Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiechu J. K.

Użytkownicy
  • Postów

    5 033
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Wiechu J. K.

  1. @Migrena Jacusiu, to piękny wiersz. Jacuś, przypomniałeś powyższymi słowami piosenkę Marka Grechuty: @Berenika97 Dawno na tym portalu nie było kogoś takiego jak Ty, przynajmniej w mojej opinii, kto nie tylko kliknie na "serducho" lecz także ciekawie skomentuje. Pozdrawiam :)
  2. wojna to nie bajka, nawet gdy na drodze stoi "ku przestrodze"
  3. @Migrena Wzajemnie Jacusiu :) Wiechu
  4. @Simon Tracy
  5. @Berenika97 "Wiem, że nic nie wiem", jak powiedział filozof Sokrates, a z Bogiem lepiej nie zadzierać, On jest Miłością, ale również Sprawiedliwością. Wiersz pierwsza klasa. Pozdr. :)
  6. @Whisper of loves rain Wspaniale powiedziane.
  7. Rzeczywiście, podobieństwo nazw rzuca się samo w oczy: Perkun - Perun. Dziękuję :)
  8. @huzarc Podoba mi się to porównanie czołgu do skorpiona. Rzeczywiście, jeden i drugi potrafi śmiertelnie ukłuć. Pozdr. :)
  9. @Berenika97 Bracia Perkun i Ugnis zapewne znali lub słyszeli o słowiańskim Bogu Perunie, a kto wie, może przebywali również w towarzystwie braci Lecha, Rusa i Czecha. Zdjęcie drzewa majestatyczne. Pozdrawiam.
  10. @Whisper of loves rain Dokładnie, plusy i minusy, dobro i zło. :)
  11. @Migrena Jacusiu. Proszę bardzo, to odnośnie Twoich podziękowań, :) Wrzosy przyjemnie pachną, a żywe mchy są miękkie i delikatne, czyli sama naturalna miłość. Pozdrawiam serdecznie Jacuś, trzymaj się zdrowo. ;)
  12. @Migrena Jacku, intensywnie dogłębny opis gaśnięcia ludzkiego ciała. Zaprzeczyć raczej nie można temu, że Bóg stworzył również i śmierć. Oprócz biblijnych zapoznałem się trochę z innymi spojrzeniami na ten temat, na ten przykład zmartwychwstanie i reinkarnacja. Tak, jest w nich nadzieja, a raczej obietnica życia wiecznego. Jak to się mówi, pożyjemy, zobaczymy.
  13. @Migrena Las żyje, las czuje. Dawno temu widziałem duży obszar wyciętych drzew, zostało tylko pole pniaków, a niedaleko była druga połowa tego lasu jeszcze nie wycięta i stamtąd dolatywało łkanie i wielki smutek od tych innych drzew, lecz dobre w tym wszystkim było to, że w miejsce wyciętych drzew posadzono szkółkę nowych. Las czuł wasz oddech przemieniając się w baśniowe siódme niebo. Pozdrawiam 🙂
  14. 🙂Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim. 😀 P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik. 😀
  15. @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie. Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie. 🙂 Pozdrawiam.
  16. @truesirexCiekawa spowiedź biało na czarnym. Pozdrawiam.
  17. @Migrena To już nie cierpienie, lecz przypomnienie, że życie trzeba brać na poważnie i rozważnie z dozą rozsądnego humoru. Ludzie mają różne podejście do tak zwanego przeznaczenia i być może mają rację, a powiedzenie: "Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz" mówi samo za siebie. Takie "kopy" od życia uczą ludzi szacunku nie tylko do innych lecz również do samego siebie. Trzymaj się zdrowo, duchowo jestem z Tobą. Trzymaj się zdrowo!
