guzy"; i innym je nabija...Tytuł mówi właśnie o jej dwoistości. J.S -
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tez racja. zgadzam sie :)) będę to świętował cztery tygodnie; :))) J.S -
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jajć, ale mnie ugryzłeś, zabolało z ukłonikiem i pozdrówką MN Dnia: Dzisiaj 15:25:36, napisał(a): Messalin Nagietka Messalin Nagietka to nie ja, to ten robak spod kamienia; :)); J.S -
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ok - ja do swojego - cóż, kiepski ten raj z aniołami piszczącymi i siedzeniem na klęczkach i ze złożonymi rączkami, hi, można doznać lekkich skrzywień, no nie? a co do dwoistości natury człowieka, to czy czasem te zamkniecie w ciało nie powoduje wylania się poza sobą, poza naturą? Sokrates wiedział swoje, a dobro i zło, cóż, nie tylko on rozpatrywał, może i Ty Jacku wpiszesz się w ten korowód, ja tam jak zwykle stoję z boku i obserwuję, czasem mnie wessa coś, jaka myśl, uciekam, może i moja w tym dwoistość (że wynoszę się w przestrzeń, stąd też pytanie jak chcesz ją osiodłać?)? z ukłonikiem i pozdrówką MN Dnia: Dzisiaj 14:19:38, napisał(a): Messalin Nagietka Messalin Nagietka siedzący na klęczkach ze złożonymi rączkami to rzeczywistość, a skoro klęczą - mają swoje powody (zabronisz im?); i - masz się za anioła? ja - nie! może aniołów nie ma, ale jest jakieś ich wyobrażenie, tak jak Ty w balladach tropisz wyobrażenia pogańskich wierzeń - wolno ci! pod kamieniem robak wpieprza robaka, i to prawo przyrody, co nie znaczy - że w imię natury kanibala wolno mu pozwolić, by zjadł jakiegoś poetę, np. Messalina Nagietka; cóż więcej? :));J.S -
dziś bardzo trudno znaleźć taką poetykę, która wpisując się w starą konwencję formy i języka (metafory, wyrażeń i zwrotów) ocali głowę autorowi; podziwiam odwagę w ponoszeniu ryzyka - wszak zwroty w rodzaju: "czemu - o czemu" trącą mocno zakurzonym papierem, a słowa : "smutno" i.t.p...i.t.d. są równie anachronicznie, jak jazda konnym wozem po autostradzie; sonet tylko poprawny, i niestety, w historię tego rodzaju literackiego niewiele nowego wnosi, a i pomysł (ramka-cela) nie wydaje mi się zbyt oryginalny; ze znanych mi piszących m.in. Messa dość szczęśliwie meandruje balladą regularnie rymowaną, stroficzną, ale to wyjątek...J.S
-
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzie wuszka.; i odpowiem podobnie: tak, centaura się nie osiodła (!); ale przecież chciałoby się! :)); J.S -
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxyvia J.; oczywiście, lepiej natury nie tresować, ale chciałoby się w jakiejś części ją ujarzmić - bo pytanie jest otwarte: "jak osiodłać centaury"; czy w pytaniu nie ma zawartej wyraźnie bezradności? dzięki i pozdrawiam! :)); J.S Messalin Nagietka.; pytanie - jak osiodłać przestrzeń - zadają sobie w NASA; moje pytanie dotyczy natury człowieka, w końcu w różnych układach od czasów Sokratesa zmagamy się z nią pytając filozoficznie, co to jest dobro, co jest dobre...i nie mów mi, że wszystko, co niesie ze sobą ta natura jest dobre, bo nie jest! niestety, nie żyjemy w raju, pośród aniołów... Rhiannon.; dzięki za zaufanie...ja to nazywam czytaniem spolegliwym; idziesz za słowem, a nie przeciw; zatem dziękuję!! J.S -
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:D no i chodzę na grzyby, bo się na grzybach znam, ale w wierszu o grzybach ani słowa...zatem? kto ma iść na grzyby - autor? peel? Stefan? i czemu na grzyby, a nie np.: na słonie? albo ryby - Rybaku? J.S -
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wesoły grabarz:; racja! tytuł zbyt dosłowny - zmienię go na: "natura"; dzięki! :)) J.S Stefan Rewiński.; toż i chodzę na grzyby...ale co? mam w lesie zostać?! :))); J.S ps.; no i nie każdy ma pod domem las...a w Parku Wolskiego lepiej szukać kosmitów albo Tatarów; M.Krzywak.; tak głębokim czytaniem dałeś mi sporo satysfakcji; ja z zasady niczego nie kamufluję, to nie moja poetyka; a odgaduję z dopowiedzeń, że dobrze znasz te stany i masz swoje doświadczenia i przemyślenia na ten temat; dzięki! :)) J.S Ela Adamiec.; autor stara się peelowi przyglądać,i rezultat swoich obserwacji zawarł w wierszu; ale co innego przyglądąć się a co innego brać udział, być zaangażowanym osobiście; i jeszcze to - co się podkłada pod słowo "centaury"; zgadzam sie z jednym: życie jest już tak skomplikowane, że przynajmniej poeci zamiast nadal je zapętlać - przynajmniej w wierszu mogliby dać tego życia w miarę prostą wykładnię, a przynajmniej swoje, w miarę czytelne jego rozumienie; dzięki za czytanie! :)); J.S -