  18. @Migrena Miły kolego Migrenko, zdrobnienia są wskazane, a moje imię aż się samo prosi o to, aby było w ten sposób używane i ja już do tego przywykłem. Jacku, wiem, że przyjęło się mawiać: czas leczy wszystko - i tutaj muszę zaoponować, ponieważ widzę tam różnicę pomiędzy fizycznym a mentalnym uzdrowieniem. Zgoda, fizyczna rana potrzebuje czasu do uleczenia, natomiast mentalnie to bywa różnie, zapewne zależnie od osoby. Tamto zdarzenie, które opisałem w poprzednim komentarzu nie przeminęło z czasem wyfruwając w przestworza. Wspomniałem, że było to dawno temu, w przyszłym roku będzie 40 lat, a ja czasami myślę, co by było gdyby sprawy potoczyły się inaczej. Ot, takie zwykłe ludzkie gdybanie i tak myślę patrząc w zakamarki mojego umysłu i serca, że ciągle tli się tam pewien żal do Wszechswiata, że nie pokierował sprawami inaczej, lecz spostrzegam to teraz bardziej dojrzale, ponieważ z perspektywy nabytych doświadczeń życiowych rozumiem, że każda akcja wywołuje reakcję, a konsekwencje są nieodwracalne. Dziękuję, lubię wiersze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.
  19. @Simon Tracy Apokaliptycznie!
  20. @Migrena Jacku, wierszo-klepy to też ludzie. No dobra, dobra! Żarty żartami, ale kiedyś, gdzieś i być może czasami albo także wcale...zapomniałem co miałem powiedzieć...znów żart, tak mi się jakoś takoś wyrwał, dziwny taki humor mnie naszedł. Teraz na poważnie, proponuję otworzyć Instytut Armii Dochodzących Poetów. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem szerokim jak stąd na księżyc. 🙂
  21. @Migrena Czasami z wyboru, czasami z przymusu, czasami z konieczności. Cóż zawód stary jak świat, no prawie tak stary. Dziwne jest to, że nazwano ten proceder zawodem, to raczej wyrzut sumienia dla człowieczeństwa i hańba dla ludzkości, że takie coś istnieje, ponieważ każda kobieta zasługuje na szacunek bez względu na to jaki los je spotyka.
  22. @mariusz ziółkowski Za bramki służyły drzewa, a my potykając się o wystające korzenie drzew graliśmy w piłkę godzinami. Pozdrawiam. :)
  23. @Migrena Jacku, dreszcze przeszłości przeszły mnie na wylot czytając ten wiersz. Bardzo smutny wiersz. Przydarzyło mi się dawno temu coś co ten wiersz mi przypomniał i zapewniam, że było to bardzo bolesne przez długi czas. Rozstania bywają różne i co innego jest, gdy ktoś umiera, a co innego, gdy po prostu odchodzi od nas z takiej czy innej przyczyny. W moim przypadku było to drugie i powiem Ci szczerze, że przez bardzo długi czas nie mogłem dojść do siebie, teraz jest już w porządku, ale wtedy to było nieznośnie bolesne. Ona była z bardzo dalekiego kraju. Sprawy się nie układały i zwyczajnie wyjechała. Po takim przejściu człowiek nie ma za bardzo odwagi na nowy związek. Trzymaj się zdrowo! @Migrena Pamietasz może @egzegeta? Czytając ten wiersz przypomniał mi się właśnie ten wspaniały poeta. Mam nadzieję, że on jeszcze żyje. Jego żona była bardzo chora i odeszła z tego świata, a on ten ból rozstania świetnie wyrażał w swojej poezji. Warto poczytać.
  24. @Berenika97 Od maczug do rakiet wyścig zbrojeń trwa nieustannie. Natura człowieka się nie zmieniła i wciąż trwa walka nie tylko o przetrwanie ale i o dominację. Nasz glob to piękna planeta, ale posiada również nieodwracalne zagrożenia, na ten przykład wulkany, trzęsienia ziemi, powodzie, pożary, etc.,pozostaje nam tylko czekać co dalej. Siła Wyższa, wspomniany przez Ciebie Człowiek, który został zepchnięty na margines każdej mapy, jest poniekąd ostatnią szansą na lepszy, pokojowy byt dla kolejnych pokoleń.
  25. Podziękowania dla: @Berenika97, @viola arvensis, @Simon Tracy, @huzarc, @Migrena, @Rafael Marius, @Andrzej P. Zajączkowski i @Waldemar_Talar_Talar.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...