dwoistość natury
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mówimy obok siebie zamiast kocham uwalniamy pioruny z nadmiaru a potem oglądamy spalone twarze puste dłonie milczymy obok siebie zamiast wołać - umieramy do krwi zagryzając wargi a kiedy spłynie pozostaje dwugłosowe zdziwienie to ja - ty przecież - my - być miało nie-ja we mnie woła nie-ciebie zamiast ręki podaję kopyto zamiast śmiechu słyszę parskanie znowu tętent wewnątrz zewnątrz gorączkowe pytanie - jak osiodłać centaury -
sen zwierząt
jacek_sojan odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
CUDO! CUDO! CUDO! "Dzwony - ziemia z wytworną wizytą w niebie" - wiersz natychmiast unosi, w ten "sen nieprzespany"...i Ty mi piszesz o natchnieniu, bo sama mu ulegasz, jak żagiel oczekujący wiatru... byłem tu wielokrotnie, i za każdym razem wiersz mnie coraz bardziej zdumiewał swoją poetyką, w którą wplotłaś nawet ptasznika Papageno z "Czarodziejskiego fletu" Mozarta, świetnie się tu znalazł w tym "teatrze opuszczonym przez władcę"...wzięło cię czarodziejstwo sztuki, owo skrzypcowe granie; z małej porcelanowej figurki wyrósł Demiurg "w chmurach popiołu po długim ogniu lata" - pyszna wizja! z zachwytem, Jacek S. -
majtki są do dupy
jacek_sojan odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku S drogi! majtki do dupy, a jednak na dupę - tytuł do dupy a jednak nad wierszem buziaki! aa... i mam pytanie Jacku - czemu gdzie indziej piszesz, że wiersz 'jajcowy' a tutaj, że 'BARDZO poważna treść' ? nie kumam zwyczajnie Dnia: Dzisiaj 10:27:43, napisał(a): Michał Kowalski może przeczytałem uważniej, i pod warstwą pozornie banalną zobaczyłem coś istotnego? "tam" wiersz wydawał mi się przede wszystkim zabawny w swej bezceremonialnej codzienności i powszedniości, tutaj zobaczyłem "dramat tych z sedana" i reakcję peela... zresztą, wyrażenie "jajcowy" nie wyklucza się wcale z poważnymi treściami, tym bardziej, że to sposób informacji, forma przedstawiania wydaje się "jajcowa" razem zresztą z tytułem, natomiast w treści odczytuję poważne, seriożne emocje... Jacek S -
Karma (gdy wieczory przynoszą już tylko senność)
jacek_sojan odpowiedział(a) na Miłka Maj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cóż dodać, ale nad tym wierszem pomedytować w milczeniu mogą tylko ci, dla których nic już więcej nie pozostaje, tylko deska odpowiedzialności; rozumiem, tak...rozumiem; no to peelowi niewesoło; J.S -
wątpliwości
jacek_sojan odpowiedział(a) na Ela Adamiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
piękny wiersz; Bardzo dobry wiersz; :))) i mądry mądrością życia; J.S -
ojej! będę patrzeć Twoimi oczami... :)))) J.S
-
dzie wuszko.; krakówek to taka wioska koło Ojcowa, niedaleko Kobierzyna.../!! :))
-
dzie wuszka.; no tak! logicznie chodziło o "ziemski ogród" - nie o "ludzki", oczywiście! poprawiłem, wielkie dzięki! :))); i niekoniecznie gdzie indziej... :))) "śnieżyczkowe motyle" żyją zimą...i owszem, obsiądą raj ziemski nad Wisłą, ale dopiero na przełomie roku...przekonasz się! :))) J.S
-
Michale, w baroku same sprzeczności, oksymorony...jak w życiu!!! :))); Ty też masz rację! J.S
-
Michale, w baroku same sprzeczności, oksymorony...jak w życiu!!! :))); Ty też masz rację! J.S
-
egzegeta.; słodszego kłopotu nad KOBIETĘ nikt nie mógł mężczyźnie zaordynować, by oderwać go od abstrakcji myślenia - tylko bóstwo, bo z kim mógłby mężczyzna iść po ziemskim ogrodzie...samemu? to on by wolał poleżeć pod drzewem jak każdy samiec...a kobietę to on będzie nawet nieść na rękach...i jeśli nawet nie doniesie, to go na jakiś czas wyzwoli z egoizmu abstrakcji, gdzie mu jest...jak w raju! :))) J.S
-
Nata Kruk.; jako kobiecie, powiem, strzeż się słów, które robią takie "wrażenie"; bo z pewnością uwodzą, jak każda miłosna liryka...choć ten akurat wiersz adresowany jest bynajmniej nie do kobiety; bardziej do jej Stwórcy... :)) J.S
-
zak stanisława.; ano ...z duszą...bo jeszcze dycham, i tak łatwo duszy nie odeślę...chyba żeby gdzieś, gdzie podobna dusza żywie...dzięki! :))) J.S